Britney Spears mówi, że jej rodzina zraniła ją „Głębiej niż kiedykolwiek wiesz”: „Wciąż chcę sprawiedliwości”

Britney Spears nadal mówi.
W poniedziałek 39-letnia gwiazda popu podzieliła się mocno sformułowanym przesłaniem o swojej rodzinie i skutkach, jakie wywarli na jej życie, na dwa tygodnie przed decydującym przesłuchaniem, aby zdecydować, czy jej konserwatorstwo dobiegnie końca.
Udostępniając zdjęcie swojej „minimaszyny do pisania” na Instagramie, Spears podzieliła się tym, jak „upokarzające” było „organizowanie wycieczek lub umawianie się na lunch z ludźmi, których kochasz”, tylko po to, by zwolnili się za kaucją.
„To upokarzające i wygląda na to, że każda osoba, z którą kiedykolwiek się otworzyłem, natychmiast mówi, że wyjedzie na wycieczkę na dwa tygodnie po… OK, rozumiem… są dla mnie dostępne tylko wtedy, gdy jest to dla nich wygodne ," Ona napisała. "Cóż, nie jestem już dostępny dla żadnego z nich 🙅🏼♀️ !!! Nie mam nic przeciwko byciu samemu."
Piosenkarka kontynuowała, zwracając się bezpośrednio do swojej rodziny.
„Ta wiadomość jest do mojej rodziny… za zranienie mnie głębiej niż kiedykolwiek będziesz wiedzieć !!!” Ona napisała. "Wiem, że konserwatorium się kończy, ale nadal chcę sprawiedliwości !!!"
Kontynuowała: „Mam tylko 5'4” i przez całe życie grałam większą osobę… wiesz, jakie to trudne ???
Post od Spears pochodzi po tym, jak jej ojciec Jamie Spears został usunięty z funkcji konserwatora majątku na rozprawie sądowej pod koniec zeszłego miesiąca. Mówiła głośno o tym, że chce go usunąć ze stanowiska.
„Ten mężczyzna nie będzie należeć do jej życia przez kolejny dzień” – powiedział jej adwokat Mathew Rosengart podczas rozprawy sądowej pod koniec września. „Musi być dzisiaj zawieszony. Britney Spears błaga o to. To bardzo łatwa decyzja. … Mój klient będzie niezwykle zrozpaczony, jeśli pan Spears pozostanie konserwatorem jeszcze przez jeden dzień. … Jeśli zależy mu na swoim córko, dzisiaj zrezygnuje.
Po rozprawie 69-letni Jamie podzielił się za pośrednictwem swojego byłego adwokata oświadczeniem, w którym wyraził rozczarowanie wynikami rozprawy.
POWIĄZANE WIDEO: Zawieszony Jamie Spears: Eksperci wyjaśniają, co to oznacza dla konserwatorium Britney Spears
„Pan Spears bezwarunkowo kocha swoją córkę Britney. Od 13 lat stara się robić to, co jest w jej najlepszym interesie, czy to jako konserwator, czy jako jej ojciec” – czytamy w oświadczeniu. „Zaczęło się od tego, że zgodziła się pełnić funkcję jej konserwatora, kiedy dobrowolnie wstąpiła do konserwatorium. Obejmowało to pomoc w ożywieniu kariery i ponownym nawiązaniu relacji z dziećmi”.
Tymczasem w zeszłym tygodniu siostra Britney, 30-letnia Jamie Lynn, trafiła na pierwsze strony gazet po tym, jak organizacja charytatywna odmówiła jej darowizn ze sprzedaży książek i pojawiła się po stronie Britney. Źródło powiedziało PEOPLE w tym czasie, że była " oszołomiona " tą decyzją.
„Jamie Lynn również doświadczyła nadużyć w swoim życiu i tego ludzie nie rozumieją – ma swoje własne rzeczy, przez które przeszła” – powiedział wtedy źródło . „Nie może nic na to poradzić, że jest młodszą siostrą Britney. O jej życiu mówi się tylko w odniesieniu do jej rodziny, mimo że przez lepszą połowę życia zmagała się również z problemami ze zdrowiem psychicznym. To tylko wzmacnia całą traumę – że jej historia nie ma znaczenia."
Pod koniec czerwca – po wybuchowym rozprawie sądowej, w której Britney oskarżyła swojego ojca o nadużycia konserwatorskie – Jamie Lynn opublikowała na Instagramie kilka filmów, w których stwierdziła, że nie życzy jej niczego poza szczęściem dla swojej siostry.
„Od dnia, w którym się urodziłam, kocham tylko uwielbiam i wspieram moją siostrę. Mam na myśli, że to moja cholerna starsza siostra, zanim którykolwiek z tych byków…” – powiedziała wtedy. „Ta sytuacja i tak nie ma na mnie wpływu, ponieważ jestem tylko jej siostrą, która troszczy się tylko o jej szczęście”.
Później dodała: „Jeśli zakończy konserwatorium i leci na Marsa lub cokolwiek innego, co chce robić, aby być szczęśliwą, popieram to w 100%, ponieważ wspieram moją siostrę; kocham moją siostrę. Zawsze tak robię, zawsze będę. Tak długo jak ona jest szczęśliwa."