Uniwersytet Howarda może być źródłem wielu rzekomych nadużyć Diddy'ego

Gdy pozwy o napaść na tle seksualnym i molestowanie seksualne rzucają światło na niepokojącą historię rzekomej przemocy wobec kobiet Seana „Diddy’ego” Combsa , nowy, szokujący artykuł śledczy magazynu Rolling Stone ujawnia, że występki potentata muzycznego mogą sięgać czasów jego studiów na Uniwersytecie Howarda .
powiązana zawartość
Diddy zaczął uczęszczać do cieszącego się dużym uznaniem HBCU jesienią 1987 roku i opuścił szkołę po drugim roku studiów. Jednak sposób, w jaki wykrzykuje swoją alma mater, opowiada o czasie spędzonym w tej uczelni i przekazuje pieniądze, można by pomyśleć, że ukończył szkołę. Najwyraźniej to podczas pracy w Howard zyskał reputację osoby organizującej niezapomniane przyjęcia.
powiązana zawartość
- Wyłączony
- język angielski
Jednak zyskał także reputację dzięki rzekomemu „niechcianemu dotykaniu i napadom wściekłości”. Według magazynu jedna z kobiet powiedziała portalowi, że po tym, jak „pogładził ją po plecach bez ostrzeżenia i zapytał, czy byłaby skłonna się z kimś spotkać”. jego przyjaciół” – trzymała się „jak najdalej” od przyszłego założyciela Bad Boy.
Wydaje się, że radzenie sobie ze złością zawsze stanowiło problem, ponieważ była studentka opisała incydent, w którym miała problem z tym, że Diddy przeciął kolejkę w stołówce, a on „wytrącił się z równowagi”.
Podczas szczególnie przerażającego zdarzenia były kolega z klasy ówczesnej dziewczyny Diddy'ego opisał, jak pojawiał się na ich zajęciach z angielskiego i „stukał w okno”, aby zmusić swoją dziewczynę do porzucenia. Kolega z klasy, który zachował anonimowość w obawie przed odwetem, pamięta, jak w takich chwilach dziewczyna „napinała się”. „Po prostu miał dziwną kontrolę. Miałem wrażenie, że się bała” – powiedziała koleżanka z klasy.
Okazuje się, że miała powód do strachu: ten sam kolega z klasy opisał sytuację, w której Combs pojawił się przed akademikiem swojej dziewczyny, „krzycząc w «wojowniczy» sposób”, chcąc, żeby zeszła. Niedługo później kobiety waliły w drzwi i wpadały w panikę, ponieważ on był na zewnątrz i rzekomo zaatakował swoją dziewczynę. Kolega z klasy przypomniał sobie, jak inni uczniowie mówili: „Puff tu zachowuje się jak szalony. On ją bije.”
Inny świadek, który pozostał anonimowy „ze względu na delikatny charakter zdarzenia”, powiedział, że użył czegoś, co wyglądało na pasek, aby „uderzyć młodą kobietę „wszędzie””.
„Próbowała się trochę bronić” – powiedział świadek. "Ona płakała. A my mu mówiliśmy: „Zejdź od niej”. Krzyczeliśmy za nią.”
Ofiara rzekomej napaści odmówiła komentarza Rolling Stone.
Jeśli się zastanawiasz, Howard jest bardzo nastawiony na kontynuację związku z Diddym. Jego reputacja jest niszczona przez powiązania z raperem/producentem.
Combs rozpoczął karierę muzyczną jako stażysta w niepełnym wymiarze godzin w Uptown Records, gdy był jeszcze uczniem Howarda. Ostatecznie opuścił uniwersytet, aby pracować na pełen etat w wytwórni płytowej. To nieżyjący już raper Heavy D załatwił mu rozmowę kwalifikacyjną. Mieszkali w tej samej okolicy i Diddy nieustannie zawracał mu głowę tą możliwością. Niestety, Diddy i Heavy D są połączeni na zawsze z dużo bardziej tragicznego powodu.
W 1991 roku byli współorganizatorami meczu koszykówki gwiazd w City College w Nowym Jorku. Wydarzenie, na którym mieli wziąć udział Michael Bivins z New Edition, Big Daddy Kane, członkowie Run-DMC, Ed Lover i inni, zostało wyprzedane powyżej 2730 miejsc.
Kiedy pojawiło się znacznie więcej osób, niż oczekiwano, a wydarzenie nie rozpoczęło się punktualnie, brak odpowiedniej obecności policji i ochrony doprowadził do gwałtownego wzrostu tłumu, w wyniku którego zginęło 9 osób, a 29 zostało rannych.
Wydarzenie to szybko położyło kres awansowi Diddy'ego na stanowiska w Uptown, a kontrowersje ostatecznie doprowadziły do zwolnienia go przez ówczesnego dyrektora generalnego Andre Harrella. Krótko po tym, jak opuścił Uptown, Arista Records podpisała z nim kontrakt wraz z Bad Boyem, a reszta jest historią.

