Roman Alexander mówi, że czerpał inspirację z jazdy, gdy musiał „uciec” w nowym singlu

Dużą część historii Romana Aleksandra można opowiedzieć po prostu patrząc na jego tatuaże. Na wewnętrznej stronie jego lewego bicepsa znajduje się podpis legendarnego Elvisa Presleya . Na jego lewym ramieniu widnieje tekst klasycznego hymnu „How Great Thou Art”. A tuż wewnątrz jego lewego przedramienia widnieje imię Lisa Marie.
„Lisa Marie to imię córki Elvisa”, 25-letni Alexander z dumą stwierdza podczas wywiadu dla PEOPLE. „Jest napisany tą samą czcionką, która jest z boku jego samolotu, nazywa się Lisa Marie”.
Lisa Marie to także imię jego mamy.
„Powiedzmy, że moja mama nie była zadowolona z żadnego z [tych tatuaży], a zwłaszcza z jej imienia” – mówi ze śmiechem Alexander. „Zapytała, czy zapomnę jej imienia. Pomyślałam: „Nie, nie zapomnę twojego imienia. Po prostu chcę, żeby tam było”. Myślała, że to najgłupsza rzecz. Ale gdy tylko to zrobiłem, uznała, że to całkiem fajne”.

POWIĄZANE: Obejrzyj teledysk Alany Springsteen do „Trying Not To” z Romanem Alexandrem: Song is „Something Special”
„Cool” to całkiem dobre słowo, aby opisać aurę Aleksandra, klasyczne uczucie w gwieździe mediów społecznościowych, która znajduje się wraz z rosnącym legionem fanów, którzy uważają, że jego styl retro jest niczym nieodpartym. Dorastając 20 minut poza Kansas City, Alexander wychowywał się w słodyczy przedmieść, spędzając czas na uprawianiu sportu i graniu muzyki country w zespole swojego wuja z coverami klasycznego country.
To właśnie te korzenie można usłyszeć w aktualnym singlu Alexandra „ Better in a Car ”, piosence, która uderza w to ponadczasowe poczucie wolności, gdy zamyka się obok nich boczne drzwi i na chwilę ucieka ze świata.
„Napisałem go z Jerrym Flowers i Benem Johnsonem, a ci goście to dwaj niesamowici i uznani autorzy piosenek”, wyjaśnia Alexander, którego debiutancki singiel „Between You & Me” ma ponad 10 milionów odtworzeń. „Naprawdę chciałem mieć piosenkę o czymś, co kocham, czyli o samochodach. Za każdym razem, gdy chcę uciec, wybieram się na przejażdżkę. To tam mam wiele pomysłów na piosenki”.
Ale Alexander nie słucha muzyki podczas jazdy.
„Dosłownie siedzę w całkowitej ciszy” – przyznaje ze śmiechem. „Właśnie wtedy przychodzą mi do głowy pomysły na piosenki. Wiem, to dziwne. Wycieczki ze mną są naprawdę nudne!”
Pisanie piosenek to wciąż proces uczenia się, ale Alexander z każdym dniem coraz bardziej się w nim zakochuje.
„Pamiętam, jak napisałem wers, który naprawdę sprawił, że zakochałem się w pisaniu piosenek w ogóle, i to było w tej piosence – „Spalone płyty CD i zużyta skóra w sześciobiegowym, masz 16 lat na zawsze”. To właśnie mnie zafascynowało”.
W rzeczywistości samo napisanie tych słów przeniosło Aleksandra do tych beztroskich dni, które kiedyś spędził w swoim wagonie Subaru Impreza z 1998 roku z jasnobrązowymi, skórzanymi siedzeniami.
„W tym samochodzie powstało tyle wspomnień”, wspomina. „Musiałem ciągle nagrywać płyty CD, ponieważ nie miałem luksusu posiadania dodatkowego przewodu. Musiałem nagrywać płyty CD i tworzyć listy odtwarzania. Miałem w tym samochodzie jedną o nazwie „Lista odtwarzania Make-Out”. spotykam się z moją dziewczyną z liceum albo... spędzam z nią czas.
Niestety, związek ostatecznie się skończył.
POWIĄZANE: Nowy album Tima Kelly'ego z Sonem Rustonem Kellym dowodzi, że nigdy nie jest za późno na realizację marzeń
Podobnie jak jego związek z samochodem.
„Sprzedałem go, kiedy wysadziłem skrzynię biegów” – mówi Alexander, do którego w dzisiejszych czasach często dołącza jego 104-funtowa mieszanka amerykańskiego buldoga o imieniu Bubba. „Musiałem się go pozbyć, ale jakiś facet kupił go i włożył do niego nową skrzynię biegów, a teraz mam misję, aby go odkupić”.
Ale dopóki ten dzień nie nadejdzie, Alexander mówi, że skupia się tylko na sławie muzyki country, cokolwiek to oznacza w dzisiejszych czasach.
„Kiedy biegasz z końmi, musisz mieć założone klapki na oczach, ponieważ łatwo jest zaprzyjaźnić się z ludźmi w tym mieście, a już w przyszłym roku wybuchają i po prostu cię mijają” – mówi raczej cicho. „Musisz dowiedzieć się, jak wygląda dla ciebie sukces. Dla mnie tak naprawdę nie martwię się o to, co robią inni ludzie ani jakie areny sprzedają. To jest długoterminowy cel, a ja jestem mocno wierzący, że to się wydarzy. Ale po prostu biorę to dzień po dniu”.