Premiera drugiego sezonu House Of The Dragon: Wracamy do Westeros, kochanie

Jun 17 2024
Po prawie dwuletniej nieobecności serial HBO powraca z „Syn za syna”
Oliwia Cooke

Jeśli jest jedna rzecz, która krzyczy: „Wróciliśmy do Westeros, suki!” to melancholijny ton mieszkańca północy wygłaszającego przemówienie na temat obowiązków, honoru i intensywnej nadchodzącej zimy. Czy jest zatem lepszy sposób na rozpoczęcie drugiego sezonu House Of The Dragon niż dołączenie do księcia Jacaerysa Velaryona, który nerwowo spogląda ponad Mur obok Cregana Starka, Lorda Winterfell?

powiązana zawartość

W Westeros wybucha wojna w zwiastunie drugiego sezonu House Of The Dragon
House Of The Dragon udostępnia konkurencyjne zielone i czarne zwiastuny przed sezonem 2

Tak, cały ten śnieg, lód i złowrogo cicha przestrzeń doskonale przypomina, że ​​ten świat stoi w obliczu większej liczby niebezpieczeństw niż drobne wewnętrzne sprzeczki klanu Targaryenów – nie żeby było dużo czasu na rozpamiętywanie Nocnego Króla i Spółki jako kruk przybywa z (przepraszam, nie przepraszam) surową wiadomością: słodki brat Jace’a, Luce, nie żyje. Co, wiesz, już wiemy po obejrzeniu, jak jego połknięte przez smoki szczątki zanurzają się w morzach Końca Burzy w finale pierwszego sezonu , ale nie widzieliśmy jeszcze, jak jego rodzina pogodziła się z tą wiadomością.

powiązana zawartość

W Westeros wybucha wojna w zwiastunie drugiego sezonu House Of The Dragon
House Of The Dragon udostępnia konkurencyjne zielone i czarne zwiastuny przed sezonem 2
Rachel Bilson w „Oskarżonych”, „The OC” i nie tylko
Udział
Napisy na filmie obcojęzycznym
  • Wyłączony
  • język angielski
Udostępnij ten film
Facebook Twitter E-mail
Link do Reddita
Rachel Bilson w „Oskarżeni” , „OC” i nie tylko

Nic dziwnego, że Zespół Czarnych wcale nie radzi sobie dobrze ze stratą ukochanej Luce. Rhaenyra umknęła swoim królewskim obowiązkom, aby znaleźć dowód śmierci syna, Daemon pragnie dokonać gwałtownej zemsty na każdym, kto stanie mu na drodze, Corlys całkowicie udoskonalił swój wyraz bolesnego żalu sięgający horyzontu, a Rhaenys jest… cóż, jest chroniąc terytorium swojej rodziny jak absolutny szef i tłumacząc Daemonowi, że tak, jego żona będzie absolutnie potrzebowała czasu, aby opłakiwać swojego synka. Poza tym Daemon nie jest królem i dlatego nie ma władzy nad kimkolwiek ani czymkolwiek, co, jestem absolutnie pewien, nie spowoduje, że wpadnie w wir i podejmie jakiekolwiek wątpliwe decyzje (hmm).

W Królewskiej Przystani Drużyna Zielonych realizuje swój plan wydziedziczenia Rhaenyry i osadzenia na tronie jej okropnego przyrodniego brata, Aegona II. Z wyjątkiem… cóż, z wyjątkiem tego, że nie wydaje się tak straszny, jak zapamiętano z pierwszego sezonu. Och, jasne, w zasadzie jest chodzącą chorobą przenoszoną drogą płciową z problemami z nastawieniem, ale przynajmniej próbuje przygotować swojego sześcioletniego syna Jaehaerysa na Żelazny Tron – i szanuje także życzenia swoich licznych petentów, choć trochę zbyt gotowi je przyznać. Jednakże Otto Hightower fachowo kieruje swojego wnuka na właściwy kurs, niczym doświadczony Namiestnik Króla, którym jest, co zapewnia Lordowi Larysowi (tak, temu przerażającemu z fetyszem stóp) idealną okazję do wbicia klina między duet.

Tymczasem Alicent opłakuje syna swojej najlepszej przyjaciółki/zaprzysiężonego wroga i, całkiem słusznie, sprawia Aemondowi trudności za to, że wrzucił swojego smoka na Luce. Szuka także pocieszenia w toksycznej sytuacji z OG incelem, Lordem Cristonem Cole’em (który wciąż nie postarzał się ani o dzień, mimo że aktorzy przejmują wokół niego role). Hej, nie oceniaj jej zbyt surowo: przynajmniej daje jej to chwilę wytchnienia od faktu, że Lord Larys wymordował większość jej personelu i otoczył ją swoimi szpiegami. Nie może już nawet w spokoju cieszyć się kąpielą z bąbelkami!

A skoro już mowa o szpiegach, Mysaria – znana również jako Biały Robak – wpadła w szpony Daemona (ale nie w jego niewoli), co skłania go do zawarcia z nią umowy. W końcu jedyne, czego pragnie, to dać żonie to, czego pragnie najbardziej na świecie: głowę Aemonda Targaryena. Aby tego jednak dokonać, potrzebuje pomocy Mysarii w przedostaniu się do Czerwonej Twierdzy… i tym samym wkraczamy w erę Krwi i Sera.

Każdy, kto czytał książki George'a RR Martina, z pewnością spodziewał się tych scen z przerażeniem. Ci, którzy tego nie zrobili, niewątpliwie będą się zastanawiać, jaką możliwą rolę odegra w Tańcu Smoków skromny kawałek zakrwawionego fragmentu. Rzecz w tym, że Blood to wysoki, potężny szermierz o morderczych oczach, a Cheese to łapacz szczurów z nienaganną znajomością sekretnych drzwi Czerwonej Twierdzy, ukrytych korytarzy i wielu, wielu tuneli. Kiedy Daemon macha do nich obojgiem workiem pełnym złota i nalega, aby przynieśli mu głowę Aemonda, są więcej niż szczęśliwi, mogąc spełnić jego rozkaz – chociaż głośno zastanawiają się, co powinni zrobić, jeśli nie będą mogli znaleźć księcia?

Emma D’Arcy

Odpowiedź Daemona na to pytanie nigdy nie jest jednoznaczna, choć łatwo zgadnąć, co porywczy Targaryen miał do powiedzenia pod koniec odcinka. Ponieważ Blood and Cheese nie może znaleźć Aemonda, a zamiast tego natrafia na królową Helaenę (biedną, biedną, proroczą królową Helaenę, która od jakiegoś czasu ostrzega nas przed zamkowymi szczurami) i jej śpiące dzieci. Chętni jak cholera do zarobienia krwawych pieniędzy, amatorzy przekąsek przykładają jej nóż do gardła i proszą, aby wskazała, które dziecko jest jej męskim spadkobiercą, co skłoniło ją do przeżycia własnego koszmaru inspirowanego „Wyborem Zofii” . Koszmar w jakiś sposób staje się jeszcze gorszy przez fakt, że kiedy ucieka do sypialni matki po pomoc, zostaje skonfrontowana z widokiem Alicent robijącej coś, czego nikt (nawet żadna z kreacji George'a RR Martina) nie chciałaby widzieć robiącej ją matki. Łyk.

Szczerze mówiąc, to całkiem niezła premiera sezonu, z bogatą narracją, intrygującymi rodzinami, smokami i wystawnymi kostiumami, które zaspokoją pragnienie każdego fana Gry o tron . Zapierające dech w piersiach spotkania Alicent i Criston przypominają również, że seks to coś więcej niż penetracja (nie drobnostka, biorąc pod uwagę sceny kobiecego seksu oralnego tak rzadkie w filmie i telewizji). I chociaż cała obsada jest w formie, to niewątpliwie Emma D'Arcy daje nam mistrzowski kurs aktorski, bez wysiłku ukazując żałobę w jej najsurowszej postaci: Za każdym razem, gdy kamera choćby przelotnie dostrzeże ich twarz, czujesz, jak ta niegdyś dumna królowa jest teraz całkowicie załamana (co oznacza, że ​​jeśli Rhaenyra pójdzie drogą Szalonej Królowej, nie zaskoczy nas to tak, jak zrobiły to masy, gdy Daenerys została złoczyńcą z Gry o Tron ).

Och, jasne, są chwile, kiedy ten odcinek przypomina szopkę, za wszelką cenę przypominającą nam dokładnie, kim wszyscy są i jakie są ich motywy (patrz: Daemon głośno robi coś więcej niż tylko krótką ekspozycję, gdy informuje Erryka „Team Black” Cargylla, że ​​jego zdrajca bliźniak Arryk zadeklarował lojalność wobec Zielonych), ale szczerze mówiąc, od finału pierwszego sezonu HOTD minęła gorąca minuta  i każdemu z nas przydałaby się pomoc. Mamy nadzieję, że w miarę upływu odcinków sytuacja będzie bardziej „pokazywać niż opowiadać”.

W międzyczasie, jeśli te smoki już nie tańczyły, z pewnością teraz to robią – i nie mówimy też o delikatnym walcu: to jest taneczna walka na śmierć i życie. Twój ruch, Alicent.

Błędne obserwacje

  • Wiem, że to nie wydarzyło się naprawdę , ale sama myśl o lordzie Jasonie Lannisterze galopującym wokół Małej Rady i udającym konia była po prostu… cudowna. Czy możemy pozwolić mu przejąć rolę królewskiej niani i wykonywać wszystkie inne dworskie obowiązki?
  • W żadnym wypadku nie jestem największą fanką Alicent, ale po ślubie z zmarłym królem Viserysem po prostu sprzedano ją jako młodą pannę młodą gnijącemu starcowi. W sypialni nie doświadczyła niczego poza dyskomfortem i nieszczęściem. Musiała paradować bosymi stopami na korzyść lorda Larysa. Jeśli chce odkryć swoją seksualność z Cristonem „Użyłem tego samego artysty portretowego co Dorian Gray” Cole’em, to jestem za tym… nawet jeśli jest okropny.
  • Czy Aegon naprawdę jest złoczyńcą? Podejrzewam, że to po prostu dzieciak z ogromnymi problemami z tatusiem, jeśli mam być szczery. Viserys ani razu nie dał mu lekcji [szybko przegląda tezaurus] królowania, więc całkiem urocze jest widzieć, jak nie chce popełnić tego samego błędu w przypadku własnego małego chłopca. Chociaż to prawdopodobnie oznacza, że ​​ten plan Krew i Ser przemieni go w potwora, którego wcześniej podejrzewałem…
  • Co do cholery jest w wodzie w Winterfell? Przetnij tych gości na pół, a znajdziesz w nich słowa „honor i obowiązek” wypisane jak na kamieniu.
  • Ogień i Krew przedstawia wiele różnych relacji historycznych na temat związku Jace’a i Cregana, chociaż jedna rzecz jest całkowicie jasna: ta ostatnia staje się niezwykle ważna dla młodego księcia. Czy ktoś jeszcze wysyła je już ciężko?
  • To logiczne, że Rhaenys i Daemon mają trudny związek – głównie dlatego, że był żonaty z jej zmarłą córką Laeną, zanim poślubił Rhaenyrę (która była wcześniej żoną jej syna Laenora). Ich ścieżki krzyżowały się znacznie częściej, ponieważ oglądanie ich kruchej rozmowy na ekranie to absolutna radość.
  • …Z tego samego powodu showrunnerzy muszą umieścić Alicent i Rhaenyrę w jednym pokoju, zanim zagłębimy się w wojnę totalną. Gorąca chemia między przyjaciółmi, którzy stali się wrogami, a którzy stali się foliami, jest zbyt dobra, aby ją przegapić, zwłaszcza teraz, gdy obaj mają Cristona jako punkt odniesienia w swoich słupkach łóżek.
  • Ciekawostka: drugi odcinek serialu, który pojawi się w przyszłym tygodniu, będzie najdłuższą w historii serialu i będzie trwał 72 minuty. Co sprawia, że ​​jest aż nazbyt jasne, że smocze odchody wkrótce uderzą w metaforyczny wachlarz z bardzo dużą siłą. Podejrzewamy, że na początek opinia publiczna nie będzie przychylnie nastawiona do morderców wysyłanych w pogoń za małym dzieckiem. A kiedy Rhaenyra dowie się, co zrobił Daemon? Tak, przynieś popcorn.