Czy wierzysz w pobieranie czynszu od dziecka po ukończeniu 18 lat?
Odpowiedzi
EDYCJA: Jeśli próbujesz odpowiedzieć na pytanie „Czy wierzysz w pobieranie czynszu od dziecka po ukończeniu 18 lat?” to nie odpowiadaj MI! To, co widzisz poniżej, to moja własna odpowiedź na to pytanie!
————————————————————————————
Tak, o ile traktujesz ich jak dorosłego.
Kiedy skończyłam 17 lat, mama i ojczym powiedzieli mi, że kiedy skończę 18 lat, będę musiała albo się wyprowadzić, albo zapłacić czynsz. To uczciwe. Mam letnie urodziny, więc skończyłem liceum na około miesiąc przed moimi 18 urodzinami.
W dniu, w którym skończyłam 18 lat, byłam przed nimi i jadłam śniadanie, kiedy się obudzili. Wyszli ze swojego pokoju i powiedzieli ze stoickim spokojem: „Wszystkiego najlepszego. Gdzie masz pieniądze na czynsz?
Przewiń do przodu około dwóch i pół tygodnia. Mój najlepszy przyjaciel i ja pracowaliśmy razem. Pewnego ranka wyjeżdżałem do pracy, planowałem pójść do kina razem po pracy, przespać się u niej w domu, bo trochę się spóźniliśmy (a jej rodzeństwo nie było tak młode jak moje), a potem iść do pracy z jej domu rano. Już miałem wyjść, powiedziałem: „Pa, do zobaczenia jutro wieczorem”.
Moja matka wpadła w szał. Spokojnie powiedziałem jej, że mogę być jej dzieckiem (odkładam na lodówce swój grafik pracy, mówię jej, gdzie będę i z kim będę w każdej sekundzie dnia) lub mogę być jej najemcą (płacąc czynsz i mówiąc jej, kiedy będę przychodzić i odchodzić). Chciała wszystkiego. Chciała mnie traktować tak samo, nie pozwalać na żadne dodatkowe przywileje, ale wciąż oczekiwała ode mnie zapłaty. Powiedziałem jej, że wolałbym zapłacić więcej, aby mieszkać gdzie indziej, gdzie nie będę traktowany jak dziecko. Odparła: „Powodzenia” i zostałam do wyjścia do pracy.
Przewiń do przodu o około miesiąc. Jeden z moich dwóch nowych współlokatorów pojawił się z ciężarówką swojego ojca, aby pomóc mi spakować rzeczy i wyprowadzić się. Nie była mądrzejsza. Miałem pracę i mieszkanie w kolejce w ciągu siedmiu tygodni od ukończenia 18. roku życia.
¯\_(ツ)_/¯
Kiedy skończyłam 18 lat (prawie 40 lat temu), dano mi możliwość pójścia do college'u społecznego lub podjęcia pracy na pełen etat. Gdybym wybrała studia, moi rodzice pokryliby moje wydatki, mieszkałbym w domu bez czynszu i dostałbym pracę na pół etatu na drobne wydatki i kieszonkowe. Jeśli dostałem pracę na pełen etat, musiałem pokryć wszystkie własne wydatki, paliwo, samochód, ubezpieczenie, przybory toaletowe itp. oraz płacić (bardzo minimalny) czynsz. Wybrałem pracę na pełen etat.
Mieszkałam w domu, aż wyszłam za mąż w wieku 21 lat, a rodzice zaskoczyli mnie pewnego wieczoru tuż przed ślubem. Dali mi kopertę wypełnioną gotówką. To były wszystkie pieniądze, które zapłaciłem im w czynszu przez ostatnie 3 lata.
Nigdy nie chodziło o pieniądze. Chodziło o nauczenie mnie odpowiedzialności i szacunku.
Miałam najwspanialszych rodziców.