Nowy raport zawiera szczegóły, w jaki sposób Donald Trump sprzeciwił się prośbom o powstrzymanie buntowników w Kapitolu: „Ludzie umrą”

Nov 02 2021
Nowe śledztwo The Washington Post wyjaśnia, ilu najbliższych doradców Trumpa dążyło do publicznego potępienia przez prezydenta tłumu jego zwolenników

Gdy 6 stycznia jego zwolennicy wdarli się do Kapitolu i zaczęli plądrować siedzibę amerykańskiej demokracji, ówczesny prezydent  Donald Trump  pozostał zaszyty w swojej jadalni. Tam obserwował w telewizji coraz bardziej brutalną scenę i oparł się wezwaniom najbliższych mu osób, aby nakłonić uczestników zamieszek do rozejścia się, zamiast tego rozdrabniając się nad swoją niedawną przegraną wyborczą.

Taką scenę przedstawiono w obszernym nowym śledztwie prowadzonym godzina po godzinie przez „Washington Post” , które pokazuje, jak Trump opierał się wysiłkom wszystkich, od szefa sztabu po córkę i doradczynię Ivankę , która namawiała go do zrobienia czegoś, by powstrzymać do chaosu.

Przed zamieszki wybuchły, prezes Trump publicznie presją własnej wiceprezes Mike Pence, aby w jakiś sposób wykorzystać swoją pozycję do unieważnienia wyników wyborów 2020, kiedy Kongres spotkał ratyfikować teraz-przewodniczyć nt  Joe Biden zwycięstwo jest na 6 stycznia.

Przemawiając na wiecu, który odbył się na krótko przed tym, jak tłum na Kapitolu stał się gwałtowny, Trump zachęcał swoich zwolenników do marszu do miejsca, w którym zebrał się Kongres. Chociaż powiedział, że powinni zachować spokój, powiedział również, że muszą „walczyć jak diabli” i ryzykują utratę swojego kraju.

Reszta to już historia: na Kapitolu rój zwolenników Trumpa zalał organy ścigania i zajął kompleks Kapitolu, zmuszając Pence'a i innych prawodawców do  szybkiej ewakuacji i zamknięcia .

Według nowego doniesienia The Post , gdy sytuacja zaczęła się nakręcać, wielu w orbicie Trumpa próbowało dotrzeć do prezydenta, aby zachęcić go do wydania oświadczenia potępiającego przemoc.

POWIĄZANE:  2 mężczyzn oskarżonych o napaść na funkcjonariusza policji, który zginął po 6 stycznia Capitol Riot

Donald Trump

Wśród osób, które próbowały zwrócić uwagę prezydenta, była rzeczniczka Alyssa Farah, do której według doniesień „ Post” zadzwoniła i wysłała SMS-a do jej ówczesnego szefa, szefa sztabu Białego Domu Marka Meadowsa, wzywając go, by powiedział Trumpowi, aby potępił chaos, zanim stanie się najgorszy.

„Jeśli ktoś czegoś nie powie, ludzie umrą” – czytamy w jednym z przesłań Farah, opublikowanym w „ Post” .

Gazeta donosi, że doradca Pence'a ds. bezpieczeństwa narodowego, Keith Kellogg, wystosował podobną prośbę, w pewnym momencie mówiąc Trumpowi: „Musisz coś zatweetować… Kiedy tłumy się ruszają, nie możesz ich wyłączyć. trudno nad tym zapanować. Ale musisz się z tym pogodzić i coś powiedzieć.

Ivanka tymczasem udał się w tę iz powrotem między jej własnym biurze na drugim piętrze w zachodnim skrzydle i prezydent jadalni, współpracując z Meadows, aby spróbować i przekonać go, aby uzyskać buntowników pod kontrolą, zgodnie z post .

Gdy uczestnicy zamieszek wdarli się do budynku, Trump został skonfrontowany z innymi, takimi jak przywódca mniejszości narodowej Kevin McCarthy, który, jak donosiło kilka placówek, krzyczał na prezydenta przez telefon, aby odwołał uczestników zamieszek .

Trump nie milczał całkowicie przez pierwszą godzinę po tym, jak uczestnicy zamieszek wdarli się do budynku. Opublikował dwa tweety – jeden wzywający grupę do „zachowania pokoju!” i inny prosząc „bez przemocy!” — chociaż najbliżsi uważali, że wypowiedzi nie idą wystarczająco daleko.

POWIĄZANE: Były wiceprezydent Mike Pence mówi, że Donald Trump nie „patrz oko w oko” na Capitol Riot

Mimo to Trump oparł się wezwaniom do wydania czegoś mocniej sformułowanego, nawet gdy doradca Jason Miller zredagował dwa tweety z konta prezydenta, fałszywie twierdząc, że za przemoc są winni „szaleni lewicowcy”. Zapytany o opublikowanie jednej z tych wersji roboczych, Trump odmówił obu, donosi The Post .

Trump nadal nie przemawiał publicznie do narodu o 16:05, kiedy prezydent elekt Biden przemawiał publicznie z Wilmington w stanie Delaware.

Jak donosi „ Post” , senatorowie oglądający przemówienie Bidena z bezpiecznego pokoju w kompleksie Kapitolu klaskali, gdy nadano je na antenie.

„To było jak, wow, mamy przywódcę, który powiedział to, co należało powiedzieć” – powiedział gazecie republikański senator Mitt Romney.

Przewrót w budowie Kapitolu

POWIĄZANE: Capitol Rioters byli "około jednej minuty" od osiągnięcia wiceprezydenta Mike'a Pence'a: Raport

Pierwsze przemówienie Trumpa wyszło zaledwie kilka minut później, opublikowano je na Twitterze o 16:17. Jak donosi Post , wymagało to co najmniej trzech ujęć – Trump wciąż odchodził od scenariusza, mówiąc tym, którzy plądrowali Kapitol: „Kochamy cię. specjalne” i nakłaniając ich do „pójścia do domu”.

Co najmniej pięć osób zginęło w związku z zamieszkami. Wiele osób zostało oskarżonych.

Do godziny 18 sytuacja została w większości opanowana, a Gwardia Narodowa wkroczyła. Trump jednak nadal wysyłał wiadomości, które nawet jego sojusznicy – ​​jak senator z Południowej Karoliny Lindsey Graham – nazwaliby później „złymi”.

Nigdy nie przegap żadnej historii — zapisz się do  bezpłatnego codziennego biuletynu PEOPLE,  aby być na bieżąco z najlepszymi informacjami, jakie PEOPLE ma do zaoferowania, od soczystych wiadomości o celebrytach po fascynujące historie ludzi.

„To są rzeczy i wydarzenia, które mają miejsce, gdy święte, miażdżące zwycięstwo w wyborach jest tak bezceremonialnie i okrutnie odebrane wielkim patriotom, którzy byli tak długo źle i niesprawiedliwie traktowani” – napisał Trump na Twitterze o 18:01 w poście, który pomógł skłonić jego zakaz z platformy. "Idź do domu z miłością i w pokoju. Zapamiętaj ten dzień na zawsze!"

W ciągu następnych kilku godzin prawodawcy wrócili do budynku, a Pence zaczął przewodniczyć głosowaniu poświadczającemu zwycięstwo wyborcze Bidena. Nawet wtedy Trump nie dał się zniechęcić. Za tym post , adwokat doradza mu e-maila rady pensów za „około 9 wieczorem, aby spróbować przekonać wiceprezydenta, aby przejść do nie poświadczyć wyników wyborów.”

Adwokat Pence'a podobno nie odpowiedział na e-mail.

Od czasu opuszczenia urzędu w styczniu Trump nadal fałszywie twierdzi, że wybory zostały mu skradzione, a nawet podwaja swoją winę Pence'a w oświadczeniu wydanym po zamieszkach, twierdząc, że byłemu wiceprezydentowi brakowało „odwagi”.

Tymczasem Pence powiedział o nich dwóch: „Nie wiem, czy kiedykolwiek zobaczymy tego dnia spotkanie oko w oko”.

Rzeczniczka Trumpa nie odpowiedziała na prośbę LUDZI o komentarz do raportu Posta . Według The Post jego biuro odrzuciło ich odkrycia jako „fałszywe wiadomości” i stwierdziło, że uczestnicy zamieszek byli „agitatorami” niezwiązanymi z nim.