Lorelei i laserowe oczy: recenzja Kotaku

May 16 2024
Twórcy Device 6 przedstawiają nam jedyną w swoim rodzaju narracyjną zagadkę, którą warto rozwiązać

Nigdy nie przestaniesz myśleć o Lorelei i Laserowych Oczach . Najnowsza gra od dewelopera Simogo, zespołu odpowiedzialnego za Sayonara Wild Hearts z 2019 r. i tętniącą życiem, zagadkową grą przygodową Device 6 z 2013 r. , wryje się w pamięć. Dzieje się tak nawet wtedy, gdy nie grasz aktywnie, i trwa długo po rozwiązaniu ostatniej łamigłówki.

Pozwólcie, że zilustruję to, co mówię, w sposób, w jaki gra by to zrobiła:


Wewnętrzne Apartament w Nowym Jorku, sobotni poranek:

KOBIETA robi kawę, narzeczona je śniadanie

KOBIETA (nagle):

A co jeśli kluczem do otwarcia [zredagowano] jest użycie [zredagowano]

NARZECZONA :

A potem dopasowuję to do [zredagowano]! Chodźmy.


Nastąpiło pięć godzin rozgrywki. Nie pamiętam, czy kiedykolwiek piłem tego ranka kawę.

Lorelei and the Laser Eyes to gra logiczna inna niż wszystko, czego kiedykolwiek doświadczyłem. Szwedzki deweloper Simogo, który wprowadza innowacje w tym gatunku co najmniej od czasu Year Walk w 2013 roku , stworzył nieskazitelną, interaktywną tajemnicę, ociekającą stylem, bogatą w fascynującą historię do rozwikłania i pełną mistrzowsko zaprojektowanych łamigłówek, na punkcie których można mieć obsesję. Obciążona logiką mechanika gry od razu nawiązuje do przełomowej gry Lucasa Pope’a Return of the Obra Dinn . Ale tak jak innowacje i wpływ tej gry sprawiły, że stała się ona powszechnym punktem odniesienia dla krytyków podczas recenzowania kolejnych gier, mogę tylko zakładać, że zaczniemy widzieć, jak krytycy porównują Lorelei do Lorelei w podobny sposób. Osiągnięcie Simogo to krok naprzód nie tylko w przypadku gatunku puzzli, ale także gier wideo jako całości.

Prawdziwe oczy

Każda dobra historia, niezależnie od medium, potrzebuje dobrego haczyka. To jest to, co przyciąga widza do końca opowieści. Często najlepszy hak to proste pytanie. W Lorelei and the Laser Eyes tym haczykiem jest kilka pytań: Kim jesteś? Gdzie jesteś? Co Ty tutaj robisz? Czy nagle doznałem amnezji? Twoim celem jest znalezienie prawdy na wszystkie te pytania i nie tylko w pokrętnej narracji dotykającej natury sztuki i jej widzów. Weź długopis i papier, będziesz go potrzebować.

Wiele z Lorelei i laserowych oczu trudno opisać słowami. To wizualna i mechaniczna uczta dla zmysłów. Ale oto fakty, jakie znam. Akcja gry toczy się w pozornie opuszczonym hotelu i na jego otaczających terenach. Rok to… cóż, na to pytanie trochę trudniej odpowiedzieć. Czas jest plastyczny w Lorelei i Laserowych Oczach . Chociaż hotel pozostaje niezmienny, ludzie i wydarzenia w nim wydają się zmieniać w ciągu dziesięcioleci, a nawet stuleci. Ale wszystkie te rzeczywistości żyją jednocześnie w tej samej przestrzeni fizycznej. Najbliższe porównanie, jakie mogę przeprowadzić, to sztuka Toma Stopparda Arcadia , w której dwie historie z różnych okresów rozgrywają się równolegle na tej samej scenie, niemal przez cały czas współdziałając ze sobą. To niepokojące, ale celowo wprowadza cię w określony sposób myślenia. Rzeczy tutaj wymykają się łatwym wyjaśnieniom, więc spójrz poza to, co widzą twoje oczy.

Rozwiązanie tych pytań wymaga przejścia przez liczne pokoje w hotelu, z których wszystkie są zamknięte za serią niezwykle skomplikowanych zagadek tworzących strukturę przypominającą labirynt. Labirynty to temat przewodni, a w Lorelei i The Laser Eyes będziesz musiał pokonać kilka z nich . Chociaż istnieje kilka kłódek i bezpiecznych kombinacji, które musisz złamać, postępy rzadko są tak proste. Szczegółowy opis łamigłówek, które napotykasz, zrujnowałby większość zabawy, więc nie będę ich tutaj szczegółowo zdradzał, ale bardziej przypominają te z kultowej książki o zagadkach Cain's Jawbone niż te, które widziałem w jakiejkolwiek innej gra wideo. Najczęściej Lorelei przedstawi ci zagadkę i albo wiesz, co musisz zrobić, albo nie. Łamigłówki są tak fascynujące, że często będziesz o nich myśleć nawet wtedy, gdy nie grasz, i chociaż uświadomienie sobie rozwiązania może zająć ci wiele godzin, czujesz się tak dobrze, gdy twoja podświadomość w końcu wpadnie na prawdopodobne rozwiązanie, gdy jesteś po prostu zajmuję się twoim dniem.

Aby mieć pewność, że zawsze będziesz mieć informacje pod ręką, główny bohater gry posiada pamięć fotograficzną. Do każdego obrazu, na który spojrzysz lub przeczytanego dokumentu, możesz się odwołać w menu gry. Jednak nawet mając takie informacje, każda łamigłówka wymaga od Ciebie prawdziwego rozwiązania problemu. Żadna pojedyncza łamigłówka nie jest koniecznie „łatwiejsza” od innej, są po prostu inne, a Twoje wrażenia z ich rozwiązywania będą się różnić w zależności od Twojego zestawu umiejętności. Czy jesteś dobry w rozpoznawaniu wzorców? Czy masz solidny wewnętrzny kompas? Czy zapamiętałeś cyfry rzymskie? Niektórzy ludzie rozwiążą pewne zagadki na długo przed innymi, co prowadzi do ciekawego przekierowania ścieżek od gracza do gracza, co tylko potwierdza, jak misternie wykonana jest każda część gry. Poczucie satysfakcji, jakie odczuwałem podczas rozwiązywania zagadki, nigdy nie zniknęło, a jedynie wzmocniło je ułamek sekundy przerwy w grze pomiędzy wprowadzeniem rozwiązania a sprawdzeniem, czy miałeś rację, czy nie.

Jednak nie jest to całkowicie pozbawione bolesnych punktów. O ile cofanie się po hotelu pomiędzy łamigłówkami nie jest nudne, o tyle ciągłe cofanie się pomiędzy menu i łamigłówkami już tak. Ciągle musisz odwoływać się do dokumentów w grze w swojej fotograficznej pamięci, ale nie ma przycisku Wstecz do nawigacji w menu. W żadnym wypadku nie psuje to gry, ale po szesnastu godzinach poruszania się po menu naprawdę żałowałem, że nie mogę po prostu nacisnąć przycisku, aby wyjść z pamięci fotograficznej, zamiast za każdym razem przechodzić do przycisku wyjścia. Problem ten dotyczy również łamigłówek, które wymagają wprowadzenia rozwiązania, aby wyjść z ekranu łamigłówek. Może to stać się denerwujące, gdy wiesz, że nie masz jeszcze odpowiedzi, ale chcesz po prostu rzucić okiem na zagadkę, aby przeprowadzić burzę mózgów.

Realizować

Estetyczne i mechaniczne warstwy Lorelei and the Laser Eyes robią wrażenie równie efektownie jak puzzle. Gra jest w całości renderowana w skali szarości, z wyjątkiem sporadycznych przebłysków czerwieni. Jeśli jednak paleta kolorów wydaje się zarezerwowana, dzieje się tak tylko dlatego, że nie jest to ograniczenie kierunku artystycznego gry. Dopiero przejście przez kilka różnych środowisk uświadomiło mi, że w grę wchodzi efekt warstwowy. Za każdym środowiskiem 3D kryje się projekcja zdjęć. Na przykład za fasadą hotelu centralnego znajduje się zdjęcie podobnie wyglądającej fasady budynku. Nadaje niesamowitego charakteru każdemu pomieszczeniu, do którego wchodzisz, zacierając granice między fikcją a rzeczywistością.

Ale Simogo nie poprzestał na dwóch warstwach. Im głębiej wnikałem w Lorelei i Laser Eyes, tym więcej było warstw. Ponownie, dokładne opisanie tych warstw może zepsuć najlepsze momenty gry, ale one tam są i są fachowo wplecione. Lorelei and the Laser Eyes wciąż zmienia swoją formę w nowy i nieoczekiwany sposób. Przybiera formę projektowania gry i wykorzystuje ją jako łamigłówkę samą w sobie.

Oczywiście największą zagadką Lorelei and the Laser Eyes jest historia, co podkreśla kolejną mistrzowską sztuczkę zastosowaną w grze. Rozwiązując zagadki, wchłaniasz także strzępy informacji, które w końcu doprowadzą Cię do odpowiedzi na pytania, które Cię w pierwszej kolejności zainteresowały. Rozwiązania zagadek stanowią narrację w grze. Żywią historię, a historia zasila łamigłówki w doskonałej symbiotycznej relacji. Jest to wciągająca narracja, która prawdopodobnie będzie gratką dla fanów metanarracyjnych gier o sztuce, takich jak zeszłoroczny Alan Wake 2 czy Immortality z 2022 roku .

Zderzające się i zmieniające się style mechaniczne i wizualne gry są odzwierciedleniem głównego konfliktu, z którym zmagają się bohaterowie. To kwestia sztuki. Każda postać w grze ma własną koncepcję tego, jaki jest cel sztuki i dla kogo jest ona przeznaczona. „Dzieło sztuki istnieje samo w sobie i dla siebie” – czytamy w jednym z dokumentów w grze. „Wszelka sztuka może i nie powinna być przeznaczona dla ludzkości”. Ale to tylko jeden z kilku sprzecznych pomysłów na wystawie. Inny bohater omawia sztukę jako niezbędny do życia zasób, coś, co należy konsumować. W tym artykule znajdują się pytania dotyczące dziedzictwa artystycznego, ochrony sztuki cyfrowej i nie tylko. To wystarczy, aby zakręcić się w głowie i prawdopodobnie będzie tak przez większą część czasu gry. Ale zawsze jest fascynujące, gdy znajdujesz sedno historii, które bardziej zagłębia się w te tematy.

Gdy dotrzesz do ostatnich chwil, gra zada ci ostatnie pytanie: czy uważałeś? To oszałamiający test nie tylko twoich umiejętności rozwiązywania problemów logicznych, ale także dedukcyjnego rozumowania w odniesieniu do wydarzeń w grze. Tworzenie zakończenia tajemniczej gry samo w sobie jest zagadką, ponieważ większość czasu gracza spędza na teoretyzowaniu, jak zakończy się historia, tylko po to, by jego teoria była potencjalnie lepsza niż ostateczne odkrycie. Lorelei i Laserowe Oczy są tak pewne siebie, że nie czują potrzeby wyjmowania kart z rękawa, aby wszystko ładnie zamknąć. Zamiast tego Lorelei and the Laser Eyes daje wystarczająco dużo odpowiedzi na tak potrzebne katharsis rozwiązanej tajemnicy, ale wciąż pozostawia pewne pytania co do dokładnych szczegółów wydarzeń. Trzymając niektóre karty w rękawie, zamiast starannie wszystko zamykać, gra doskonale radzi sobie ze swoimi sztuczkami.

Prawdziwe kłamstwa

Dokonałem wielu porównań pomiędzy Lorelei i Laser Eyes a innymi mediami w tym artykule. Dzieje się tak dlatego, że gra jest tak trudna do opanowania. Jest niezwykle różnorodny i czerpie z tak wielu mediów artystycznych. Jest to z jednej strony gra pamięciowa, z drugiej łamigłówka, a z drugiej powieść kryminalna. To sposób, w jaki wszystkie te elementy układanki pasują do siebie, ukazuje prawdziwą sztukę Lorelei, a fakt, że jest tą, która je łączy, sprawia, że ​​wszystko jest tak satysfakcjonujące.

Lorelei and the Laser Eyes to połączenie wpływów, które współistnieją ze sobą w taki sam sposób, w jaki hotel, w którym się rozgrywa, zdaje się przebywać wiele razy na raz. Jest to odzwierciedleniem najważniejszych pytań związanych z grą. Jaki jest sens tworzenia i konsumowania sztuki? Czy to przekleństwo, czy dar? Oto wielka tajemnica sedna Lorelii i laserowych oczu . Odpowiedź zależy od interpretacji, ale ponieważ istnieje ona w tak starannie wykonanym labiryncie krętych łamigłówek i rytmów historii, mogę tylko założyć, że ten rodzaj daru do tworzenia sztuki jest właśnie tym darem. A my, gracze, jesteśmy jego szczęśliwymi odbiorcami. Przynajmniej tak to postrzegam i jest to jak najbardziej zbliżone do prawdy.

.