Dave Hause „Chasing the Song” na swoim nowym albumie Blood Harmony: „To jest dla mnie światło przewodnie”
Dave Hause powraca z nowym albumem z porażająco szczerymi i pięknymi piosenkami. Blood Harmony to najnowsza współpraca między Dave'em a bratem Timem, będąca kontynuacją Kick z 2019 roku. Tym razem do produkcji zatrudnili rockmana z Nashville, Willa Hoge'a. Nagrany w Nashville, Dave, Tim i zespół gwiazd wnoszą nowy poziom intymnego pisania piosenek ze świeżym brzmieniem Americana, poruszającym tematy od zastraszania po nostalgię za wschodnim wybrzeżem.
LUDZIE spotkali się z 43-letnim Hause, aby porozmawiać o nowym albumie, współpracy z jego bratem na dwóch wybrzeżach, powrocie do życia w trasie i ciągłej pogoni za piosenką.
LUDZIE: Teraz, kiedy wchodzimy w tę nową normalność, jak tam życie z powrotem na drodze?
DH: To naprawdę ekscytujące, naprawdę ekscytujące. To wyraźne przypomnienie, jak szalony jest ten styl życia. Nie robiąc tego i wracając do tego, myślę sobie, wow, tak żyłem przez tak długi czas? W tym zawrotnym tempie, z taką ilością logistyki, lotów i wynajmowanych samochodów dostawczych i tego i tamtego. Jestem trochę zszokowany, że tak kiedyś żyłem i tak wracam do życia. Ale kocham grać. To wszystko naraz. Od zera do 60.

LUDZIE: Czy podczas twojego przestoju w ciągu ostatnich dwóch lat jesteś typem faceta, który siedzi w domu i stresuje się, że nie gra, czy też jesteś typem faceta, który myśli: tak, mogę trochę odpocząć?
DH: To był pierwszy raz, kiedy naprawdę mogłem się zrelaksować. Relaks to słowo względne, biorąc pod uwagę, że wszyscy byliśmy pod ogromnym stresem związanym z pandemią, a ja mam synów bliźniaków [z moją żoną Natashą], którzy mają teraz 2,5 roku, ale właśnie kończyli rok, kiedy wszystko się zmieniło. Niepokój, który był z tym związany, był dość namacalny. Jeśli chodzi o pracę, zagłębiłem się w nagrywanie w domu. W końcu zagłębiłem się w pisanie tej płyty i byłem naprawdę obecny z moimi dziećmi. To było dla mnie naprawdę piękne. To była przerwa, której sama nigdy bym nie zrobiła.
LUDZIE: Jak wyglądał proces pisania tej płyty z Timem?
DH: Byliśmy osobno, on był w Filadelfii, a ja w Kalifornii, w naszych domach i robiliśmy to głównie na Zoomie od stycznia do końca marca, początku kwietnia. Potem zaczęliśmy śledzić w maju.
To była interesująca część tego, jak nagraliśmy tę płytę — codziennie pojawialiśmy się w pracy. Tim i ja spotykaliśmy się każdego ranka przez tygodnie i pisaliśmy piosenki. Mieliśmy coś takiego, jak „Pencils Down Friday”, gdzie w każdy piątek trzeba było oddać ukończoną piosenkę, która nie musiała być dobra . Po prostu trzeba było to zrobić . To nie może być tak, och, a potem dochodzimy do mostka i idzie... Nie. To musi być coś, co możesz dla kogoś zaśpiewać. Ta dyscyplina sprawiła, że ciężko pracowałem przez cały dzień, a nie tylko wtedy, gdy pracowaliśmy. Co tydzień muszę coś wymyślać. Musiałem wymyślić inny pomysł, a Tim przywiózł mnóstwo świetnego materiału.

PEOPLE: Na Blood Harmony zaczynasz odkrywać nowe dźwięki i wkraczasz w inne gatunki, takie jak country i Americana. Co skłoniło cię do odejścia od bardziej punkowego i rockowego brzmienia?
DH: Cóż, to, czego szukam, to piosenka. Myślę, że frustrujące w różnych momentach granie w punkrockowym zespole było to, że nie wszyscy koncentrowali się na piosence. Największe i najlepsze zespoły punkowe oraz największe i najlepsze zespoły rockowe często mają najlepsze piosenki. Prawidłowy? Ale myślę, że jeśli chodzi o promocję zespołu, wywiady i takie tam… kiedy byłem w punkowym świecie, rozmawialiśmy o punku, który nie jest dla mnie interesujący. To rodzaj etyki lub sposobu robienia rzeczy, a ja gonię za piosenką.
Całe moje życie pociągały mnie piosenki i pogoń za tym uczuciem, które pojawia się, gdy słyszę dobrą piosenkę lub piosenkę, która jest przekonująca. Z biegiem czasu po prostu wróciłem do moich pierwotnych największych wpływów jako dziecko prawie. Gdzieś pomiędzy The Clash i Tomem Petty oraz Bonnie Raitt i Ramones, czy czymkolwiek innym, to jest to, co próbuję zrobić. W tej chwili muzyka Americana ma trochę szerszą sieć dla piosenek i muzyki z korzeniami, która byłaby jak muzyka z gitarami.
Zawsze staram się naciskać, być kreatywnym i robić takie rzeczy, jak podążanie za piosenką. Jeśli przychodzi do mnie piosenka, staram się ją uhonorować najlepiej jak potrafię na płycie – a sposób, w jaki nagraliśmy ją w Nashville, nadawał się do tego typu brzmienia. Moja druga i pierwsza płyta miały wiele z tych wpływów. Nie pojechałem do Nashville, żeby nagrać płytę. To tylko kolejna piaskownica do zabawy dla mnie.
Pod koniec dnia, jeśli spojrzysz na wszystkich moich ulubionych artystów i autorów piosenek, wszyscy zrobili podobne rzeczy. Poszli tutaj na chwilę i bawili się tym gatunkiem, nagrali płytę folkową, nagrali płytę rockową. Elvis Costello grał każdy możliwy rodzaj muzyki, jaki tylko możesz grać, a on goni za piosenkami. To dla mnie drogowskaz.
POWIĄZANE: Elvis Costello jest jedynym nauczycielem gry na gitarze, jakiego będziesz potrzebować

LUDZIE: Kiedy mówisz o pogoni za piosenkami, czy idealna dla ciebie piosenka to taka, którą wszyscy słyszą, czy taka, której nikt nie słyszy? Czy możesz napisać piosenkę i po prostu to skończyć?
DH:To świetne pytanie. Pod koniec dnia czuję, że piosenki są po to, by je śpiewać. Kiedy piosenki mają być śpiewane, mają być słuchane. Wtedy jesteśmy najlepsi jako gatunek. Tytuł zawiera się w pomyśle, że kiedy śpiewacie razem, wydaje to określony dźwięk, zwłaszcza z rodzeństwem – to jest harmonia krwi. To właśnie oznacza. Myślę, że generalnie kiedy śpiewamy razem jako gatunek, jest nam lepiej. Myślę, że najlepiej słucha się piosenek w tym sensie. Są takie piosenki, które nie zostały udostępnione z litanii powodów. Są jednak na tej płycie piosenki, którymi prawdopodobnie, pozostawiony sam sobie, nie udostępniłbym, gdybym nie miał wokół siebie silnego, zaufanego zespołu, a mój brat i mój menadżer mówili: „Nie, nie , nie, musisz to z siebie wyrzucić. Potem z Willem
LUDZIE: Więc znowu musiałeś pracować z Timem tutaj, dodałeś Willa Hoge'a do miksu - z kim chciałbyś pracować w przyszłości?
DH:Chcę dalej pracować z Timem. Bardzo chciałbym pracować z The Mescaleros. To był zespół Joe Strummera, prawda? Chciałbym dowiedzieć się, co ci faceci robią i zobaczyć, czy zechcą nagrać razem płytę. Dlaczego nie powiedzieć LUDZIOM, że chciałbym to zrobić? Jestem gotowa na wszystko, naprawdę. Im jestem starszy, tym bardziej jestem otwarty na wszelkiego rodzaju współpracę, o ile w pokoju panuje dobra atmosfera. Musisz iść z pierwszą zasadą improwizacji, która brzmi "tak i". Kiedy ludzie zaczynają rzucać zbyt wiele przystanków, a potem myślę sobie: Boże, już wiesz, co chcesz zrobić, po prostu to zrób. Jeśli przepływ energii jest zabawny, jestem gotowy na wszystko! Uwielbiam zespół, z którym teraz pracujemy. Uwielbiam pracować z Willem. Chcę nagrać z nim więcej płyt. Uwielbiam pisać z Timem. Jestem jednak otwarty. Staram się pozostać otwarta — w ten sposób czerpiesz z życia najwięcej, a największą radość sprawia otwartość na drogi, które przecina rzeka. Przecina ziemię w dziwny sposób i jeśli po prostu za nią podążysz, możesz cieszyć się życiem.
Bl ood Harmony jest już dostępne.