Były zawodnik NBA Nate Robinson nie chce umierać, ale jego walka o życie jest przestrogą dla czarnych mężczyzn

Czarni mężczyźni są bardziej narażeni na niewydolność nerek niż jakakolwiek inna grupa demograficzna w Stanach Zjednoczonych.
Sugerowane czytanie
Sugerowane czytanie
- Wyłączony
- język angielski
Według danych opublikowanych w czasopiśmie Journal of American Medicine stanowimy zaledwie 6,4 procent populacji USA, ale 16,6 procent pacjentów z niewydolnością nerek.
powiązana zawartość
powiązana zawartość
Nikt nie zna gorzkiej prawdy o tych liczbach lepiej niż Nate Robinson, który grał w NBA przez 11 sezonów.
Robinson, 40-letni zawodnik, któremu zabrakło zaledwie ośmiu lat od przejeżdżania obok i rzucania się na przeciwników na twardej nawierzchni, potrzebuje przeszczepu. Jeśli go nie otrzyma, umrze, ponieważ dializowani żyją zazwyczaj od pięciu do dziesięciu lat, chociaż niektórzy żyją nawet 30 lat, w zależności od różnych czynników.
Drobny Dynamo, który ma zaledwie 5-9 lat, ale miał tak szalone podskoki, że aż trzykrotnie wygrał konkurs wsadów w NBA, bije na alarm w związku z ryzykiem chorób nerek.

Wie, że choroby nie obchodzi, czy jesteś zawodowym sportowcem. Nie ma znaczenia, czy jeździsz autobusem, czy masz narożne biuro z dużymi oknami.
Choroba nerek jest gdzieś tam i czeka na zaproszenie, które wkroczy w nasze życie i je zniszczy.
Czasami dajemy to zaproszenie, jedząc za dużo, pijąc za dużo i ćwicząc za mało. Prowadzi to do otyłości, która prowadzi do cukrzycy. I tak po prostu otworzyliśmy drzwi chorobie nerek.
Ignorowanie sygnałów ostrzegawczych jest także zaproszeniem. Robinson powiedział, że pomimo tego, że cierpi na wysokie ciśnienie krwi, odmawia regularnych kontroli. Robinson, u którego na początku swojej kariery w NBA zdiagnozowano wysokie ciśnienie krwi i przestrzegł, że po trzydziestce może zachorować na niewydolność nerek, powiedział, że próbował wyrzucić ten problem z głowy.
„Czułem się, jakbym był Supermanem” – powiedział w niedawnym wywiadzie dla Men's Health. „Nigdy nie myślałam, że zachoruję”.
Czasami choroba nerek wkrada się do naszego życia bez zaproszenia – wślizgując się przez takie schorzenia, jak ogniskowe segmentowe stwardnienie kłębuszków nerkowych, które nie ma znanej przyczyny.
FGS zmusiło gwiazdy NBA Seana Elliotta, a następnie Alonzo Mourninga do przeszczepienia nerek. Szesnaście lat temu to właśnie zmusiło mojego 14-letniego syna, żeby też taki kupił. Na szczęście przeszedł potrzebny przeszczep, jest zdrowy i szczęśliwy.
Podobnie mój najstarszy brat. Miał cukrzycę i wysokie ciśnienie krwi i potrzebował przeszczepu serca i nerki. Dostał jedno i drugie i dzięki Bogu jest zdrowy i szczęśliwy.
Bardzo się cieszę z powodu obu mężczyzn. Ich doświadczenia i dzwonek alarmowy, który dzwonią ludzie tacy jak Robinson, powinny odbić się głośnym echem w moich uszach i uszach innych Czarnych mężczyzn, takich jak ja.
A jednak wiem, że nie robię wszystkiego, co w mojej mocy, aby zamknąć drzwi do choroby nerek. Nie jestem w tym sam. W jaki inny sposób choroba nerek dopada nas? W jaki inny sposób przykuwa nas do dializ i zabija?
Posłuchajmy alarmu, który wydaje Robinson. Posłuchajmy, jakie alarmy trąbią inni w naszym życiu. Zróbmy coś z tym.
Idź na ten spacer lub biegnij. Jedz i pij lepiej – i mniej. Odwiedź swojego lekarza i posłuchaj jego rad. Weź ten cholerny lek na nadciśnienie.

