Ray Liotta mówi, że córki Franka Sinatry kiedyś wysłały mu głowę konia: to „oznacza, że jesteś tosty”

Ray Liotta otrzymał kiedyś nieoczekiwaną wiadomość od córek Franka Sinatry .
Podczas niedawnego występu w Garażu Jaya Leno , 66-letni aktor przypomniał sobie, że otrzymał pocztą końską głowę po tym, jak zagrał legendarnego piosenkarza w filmie The Rat Pack z 1998 roku .
Oczywiście, jak każdy miłośnik Ojca Chrzestnego wie, głowa konia miała niewypowiedziane ostrzeżenie: „Jesteś toastem”.
Liotta wyjaśniła Leno, że córki Sinatry, Tina i Nancy, wcześniej poprosiły go o zagranie w miniserialu o słynnej grupie śpiewaków. Odrzucił je wtedy, ponieważ „po prostu czułem się zbyt nieswojo”, powiedział.
Tak więc, kiedy później przyjął rolę w The Rat Pack , kobiety wysłały mu ostrzeżenie.
„Oczywiście nie była prawdziwa, ale była to głowa konia” – powiedział Liotta. – I wiesz, głowa konia oznacza, że jesteś ugotowany.
Kontynuował: „Okazało się, że jego córki wysłały go i powiedziały:„ Och, możesz zrobić to, ale nie możesz zrobić tego, o którym chcieliśmy? "
Nancy i Tina nigdy nie doczekały się swojego miniserialu, chociaż były zaangażowane w film dokumentalny z 2015 roku Sinatra: All or Nothing at All .
Mniej więcej w tym samym czasie Liotta zyskał reputację odrzucania innej kultowej roli — Tony'ego Soprano w przebojowym serialu HBO The Sopranos . Jednak aktor zdemaskował te plotki we wrześniu, wyjaśniając, że poproszono go o pojawienie się w serialu, ale nie o główną rolę.
Zamiast tego powiedział, że twórca Sopranos, David Chase, „kiedyś rozmawiał” z nim o graniu mniejszej roli Ralpha Cifaretto.
„Nie! Nie wiem, skąd wzięła się ta historia”, Liotta powiedział The Guardian o plotce, że miał zagrać w Tony'ego. „David kiedyś rozmawiał ze mną o graniu Ralphiego. Ale nigdy Tony”.
Nigdy nie przegap żadnej historii — zapisz się do bezpłatnego codziennego biuletynu PEOPLE, aby być na bieżąco z najlepszymi informacjami, jakie PEOPLE ma do zaoferowania, od soczystych wiadomości o celebrytach po fascynujące historie ludzi.
Jeśli chodzi o to, dlaczego odrzucił rolę Ralphiego (którą ostatecznie grał Joe Pantoliano), aktor Goodfellas uznał, że nadszedł czas, aby zrobić coś nowego w swojej karierze.
„Nie chciałem robić kolejnej mafijnej rzeczy i kręciłem Hannibala ” – powiedział w gazecie, nawiązując do sequelu „ Milczenie owiec ” z 2001 roku, w którym zagrał. „Po prostu nie czułem się wtedy dobrze”.
Pomimo odmowy Soprano ponad 20 lat temu, Liotta w końcu znalazł się w tym wszechświecie, dzięki roli w nadchodzącej historii pochodzenia Tony'ego Soprano The Many Saints of Newark.

POWIĄZANE: Ray Liotta przekazał rolę w Sopranos, ponieważ „nie chciał robić innej mafijnej rzeczy”
W rzeczywistości gwiazda tym razem agresywnie odgrywała rolę w projekcie, płacąc nawet za własny lot do Nowego Jorku, aby porozmawiać z Chase o roli.
„Naprawdę nie jestem pewien, co sprawiło, że byłem tak zdeterminowany”, pomyślał. „Ale mi się udało i na szczęście wszystko się udało”.
Być może dzieje się tak dlatego, że The Many Saints of Newark rozgrywa się w mieście New Jersey w latach 60., gdzie i kiedy wychowywał się sam Liotta.
W filmie aktor zagra Aldo „Hollywood Dick” Moltisanti, ojca głównego bohatera Richarda „Dickiego” Moltisantiego, granego przez Alessandro Nivolę. Krytycy zachwycają się prequelem, w którym pojawia się złośliwy Tony Soprano zmarłego aktora Jamesa Gandolfiniego podczas jego nastoletnich lat z synem aktora, Michaelem , wcielającym się w młodszą wersję tej postaci.