Co powinienem zrobić w wieku 19 lat?
Odpowiedzi
Ach tak, 19. Jaki dobry rok.
Pamiętam, że bardziej podobało mi się 19 lat niż 18. Ukończyłam liceum w wieku 18 lat i chociaż myślałam, że taka wolność będzie czymś wyjątkowym, dopiero rok później zauważyłam prawdziwą zmianę w kierunku mojego życia.
Zakładając, że już pracujesz, kontynuuj. Jedną z najmądrzejszych rzeczy, jakie możesz zrobić, jest oszczędzanie pieniędzy i stworzenie finansowej poduszki. Nadejdzie taki moment, kiedy będziesz potrzebować tych pieniędzy na wypadek sytuacji awaryjnej.
Teraz jest również czas na zaplanowanie swojej przyszłości. Zacznij od zastanowienia się nad rzeczami, w których jesteś dobry, czego powinieneś unikać i co ostatecznie przynosi ci radość. Jest to kluczowe dla twojego rozwoju w dorosłość. Ostatnią rzeczą, jakiej chcesz, jest bycie dorosłym bez kierunku. Znalezienie tego kierunku zajmuje czas i wiąże się z wieloma wyzwaniami, ale jest to coś, co przychodzi naturalnie, im bardziej korzystasz ze swojej intuicji.
Zbierz kilku znajomych w twoim wieku i wyruszcie w podróż. Jeśli nie stać cię na coś ambitnego, nie martw się, zawsze możesz zacząć od czegoś małego. Podróżuj do innego miasta lub miejsca w pobliżu, w którym nigdy nie byłeś. Odkryjesz wiele fajnych rzeczy i poznasz wielu interesujących ludzi. A ci ludzie, których poznasz, pomogą ci odkryć więcej o sobie. Podróżowanie jest super ważne, ponieważ sprawia, że stajesz się mniej nieświadomy świata i daje ci niezapomniane doświadczenia.
Pamiętaj, że jesteś jeszcze młody. 19 lat jest uważane za osobę dorosłą, ale jesteś też tylko dzieckiem (przepraszam). Mówię to w najlepszym możliwym sensie, ponieważ nie jesteś jeszcze w pełni dojrzały emocjonalnie i nie rozwinąłeś się w pełni. Oznacza to, że nadal możesz cieszyć się pozostałą ci młodością bez brania na siebie zbyt wielu obowiązków. Jednak nadal musisz być odpowiedzialny. Ciesz się swoją młodością, póki możesz, ponieważ minie, zanim się obejrzysz.
Jeśli jeszcze nie masz hobby, możesz chcieć znaleźć kilka. To w pewnym sensie pokrywa się z jednym z moich wcześniejszych punktów dotyczących planowania swojej przyszłości. Możesz wykorzystać niektóre hobby na swoją korzyść, aby zarobić pieniądze, ale najważniejszą częścią hobby jest czerpanie z nich przyjemności. Rób rzeczy, ponieważ lubisz je robić.
Umawiaj się z różnymi ludźmi. Jeśli uda ci się znaleźć „tego jedynego” na początku, to gratulacje! Jednak umawianie się z różnymi ludźmi da ci wiele wglądu w zrozumienie płci przeciwnej.
Uważaj na oszustów. Jest wiele osób, które zadzwonią do Ciebie, aby uzyskać od Ciebie informacje i musisz ich unikać. Nigdy nie podawaj numeru swojego konta bankowego, numeru PIN ani numeru ubezpieczenia społecznego nikomu innemu niż pracodawcy lub zaufani urzędnicy.
Jeśli nie znasz swojego celu, nie martw się. Cel twojego życia to wielka kula włóczki, która z czasem się rozwinie. Pomyśl o swoim celu jako o czymś względnym do sytuacji, w której się znajdujesz i przyłóż się do tego.
Powodzenia, mój 19-letni przyjacielu. Świat jest pełen możliwości. Ostatecznie wszystko zależy od ciebie.
Pokój.
- Postanów, że nie będziesz zblazowany. Bądź niezdecydowany w większości spraw, ale pewny w tej. Powiedz sobie: „Nie będę zblazowanym dwudziestolatkiem, będę miał szacunek do siebie, zostanę minimalistą i przeprowadzę się do Nowego Jorku i nigdy nie będę narzekał, rozpoznam słodycz i sprawię, że będzie trwała”. W trakcie mantry doświadcz niemal śmiertelnych ciosów dla swoich przekonań o integralności świata i swojego miejsca w nim. Dojdź do wniosków, do których doszli już wszyscy inni, do prymitywnych truizmów, które idealistycznie odrzuciłeś lub zignorowałeś. Pieniądze to władza, piękno jest dobre, seksizm to status quo. Dorośli nie wiedzą, co robią, większość błędów ma znaczenie, a ty nigdy nie będziesz fajny. Staraj się być realistą, nie popadając w rozczarowanie. Gryź wewnętrzną stronę policzków, aż zaczną krwawić.
- Unikaj mówienia nieznajomym o swoim wieku. Żałuj, że nie masz już 20 lat, bo kiedy będziesz mieć 20 lat, ludzie będą traktować poważnie twoje emocje, będą traktować poważnie twoją „pracę” i będą traktować poważnie ciebie. Jednocześnie znajdź wielką pociechę w fakcie, że nikt nie traktuje cię poważnie. Znajdź pocieszenie w rzeczywistości, że nadal jesteś nastolatkiem, a rażące błędy są nadal dozwolone, a perfekcja nadal jest podejrzana. W gorsze wieczory szukaj schronienia w zaniżonych oczekiwaniach i spełnionych kliszach oraz kiepskim alternatywnym rocku. Zdaj sobie sprawę, że kiedy skończysz 20 lat, nikt nie będzie cię nazywał cudownym dzieckiem, nikt nie nazwie cię „wyjątkowym”, „zaawansowanym”, „utalentowanym” lub „specjalnym”, Craig Ferguson nie powie „Wow, a ona ma tylko 19 lat!”, gdy muzyka na wejściu ucichnie. Opanuj sztukę karmienia się pocieszającym jogurtem beztłuszczowym, owiniętym w koce i czytającym rzeczy w Internecie. Niech twoje oczy się otworzą.
- Zacznij związek z osobą, która wydaje się bardziej „prawdziwa” niż twoja sympatia ze szkoły średniej, której słowa brzmią ciężej i bardziej wiarygodnie, której dotyk wydaje się bardziej celowy. Trzymaj stopy na ziemi. Próbując w pełni się ujawnić, upewnij się, że widzi cię w najgorszym wydaniu. Bądź szczery. Podchodź do miłości świadomie, w czasie rzeczywistym. Nie dryfuj. Nie pisz poezji. Używaj słów takich jak „solidny” zamiast „marzycielski”. Rozważ koncepcję półtrwałości. Zatrzymaj się, delektuj się, wiedz teraz, że nie ma pośpiechu. Użyj swojej przeszłości jako spadochronu, a następnie odrzuć ją za pomocą metafor i po raz pierwszy pokochaj kogoś konkretnie. Poczuj, że możesz spędzić z tą osobą całe życie. Wyślij rodzicom kartkę z okazji 20. rocznicy i zdaj sobie sprawę, że nie masz pojęcia, co to znaczy, nie masz pojęcia, ile kosztuje „spędzenie życia”. Zamiast tego kochaj z dnia na dzień. Buduj powoli. Dowiedz się, że to w zupełności wystarczy.
- Panika. Często.
- Brak tupetu, by zrezygnować z elitarnej uczelni, gdzie obecnie zdobywasz stopień naukowy, który uprawnia innych do przedwczesnego informowania Cię o zamówieniu latte. Kiedy ludzie powyżej 28 roku życia pytają Cię, co będziesz robić po ukończeniu studiów, odpowiedz szczerze. Kiedy spojrzą na Ciebie, tym spojrzeniem, zmodyfikuj swoją odpowiedź. Przekręć pokrętło w kierunku pieniędzy. Wyobraź sobie biura korporacyjne z doniczkowymi paprociami i oknami od podłogi do sufitu, kontami wydatków i szybkimi windami. Dostosowuj swoją odpowiedź, aż ich oczy przestaną drwić, aż skiną głową, aż się uśmiechną. Poczuj głęboko osadzoną rozpacz, gdy usłyszysz słowa „szkoła prawnicza”. Wiedz, że jesteś na dobrej drodze do sukcesów, które zawsze będą drugorzędne w stosunku do tego, czego naprawdę chciałeś, ale byłeś zbyt tchórzliwy, by gonić. Wyobraź sobie, że jesteś otoczony arkuszami Excela na 40-calowych ekranach iMaca i poczuj przerażenie. Następnie, gdy rozmowa się rozwinie, pamiętaj, że nie jesteś tchórzem, że jesteś niezwyciężony, ponieważ nadal masz 19 lat, i powiedz im, że [zrobisz to, czego się nie boisz], że sprawisz, że ludzie poczują się mniej samotni, że właśnie to zamierzasz zrobić. Nie cofaj się na widok uniesionych brwi. Nie pozwól, aby litość bolała.
- Staraj się być lepszym człowiekiem. Lepszym synem, lepszą córką. Staraj się bardzo, bardzo mocno. Staraj się wyrażać szacunek, jaki masz dla swoich rodziców. Zacząłeś, choćby pobieżnie, rozumieć ich poświęcenia, życie, jakiego nie prowadzili, abyś mógł żyć swoim, abyś mógł czytać książki, abyś mógł odkrywać nudę i niepokój zamiast prawdziwego cierpienia. Nie czuj żadnej potrzeby wychowywania dziecka. Staraj się nie prosić rodziców o nic więcej. Nadal potrzebujesz pieniędzy, nadal potrzebujesz ubezpieczenia zdrowotnego, nadal potrzebujesz ich aprobaty. Wzdrygaj się na swoją zależność i ogromne szczęście. Uświadom sobie, jakie masz szczęście. Bądź wdzięczny. Staraj się być godny.
- Przewiduj kryzysy egzystencjalne, takie jak krzyki słyszane z końca kolejki kolejki górskiej. Porozmawiaj z kobietą po trzydziestce, która twierdzi, że wciąż jest „tylko dzieckiem”. Zdecyduj, że jedyną rzeczą gorszą od znużenia jest zaprzeczanie.
- Podekscytuj się takimi rzeczami jak jogging, kolacje, ogrody na dachach, adoptowane kundle i surowe jedzenie. Zacznij trenować do biegu na 5 km. Zorganizuj wieczór z pokrojonymi pomidorami i Charlesem Shawem oraz średnio wysmażonymi stekami z grilla Formana. Wejdź nocą na dach dwupiętrowego budynku akademickiego. Odwiedź strony internetowe schronisk dla zwierząt, wskaż i kliknij, a następnie powiedz „to jest to”. Wyrób w sobie neurotyczne nawyki, wybierając produkty w Trader Joe's. Twórz przekonujące imitacje świata, do którego jeszcze nie wkroczyłeś. Żyj w ciągłym stanie przygotowań do życia, na które jeszcze nie zasłużyłeś.
- Wybaczaj. Zapominaj. Udawaj. Głowa do góry. Maluj usta, rób listy, upewnij się, że poczta głosowa nie jest pełna. Miksuj koktajle proteinowe, wysyłaj terminowe podziękowania, popijaj drinki wolniej, wpatruj się w brwi dorosłych, uśmiechaj się bez dołków, wypracuj idealną postawę. Bądź uprzejmy, bądź miły, wyeliminuj użalanie się nad sobą. Spójrz w lustro i zmień swój wewnętrzny monolog z „Jak wyglądam?” na „To moja twarz”, z „Co do cholery robię?” na „To moje życie”. Pisz wielkimi literami w swoich e-mailach, czytaj wiadomości, idź energicznie, bądź skupiony i nigdy, przenigdy nie daj po sobie poznać, że jesteś trochę zagubiony, a czasem samotny i tak całkowicie zdezorientowany (i czy ktoś mógłby mi po prostu powiedzieć, co mam teraz zrobić, dokąd dokładnie mam iść–). Po prostu idź dalej. Idź i się nie zatrzymuj.
- Od czasu do czasu będziesz musiał krzyczeć. To w porządku. To dozwolone. Krzycz. W końcu jesteś tylko dzieckiem. Masz tylko 19 lat.