Jaki jest twój najgłębszy lęk w życiu? Czy inni są tego świadomi, czy jest to tak straszne, że nie możesz się tym podzielić?

Apr 29 2021

Odpowiedzi

KrassimirKostov Jan 21 2020 at 11:50

Moim najgłębszym strachem jest to, że nie zostanę zarażony jakimś śmiertelnym wirusem, takim jak wirus AIDS, EBOLA, WZW typu C, gdy idę do szpitala na jakiś zabieg medyczny lub do kliniki dentystycznej, biorąc pod uwagę, że wiele szpitali i klinik dentystycznych nie utrzymuje najwyższych standardów czystości i zawsze istnieje duże prawdopodobieństwo, że krople zakażonej krwi pozostawione na powierzchniach i narzędziach medycznych przez zarażonych pacjentów łatwo wejdą w kontakt z moim ciałem i mnie zarażą! To jest mój największy strach od 1993 roku, kiedy miałem 23 lata i kiedy stałem się boleśnie świadomy tych wielkich zagrożeń związanych z zakażeniami śmiertelnymi wirusami i to najprawdopodobniej będzie moim największym strachem na zawsze. Innym głębokim strachem w moim życiu jest strach przed tym, że nie dotknie mnie zwykły pech, jakiś samochód na drodze, tak aby mojemu ciału nie wyrządziły się zagrażające życiu szkody, a drugim moim głębokim strachem jest to, że nie dotknie mnie jakiś okropny rodzaj raka. I na koniec, ale nie mniej ważny, mój inny głęboki strach to strach przed tym, że przez jakiś okropny pech pewnego dnia nie zostanę pogrzebany żywcem, nie do końca martwy i nagle znajdę się całkiem sam w zupełnie ciemnym, pozbawionym powietrza grobie dwa metry pod ziemią bez żadnej zewnętrznej pomocy, która mogłaby mnie stamtąd wyciągnąć! Tak, wszyscy moi krewni i inni drodzy przyjaciele znają moje najgłębsze lęki, ponieważ często mówię o nich zupełnie otwarcie, gdy ich spotykam. Moje życie jako całość jest piekłem na ziemi z powodu wszystkich tych lęków i czasami pomiędzy krótkimi chwilami między napadami lęków czuję radość płynącą z małych codziennych przyjemności (jak spacer po pobliskim lesie, pływanie w jeziorze, słuchanie kojących duszę utworów muzycznych, jedzenie ukochanych posiłków i deserów...), ale przez większość czasu żyję ze swoimi wiecznymi lękami, które zadają tak straszne rany mojej duszy i niszczą ją bezlitośnie...

MosesFreedman Jan 20 2020 at 17:57

Nic w życiu nie jest łatwe, ale też nie jest skomplikowane. Ma być abstrakcyjne, ale interesujące i bez strachu. Strach nie może służyć żadnemu innemu celowi w naszym życiu, jak tylko pomocy tym, którzy znają jego negatywny potencjał, w osiągnięciu ich negatywnych celów. Ważne jest jednak, abyśmy stawili czoła naszym lękom, aby zobaczyć prawdę. Ponieważ tylko prawda może nas wyzwolić.

W tej matrycy pozostaje tylko ewolucja mądrości duchowej widziana z unikalnej perspektywy każdej jednostki. To, co postrzegamy, projektujemy.