Clint Black i Lisa Hartman dzielą się sekretem ich trwałego 30-letniego małżeństwa: „Dbaj i chroń”

Byli dwiema gwiazdami na osobnych orbitach, do tego stopnia, że Clint Black nawet nie wiedział, kim jest Lisa Hartman, kiedy spotkali się za kulisami w sylwestra 1990 roku po jednym z jego koncertów.
Para, która ma obchodzić 30. rocznicę ślubu 20 października, doskonale pamięta ten moment.
„To było zwolnione tempo, jak widać w filmach” – mówi 65-letnia Lisa w numerze PEOPLE. – Coś tam było.
Mówi Clint, 59: „Wiedziałem, że patrzę na kogoś niesamowitego. Nic o niej nie wiedziałem. Nie znałem jej programu telewizyjnego.
W czasie, gdy była głównym bohaterem przebojowego dramatu telewizyjnego Knots Landing, Lisa była w mieście promując film telewizyjny, kiedy zdobyła bilet na program od wspólnego przyjaciela. Kilka dni później inny wspólny przyjaciel wcisnął numer telefonu Lisy do ręki Clinta i stamtąd go zabrał. Dziesięć miesięcy później pobrali się na rodzinnym weselu na jego farmie w Teksasie.
Przed Bradem i Kimberly, a przed Keithem i Nicole, Clint i Lisa są prawdopodobnie oryginalną parą Nashville-Hollywood, która urzeka fanów. Kiedy pojawiły się ich wiadomości o randkach, wydawało się to nieprawdopodobnym połączeniem, ale od tego czasu przekształciło się w trwałe i godne pozazdroszczenia małżeństwo.
„Miłość jest czymś, co pielęgnujesz i ochraniasz” – mówi Clint. „Dojrzeliśmy razem w naszym związku i nigdy się nie rozstaliśmy”.
Nazywając swoją żonę „największym wpływem” na jego życie, Clint również polegał na ich związku, aby zainspirować niektóre z najbardziej ponadczasowych piosenek o miłości w muzyce country. „Kiedy się zakochaliśmy”, mówi, „wtedy każda piosenka miłosna, którą napisałem, musiała brzmieć jak prawdziwa”.

Ale Lisa jest kimś więcej niż muzą męża. Z biegiem lat dołączyła do niego w kilku pamiętnych duetach, w tym w ich przeboju „Kiedy mówię, że robię” w 1999 roku, i od czasu do czasu pojawiała się gościnnie w jego programach. W zeszłym roku para wystąpiła jako Snow Owls w The Masked Singer , a w przyszłym miesiącu, zaledwie kilka tygodni po świętowaniu swojej przełomowej rocznicy 20 października, po raz pierwszy wyruszą razem w trasę.
W 1990 roku Clint nie wiedział, że spotyka piosenkarkę, a także aktorkę. W latach 70. i połowie lat 80. Lisa nagrała cztery pop-rockowe albumy, choć bez przełomowego hitu. Po ślubie postanowiła odłożyć tę część swojego życia na półkę i zatrzymać śpiewanie w ich prywatnych duetach w domu.
„Jego kariera była tak wielka”, mówi, „i zrobiłam swoje i po prostu odpuściłam”.
Ale przez lata Clint nie pozwalał, by znaczące talenty wokalne żony pozostały w ukryciu. Rozkoszuje się historią o tym, jak po raz pierwszy sprowadził ją z powrotem do studia z „Kiedy powiedziałem, że to robię”. Piosenka została napisana w ciągu dwóch dni, podczas gdy on stał na kuchennej wyspie ich domu w Nashville, gdy pracowała w pobliżu.
POWIĄZANE: Clint Black: Śpiewanie z żoną Lisą „Robi coś do mnie”
„Idę, 'Śpiewaj to ze mną', ponieważ śpiewała ze mną w harmonii w moich ulubionych piosenkach w kuchni”, wspomina. „Więc po dwóch dniach śpiewamy tę piosenkę, a ona brzmi świetnie, a potem powiedziałem jej: „Będziesz musiała to ze mną nagrać”.
Clint wspomina, że jej odpowiedź była szybka. „Nie zamierzam nagrywać tej piosenki”, powiedziała, dodając, że musi znaleźć „prawdziwego piosenkarza”.
Dlaczego odmówiła?
„Wydawało się, że jest taki duży” – mówi teraz Lisa. „I skończyłem z tym i… nie wiem… strach!”
Clint nalegał i zaledwie kilka dni przed oddaniem całego albumu, na który przeznaczone było cięcie, wymyślił końcowy argument: „Powiedziałem: 'Jeśli nie zaśpiewasz w tym, to ja to zaśpiewam sam, nie nakłaniając nikogo do śpiewania tego ze mną, a my zawsze będziemy patrzeć wstecz i życzyć sobie, żebyś tam był.'"
Lisa w końcu zgodziła się, że przedstawił swoją sprawę i poszła do studia. „When I Said I Do” stał się jedną z 13 piosenek Clinta nr 1 i przyniosła parze tytuł wokalnego wydarzenia roku 2000 ACM.
Ostatnio ich wyprawa na The Masked Singer dała Lisie kolejną okazję, by pochwalić się swoim głosem – i ich chemią.
POWIĄZANE: Zamaskowany piosenkarz: Clint Black nazywa swoją i żonę Lisę Hartman kostium sów śnieżnych „Sweatbox”
Zaproszenie przyszło SMS-em, gdy Clint stał na tej samej wyspie kuchennej. „Spojrzałem na Lisę i powiedziałem: 'Cóż, posłuchaj tego'” – wspomina. „Po prostu śmialiśmy się z tego pomysłu, a potem spojrzeliśmy na siebie i wiedzieliśmy, że naprawdę będziemy myśleć o zrobieniu tego. Zajęło nam to około pięciu minut, rozmawiając o tym poważnie, a potem byliśmy w środku. tak szybko."

Lisa mówi, że to doświadczenie zbliżyło ich jeszcze bardziej. „Nigdy nie robiliśmy czegoś takiego”, mówi, „więc naprawdę opieraliśmy się na sobie”.
Zainspirowało także Clinta do napisania kolejnego duetu „Til the End of Time” wydanego w grudniu ubiegłego roku i pomogło utorować drogę ich 24-randkowej trasie, która rozpoczyna się 18 listopada w Wichita Falls w Teksasie, a kończy w Nowym Orleanie w Walentynki 2022. Sprytnie zatytułowany „Mostly Hits & the Mrs.”, będzie również przedstawiał 20-letnią córkę pary, Lily Pearl, aspirującą artystkę country.
„To coś zupełnie nowego”, mówi Lisa i wyznaje: „Będę przerażona”. Ale, jak mówi, wierzy, że te zdenerwowania złagodzą się, gdy przejdzie przez pierwszy program.
Para obiecuje wieczór rozrywki pełen niezapomnianych chwil solo, duetu i trio. Lisa namówiła również swojego męża na wykonanie „wielkiego hitu”, którego nie robił na koncercie od 25 lat. "Nie zamierzam tego rozdawać!" ona dokucza.
„A potem namówiłem ją, żeby zrobiła coś z Knots Landing ” – ujawnia Clint.
„Będzie fajnie”, mówi Lisa, „ale to dużo pracy, więc jest to nowe wyzwanie”.
Tak jak powinno być, mówi Clint. Chcąc przeżyć swoje najlepsze życie, gdy wkraczają w nową dekadę małżeństwa, mówi, że najlepszym sposobem na to jest „tworzenie przed nami czegoś, na co musimy być gotowi, robić to i cieszyć się. to nowy rozdział. To wyzwanie, ekscytujące, zabawne”.
Więcej informacji na temat Clinta Blacka i Lisy Hartman Black można znaleźć w tym tygodniu w kioskach z gazetami.