Matthew Lillard z Scream wspomina „Płacz niekontrolowany przez godzinę” pod pomnikiem Wesa Cravena

Oct 12 2021
Matthew Lillard rozmawia z PEOPLE o Wesie Cravenie z okazji 25. rocznicy powstania firmy Scream

Śmierć Wesa Cravena wywarła głęboki wpływ na jego gwiazdę Krzyku, Matthew Lillarda .

Choć niedawno rozmowy z ludźmi, obok Skeet Ulrich na cześć Krzyk „s 25-lecia, 51-letni aktor powiedział, że uczestniczył pamiątkową publiczną usługę Cravena po jego śmierci wiele lat temu przeniósł go w sposób, który nie spodziewał.

Lillard mówi PEOPLE wyłącznie, że para pozostała przyjaciółmi po nakręceniu Krzyku , zauważając, że chciał wziąć udział w nabożeństwie „z szacunku”.

„Siedziałem tam… i cały czas szlochałem w ciemności” – mówi Lillard – który grał jednego z zabójców, Stu Machera, w filmie wyreżyserowanym przez Cravena. „I dopiero, gdy tam byłem, zdałem sobie sprawę z wpływu, jaki wywarł na moje życie”.

„Mówimy o tym, że ten film jest tak przełomowy w naszej młodości i jest częścią naszego dzieciństwa w tej branży, więc nigdy nie zapomnę, jak:„ Och, był starszy, zdał, kochałem go ”, ale tylko niekontrolowany płacz jak godzinę – dodaje Lillard. „To było naprawdę szalone”.

POWIĄZANE: Courteney Cox pamięta reżysera „Ukochanego” Wesa Cravena jako Sequel Wraps Filming

Krzyk, Matthew Lillard, Rose Mcgowan

Craven, jeden z największych geniuszy gatunku horroru, zmarł w 2015 roku w swoim domu w Los Angeles po walce z rakiem mózgu. Miał 76 lat.

Rozmawiając również z PEOPLE, 51-letni Ulrich – który zagrał jako inny zabójca Billy Loomis w Krzyku – powtórzył odczucia Lillarda na temat zmarłego reżysera, stwierdzając, że Craven „był wszystkim, co można sobie wyobrazić, a nawet więcej”.

„Po prostu miał takie współczucie dla projektu, dla nas wszystkich jako ludzi i jednostek, i pracował na głębokim poziomie. Zawsze był skupiony na podtekście i tym, co działo się za postacią. I [był] po prostu taka łagodna, piękna istota ludzka” – mówi Ulrich. „Był zabawny i miał wiele fajnych historii. Był świetnym kapitanem”.

„A poza pracą był po prostu tak zabawny, że był w pobliżu” – dodaje była gwiazda Riverdale . „[W jego służbie] wideo, które grali w tym teatrze, naprawdę uchwyciło, jak wpływ ten człowiek miał na tak wielu różnych ludzi w tak wielu różnych dziedzinach życia… On po prostu czyni aktorów lepszymi”.

Nigdy nie przegap żadnej historii — zasubskrybuj bezpłatny codzienny biuletyn PEOPLE , aby być na bieżąco z tym, co PEOPLE ma do zaoferowania, od soczystych wiadomości o celebrytach po fascynujące historie ludzi.

Krzyk, Skeet Ulrich, Jamie Kennedy, Matthew Lillard

Patrząc wstecz na spuściznę Scream ponad dwie dekady później, Lillard i Ulrich twierdzą, że nikt, kto pracował nad projektem, nie spodziewał się, że stanie się on przebojem i kultowym faworytem.

„Nie sądzę, żeby ktokolwiek z obsady, nie sądzę, żeby Wes czy [producent wykonawczy] Marianne [Maddalena] mieli jakiekolwiek pojęcie o tym," mówi Lillard. "... W pierwszy weekend, kiedy się wyszło, Wes zadzwonił do nas wszystkich i powiedział: "Gratulacje, jesteś w przebojowym filmie!" a film nie spisywał się zbyt dobrze w kasie, więc pomyślałem: „Co ty o tym mówisz? Nie spisał się zbyt dobrze”.

Zauważając, że Craven powiedział mu, że sondaże opuszczenia są czymś, czego nigdy wcześniej nie widzieli, Lillard wyjaśnia: „Dopiero miesiąc później, kiedy osiągnęliśmy 100 milionów dolarów, naprawdę zdaliśmy sobie sprawę, że bierzemy udział w czymś znacznie większym niż ktokolwiek inny. oczekiwany."

„Szczerze mówiąc, to nie było nic, co naprawdę przeszło nam przez głowę… nie mieliśmy pojęcia” – dodaje Ulrich. „Pracując nad tym, czułem, że robimy naprawdę ostrą robotę i wszyscy wnoszą do tego coś, co było świetną zabawą i naprawdę działało, a my byliśmy podekscytowani procesem tworzenia tego — ale nie mieliśmy pojęcia”.

POWIĄZANE WIDEO: Uznany reżyser horrorów Wes Craven zmarł: „Dzisiaj świat stracił wielkiego człowieka”

Aktorzy chwalą również Cravena za jego rozbudowany scenariusz, w którym Krzyk składa hołd wielu innym horrorom, które pojawiły się wcześniej, jednocześnie ustalając zasady dla filmów, które pojawią się później.

Nazywając scenariusz filmu „tak sprytnym”, Ulrich mówi PEOPLE: „To naprawdę mnie zszokowało, jak wielu widzów, którzy go widzą”.

„Wydawało się to całkowicie sensowne, a jednocześnie pojawiło się znikąd w tym samym czasie i było to całkiem ekscytujące” – kontynuuje. „Pamiętam, że byłem przez to naprawdę niesamowicie jazzowy”.

Lillard podobnie mówi, że widział magię w scenariuszu, mimo że początkowo czytał część, która miała trafić do Ulricha. „Pamiętam, że przeczytałem pierwsze 20 stron i byłem przerażony, tak przerażony i przerażony, że zamknąłem scenariusz” – mówi. „I mam bardzo wyraźne wspomnienie zamknięcia scenariusza, ponieważ bałem się go przeczytać”.

Aby uczcić 25. rocznicę horroru, Krzyk ma zostać wydany po raz pierwszy w 4K Ultra HD i na nowo zremasterowanym Blu-ray 19 października przez Paramount Home Entertainment.