Czy kiedykolwiek natknąłeś się na kogoś w kompromitującej sytuacji?

Apr 29 2021

Odpowiedzi

Aug 10 2018 at 02:44

Napisałem tę odpowiedź w innym miejscu, przepraszam za duplikację.

W roku, w którym ukończyłem studia, mieszkałem w domu z dwoma innymi współlokatorami, każdy z nas miał swoje własne, samodzielne „mieszkanie”, że tak powiem. Jedną z nich była moja dziewczyna, z którą byłem dwa lata.

Zaplanowaliśmy na niedzielę wyjście do kina, które miało zaczynać się o 14:30. Miałam skończyć pracę o 14:00, więc musiałam się szybko wrócić i ją odebrać.

Dzień był ponury. Wszedłem do środka i przypomniałem sobie, że potrzebuję książki z plecaka, ale zostawiłem ją po jej stronie. Wszedłem do jej sypialni i znalazłem plecak. Słyszałem, jak szykuje się w łazience. Światło było tak słabe, że miałem zamiar je zapalić, gdy otworzyła drzwi łazienki i wyszła bez ani odrobiny ubrania.

Stojąc w ciemności w kącie, nie mogła mnie zobaczyć, ale zastanawiałem się, co miała na myśli. W końcu mieliśmy być w teatrze za mniej niż pół godziny, chyba że miała inne plany.

Podeszła do łóżka, odwróciła się i usiadła, zwrócona twarzą do światła w łazience. W tym momencie zdałem sobie sprawę, że zapomniała, że ​​dziś jest czas letni - niedziela zmiany czasu, i nie przestawiła zegarka o godzinę do przodu. I Rick, jeden z moich przyjaciół, też tego nie zrobił, ponieważ wyszedł z łazienki również nago i podszedł do niej na łóżku. Oboje myśleli, że jest pierwsza i mieli mnóstwo czasu, aby zrobić to, co zamierzali.

No cóż, oto jestem przymarznięty do podłogi. Nie mogę się zmusić, by poruszyć choćby jednym mięśniem, a to, co działo się przede mną przez następne dwadzieścia minut, było torturą, której nie potrafię opisać.

Rozmawiali podczas tego i było jasne, że robili to już jakiś czas – mieli doświadczenie w tym, co robią. Potem położyli się na łóżku i przytulali, pieszcząc się, aż do około piętnastu minut przed godziną. Zbliżała się trzecia, chociaż nadal myśleli, że jest 1:45

Opowiedziałem, co się stało z resztą tej historii w innym wątku. Moja druga współlokatorka, kobieta, była w drużynie lekkoatletycznej college'u i studiowała kryminalistykę. Następnego dnia opowiedziałem jej o tym, co mi się przydarzyło, a ona przedstawiła mi plan zemsty, niemal jak projekt klasowy. Mojej byłej dziewczynie nie poszło dobrze, ale moja współlokatorka i ja figlowaliśmy i całowaliśmy się ze sobą każdego dnia przez następne sześć tygodni, aż do ukończenia szkoły. Moja była dziewczyna nie wiedziała, że ​​wiem o pewnych rzeczach, dopóki mnie już dawno nie było, a współlokatorka nie opowiedziała jej o wszystkim.

Ale muszę powiedzieć, że czas, który spędziłam ze współlokatorką, był tak niezwykły, że zrekompensował zdradę dziesięciokrotnie.

Kiedy mówią, że kradzione wody są słodsze, chodzi o to, że moja była dziewczyna ogłosiła mnie swoim byłym chłopakiem, kiedy po raz pierwszy pozwoliła Rickowi włożyć swojego kutasa do środka. Więc przez cały czas, kiedy byłem z współlokatorką, rozwalając jej mózg, miałem siatkę bezpieczeństwa w postaci bycia poza związkiem, ale także dreszczyk emocji związany ze zdradą, ponieważ moja była nie wiedziała, że ​​wiem. Więc za każdym razem, kiedy spotykałem się ze współlokatorką, musieliśmy się skradać, jakbyśmy musieli to ukrywać, kiedy tego nie robiliśmy - ale robiliśmy. Było o wiele zabawniej, kiedy nie wiedziała, że ​​wiem o niej i Ricku.

Przykładem może być to, że około tydzień później moja była i ja - nazwijmy ją Molly - mieliśmy wyjść na kolację. Kiedy zapytałem, czy jest gotowa, zachowywała się, jakby myślała, że ​​idę bez niej i pokłóciła się o to. Po jakichś dziesięciu minutach pojawił się Rick. Jakkolwiek niezręcznie by to nie było, wpadł tylko, żeby coś naprawić. Jasne.

Molly nigdy nie miała zamiaru wychodzić ze mną - ale spotykać się z nim po moim wyjściu. To zapoczątkowało lekką kłótnię między nimi, więc przeprosiłam i pobiegłam korytarzem do pokoju współlokatorki, nazwij ją Dianą. Powiedziałam jej, co się dzieje, a ona powiedziała, żebym dała jej dwie minuty.

Wróciłem do mieszkania Molly i usiadłem na sofie, a Molly usiadła obok mnie. Rick siedział na dużym wygodnym fotelu naprzeciwko nas. Ktoś zapukał do drzwi i to była Diana. Była ubrana w super obcisłe krótkie spodenki i top bez ramiączek, nie pozostawiając nic wyobraźni. Chciała wiedzieć, czy Rick mógłby naprawić zawiasy w jej pokoju. Powiedział, że może, ale nie teraz.

Zaczęła przechodzić obok i „potknęła się” o jego kolana. I skuliła się w nim, i zaczęła gadać o jego mięśniach. Molly była bliska wybuchu. Musiałem ją wyciągnąć z domu na naszą randkę i była cały czas rozproszona. Ricka już nie było, kiedy wróciliśmy. Molly wyszła, żeby „odwiedzić przyjaciela”, a ja zameldowałem się u Diany.

Diana powiedziała, że ​​powiedziała Rickowi, że wiedziała o tym, że on i Molly mnie zdradzali, ale to będzie „ich mały sekret”, jeśli Rick jej pomoże. Zabrała Ricka do swojego pokoju i zrobili brudny uczynek, ale Rick nie wiedział, że kamery kręcą. Zapisał to, aby później podzielić się tym z Molly. Diana złapała sporo Molly na filmie. To było dość oburzające.

DanaeDavis1 Jul 13 2018 at 03:36

Kiedy byłem młodszy, skończyłem na tym, że przez jakiś czas pracowałem w dyskontowym domu towarowym w Reno jako magazynier nocny. Nie powiem, w którym, ale rymowało się to z pierdnięciem lalki. W każdym razie, częścią mojej pracy jako magazyniera nocnego było otwieranie przymierzalni dla nocnych klientów, aby mogli przymierzyć ubrania.

Więc trzeciego dnia pracy, na początku mojej zmiany, podeszła do mnie starsza pani i poprosiła o możliwość skorzystania z przebieralni. Jechała na jednym ze sklepowych skuterów, więc kiedy jej starszy mąż towarzyszył jej do przebieralni dla niepełnosprawnych, po prostu założyłem, że pani ma problemy z poruszaniem się i potrzebuje pomocy przy ubieraniu się.

Więc idę zaopatrzyć się we wszystkie podstawowe męskie rzeczy i wracam do swojego stanowiska pracy przy szatni około pół godziny później. Podczas sortowania kolejnej sekcji zapasów słyszę słabe „pomocy, proszę”. Sprawdzam i znajduję dźwięk dochodzący z szatni dla niepełnosprawnych.

„Czy wszystko w porządku, proszę pani, czy wzywała pani pomocy?” – zapytałem przez drzwi.

„Mój mąż potrzebuje pomocy, utknął” – pada odpowiedź.

Moje obawy rosną, gdy wyobrażam sobie starszego mężczyznę, który upadł i potrzebuje pomocy.

„Otwieram drzwi, proszę pani, czy mogę wejść?” – pytam, śpiesząc się z kluczami i próbując zapamiętać prawidłowy kod głośnika dla rannego klienta.

„Tak, proszę mi pomóc” – odpowiedziała, a ja otworzyłam drzwi.

Nie byłem przygotowany na to, by nagle znaleźć się w bliskim kontakcie z gołym tyłkiem starszego mężczyzny lub jego ogromnymi, nisko wiszącymi, obwisłymi jądrami, pokrytymi białym meszkiem. Odsunąłem się na chwilę, by spróbować rozeznać, co się dzieje.

Kobieta pochylała się nad ławką w szatni, jej głowa była przyciśnięta do ściany, a jej ramiona trzęsły się od wysiłku trzymania jej i jej męża. Jej mąż był za nią i dołączył do niej, ale jego plecy zdawały się być uszkodzone, gdy wykonywał ruch w stylu pieska, i po prostu położył się na jej plecach, czując się niekomfortowo. Byłam w szoku, stłumiłam śmiech kaszlem.

„Umm, jak mogę ci najlepiej pomóc?” zapytałem ostrożnie.

„Nie mogę wstać” – powiedział cicho, czerwony na twarzy i zawstydzony.

Podałem dżentelmenowi ramię, a on zdołał się podnieść i stanąć na nogi. Jego żona w końcu opadła na ławkę, wyczerpana. Machnął rękami w dół, w stronę kolan, a potem spojrzał na mnie z tym bolesnym, dziecięcym wyrazem twarzy.

„Nie mogę sięgnąć do szuflad” – tłumaczył bezradnie.

Odwróciłam głowę, przykucnęłam i stosując metodę ledwie szczypiącej, podciągnęłam mu bokserki i spodnie w górę nogi, aż mógł do nich dosięgnąć. W końcu je podniósł, zakrywając tę ​​ogromną przestrzeń najdłuższych, najbardziej zwisających jąder na świecie.

„Umm, potrzebujesz czegoś jeszcze?” – zapytałam nerwowo.

„Nie, nie, nie sądzę, żebym kupiła jakiekolwiek z tych ubrań” – powiedziała kobieta wysokim, niemal histerycznym głosem.

„Cóż, miłego wieczoru i dziękuję za zakupy w W______” odpowiedziałem, bo nie miałem nic innego do powiedzenia. Kobieta zaczęła płakać i śmiać się, a ona i jej geriatryczny Romeo szybko wyszli ze sklepu.

Później mój przełożony powiedział mi, że powinnam była go złapać, na wypadek gdybym przypadkowo zraniła klienta, pomagając mu. Osobiście myślę, że on po prostu chciał się zaśmiać z tej sytuacji i cieszę się, że chroniłam ich godność tak bardzo, jak to możliwe.

Mimo to widok tego nagle wielkiego, wiszącego, rozmytego, obwisłego worka z jądrami będzie mnie prześladował do końca życia.