Który moment najdokładniej podsumowuje Twoje doświadczenia jako matki?

Apr 29 2021

Odpowiedzi

KathyPennell8 Nov 12 2020 at 09:58

Dorośli zazwyczaj uczą się na swoich błędach. Podobnie jak dzieci. Jeśli któreś z moich dzieci popełniło błąd, ale wiedziałam, że prawdopodobnie nigdy go nie powtórzy, nic nie mówiłam.

Na przykład, gdy moja córka miała około 6 lat, podałem jej talerz spaghetti z sosem na wierzchu, aby zaniosła go do stołu. W chwili czystej euforii zakręciła się, ale gdy przestała, spaghetti nie zrobiło tego i wylądowało na podłodze.

Nic nie powiedziałem. Dowiedziała się, że spaghetti jest raczej nietolerancyjne, jeśli chodzi o wirowanie i kręcenie się po pokoju. Pomogła mi je posprzątać, nalałem kolejną porcję i tym razem ostrożnie podeszła z nią do stołu.

Potem był taki moment, gdy mój syn testował wieszak na ręczniki w łazience, żeby sprawdzić, czy utrzyma jego ciężar.

W tamtym czasie mieszkaliśmy w domu z czasów II wojny światowej, w którym jedyna łazienka znajdowała się na górze. Postanowiliśmy dodać pokój rodzinny i łazienkę w piwnicy. Podczas gdy ściany w reszcie domu były zbudowane z bardzo solidnego tynku, nowa łazienka była z płyt gipsowo-kartonowych.

Moje dzieci siedzą na schodach naszego domu z czasów II wojny światowej. Nie mam pojęcia, dlaczego moja córka podnosi rękę. Nie chodziła jeszcze do przedszkola, więc nie prosiła o „wypuszczenie”.

Wystarczy powiedzieć, że niestety odkrył, iż wieszak na ręczniki nie utrzyma jego ciężaru.

Co mogłem mu powiedzieć, co nauczyłoby go więcej niż to, czego się już dowiedział?

Powiem ci coś. Byłem miłym, delikatnym rodzicem, ale nie uległym.

Na początku mojego dorastania mój ojciec nakreślił niewidzialną linię, której nikt z nas nie przekroczył. Był miły, delikatny i nigdy nie podnosił głosu. Jeśli popełnialiśmy błędy takie jak powyższy, spoglądał na nas znad okularów i to było wszystko. Ja również miałem tendencję do patrzenia znad okularów.

DessieBurhan Nov 11 2020 at 09:40

Czas, kiedy moje córki przyszły do ​​mnie po radę, podzieliły się swoimi problemami, decyzjami do podjęcia, poprosiły o radę – po prostu szukały osoby, która będzie ich słuchać bez osądzania i wesprze je w podejmowaniu decyzji.