Brighton 4.0: Eksperyment AI
Dla zabawy bawiłem się tym spekulatywnym pojęciem długoterminowej wizji , używając miasta, w którym mieszkam, Brighton, jako piaskownicy do zabawy. Pomyślałem, że podzielę się dotychczasowymi wynikami.

Samo doświadczenie było inspirujące. Nie tylko dlatego, że narzędzia do wizualizacji, takie jak Midjourney , są tak niesamowite i skuteczne w szybkim eksplorowaniu i żywym ożywianiu surowych i gotowych sugestii, ale także czysty przypadek, jaki ten akt współprojektowania dodaje do procesu twórczego. Używanie sztucznej inteligencji doprowadziło do bardzo dziwnych i cudownych prowokacji…
- Co by było, gdyby charakterystyczny zabytkowy budynek został zaadaptowany i częściowo „zdziczały” na potrzeby ogrodów tropikalnych w cieplejszym, bardziej wilgotnym klimacie?
- Jak mogłaby wyglądać odporna i odnawialna infrastruktura energetyczna wokół przekształconej linii brzegowej?
- Czy możemy monitorować lub przeciwdziałać lokalnemu zanieczyszczeniu środowiska za pomocą technologii przenoszonych drogą powietrzną?
- Oświetlenie bioluminescencyjne to prawda?!


Pozostawia mnie to z mieszanką ekscytacji i oczekiwania na to, co jeszcze ma nadejść: w jaki sposób sztuczna inteligencja przyspieszy rozwój naszych pomysłów? Niekoniecznie po to, by opracować szczegółowe wizje i potencjalne wykonalne rozwiązania (oczywiście tego nie robi… jeszcze), ale współinspirować pojawiające się nowości na wczesnym etapie wyobraźni i spekulatywnego budowania świata.
Ktoś chętny na Solarpunk-as-a-Service?
