Biały tata przeprosił czarnego superintendenta, którego popchnął na scenę, ale nie poszło tak, jak się spodziewał

Dyrektor szkoły średniej w Black Wisconsin, którą 31 maja popchnął biały ojciec podczas ceremonii ukończenia szkoły, zabiera głos.
powiązana zawartość
Doktor Rainey Briggs, dyrektor okręgu szkolnego Baraboo, stwierdziła, że przeprosiny ze strony Matthew Eddy’ego są w zasadzie bezwartościowe. „Przeprosiny nie sprawią, że wszystko zniknie” – wyjaśnił Briggs we wtorek Daily Mail .
powiązana zawartość
- Wyłączony
- język angielski
„Ta akcja miała tak naprawdę pokazać, że on, Matthew, rozumie swoje nieszczęście w kategoriach tego, co zrobił i do czego był spowodowany. Ma wyrzuty sumienia” – kontynuował Briggs. „Odebrałem to jako formę przeprosin, ale z mojego punktu widzenia nie są to w tej chwili solidne przeprosiny.
„Nie sądzę, że przeprosiny lub „przepraszam” sprawią, że to zniknie, ponieważ wyrządzono wiele krzywdy”. Przeklęty materiał z rozdania dyplomów pokazuje, jak Eddy odpycha Briggsa na bok, gdy jego córka odbiera dyplom, i mówi: „Nie chcę, żeby go dotykała”.
Nagranie z wydarzenia stało się popularne w mediach społecznościowych, a wiele osób potępiło działania ojca. Ostatecznie Eddy został zmuszony do opuszczenia budynku i aresztowany za zakłócanie porządku. Ponadto Briggs wydał przeciwko niemu zakaz zbliżania się.
Eddy powiedział, że popchnął Briggsa w odpowiedzi na przewrócenie oczami Briggsa podczas przesłuchania dyscyplinarnego, gdy jego córka miała do czynienia z wydaleniem.
Na nagraniu wideo uzyskanym przez WISN Eddy powiedział władzom: „Nie chciałem, żeby mógł uścisnąć jej pieprzoną dłoń, bo nie na to od niej zasługuje, po tym wszystkim, przez co przeszła w tej dzielnicy”. .
„Przewrócił oczami, kiedy wspomniałem, że jej przydarzyło się to samo, co mnie wkurzyło. Została wydalona za to samo, co jej zrobiono, a poprzednim ludziom nic nie zrobiono”.
Briggs uważa, że Eddy zrujnował ceremonię pozostałym absolwentom.
„To dla nich moment, w którym już nigdy nie wrócą do stanu, w jakim mieli nadzieję” – powiedział. „To było chodzenie po tej scenie z podekscytowaniem, mając poczucie, że wiele się nauczyli i że zetknęli się z niesamowitymi nauczycielami. To wszystko zostało w pewnym stopniu odsunięte na bok tamtej konkretnej nocy.

