Kate Middleton mówi, że nie spodziewa się tego klasycznego prezentu walentynkowego od księcia Williama
Kate Middleton rzuciła okiem na walentynki ze swoim mężem, księciem Williamem .
Księżna Walii, lat 41, rozmawiała o nadchodzących wakacjach podczas wizyty na Leeds Kirkgate Market w Leeds w Anglii we wtorek. Wystąpiła w mieście, aby promować inaugurację swojej nowej kampanii Shaping Us , podnosząc świadomość znaczenia pierwszych pięciu lat życia dziecka. Inicjatywa jest częścią Royal Foundation Centre for Early Childhood, którą księżna Kate uruchomiła w czerwcu 2021 roku.
Książę zatrzymał się na straganie z kwiatami na Kirkgate Market, gdzie kwiaciarz Neil Ashcroft rozmawiał z nią o swoim biznesie i wręczył jej hiacynty.
Patrząc w przyszłość na Walentynki, Ashcroft powiedział: „Bez wątpienia William kupi ci czerwone róże”. Według kwiaciarni księżna Kate odpowiedziała: „Nie sądzę, żeby to zrobił”.
Ashcroft, który od 32 lat sprzedaje kwiaty na tętniącym życiem rynku, powiedział, że żałuje, że nie był w stanie dokonać sprzedaży.
„Zaproponowałem jej zniżkę. Powiedziałem, że dam jej kartę i zrzucę VAT [podatek]”, powiedział właściciel M&D Flowers, dodając, że docenia rozmowę z księżną Kate, która „zachowywała się bardzo szczerze”.
Książę William i księżna Kate pobrali się w kwietniu 2011 roku, a ona wcześniej ujawniła , że jej mąż wysłał kwiaty i kartkę, gdy byli osobno, ponieważ został wysłany jako pilot helikoptera Królewskich Sił Powietrznych na ich pierwsze walentynki jako nowożeńcy.
Kate nadal poruszała się po rynku we wtorek, rozmawiając ze sprzedawcami o wczesnych latach i łącząc się z członkami społeczeństwa, którzy byli na zakupach. Zainteresowania dzieci i młodzieży leżą u podstaw życia Leeds, położonego około 200 mil na północ od Londynu. Miasto ma ambicję być najlepszym miejscem dorastania dzieci i młodzieży w Wielkiej Brytanii.
Księżniczka Kate ma również osobisty związek z miastem – tutaj urodził się jej ojciec, Michael Middleton, a jej przodkowie w rodzinie mieszkają w hrabstwie Yorkshire.
Matka nosząca dziecko miała okazję porozmawiać z Kate i opowiedziała LUDZIOM o serdecznej wymianie zdań, którą przeżyli. Louise Keith, która opiekowała się 8-miesięczną Sadie, mówi: „Powiedzieliśmy jej, że Leeds to wspaniałe miejsce do wychowywania dzieci. Jej kampania to wspaniała inicjatywa. Jest dobra dla ludzi, którzy jej potrzebują. szczęście, że mamy wokół siebie dobrą sieć społecznościową, ale jest to dobre dla tych, którzy jej nie mają”.
To był pracowity tydzień dla księżnej Walii, która w poniedziałek rozpoczęła kampanię „Kształtujemy nas” przełomowym przemówieniem , a we wtorek odwiedziła Leeds, jednocześnie poszerzając zasięg w mediach społecznościowych. Księżna Kate zadebiutowała na nowym koncie na Instagramie z nazwą @earlychildhood dla Royal Foundation Center for Early Childhood, przenosząc kampanię „Shaping Us” do mediów społecznościowych. Do tej pory kanał zawiera charakterystyczny dla inicjatywy film Claymation i Kate na drodze w Leeds, a nowy film został przesłany we wtorek.
Nie masz dość relacji PEOPLE Royals? Zapisz się do naszego bezpłatnego biuletynu Royals, aby otrzymywać najnowsze informacje o Kate Middleton , Meghan Markle i nie tylko!
„Często nie zdajemy sobie z tego sprawy, ale wiele aspektów naszego dzisiejszego życia ma swoje korzenie we wczesnym dzieciństwie”, powiedziała Kate w klipie, jako nowo mianowani „mistrzowie” kampanii — podcaster Giovanna Fletcher, nadawca Fearne Cotton, Arsenal Women's soccer zawodniczka Leah Williamson, DJ Jax Jones, prezenter telewizyjny i emerytowany gracz rugby Ugo Monye, była uczestniczka Love Island Zara McDermott — stworzyli kamee, które dotykają związków, zdrowia psychicznego i tożsamości.
Kończąc tam, gdzie skończyli, Kate podsumowała: „Dlatego nasze wczesne dzieciństwo kształtuje dorosłych, którymi się stajemy”.
„Być może nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale nasze wczesne dzieciństwo kształtuje wszystko, od sposobu, w jaki tworzymy relacje, po sposób radzenia sobie ze stresem. Ogromne podziękowania dla naszych Mistrzów za szerzenie przesłania! #ShapingUs” – czytamy w podpisie.