Dlaczego czuję się tak źle, gdy niechcący potrącę wiewiórkę na drodze?

Apr 28 2021

Odpowiedzi

DebraGirvin Aug 12 2018 at 00:14

Być może masz serce? Uderzenie niewinnej wiewiórki, która po prostu robi to, co robią wiewiórki, sprawia, że ​​czujesz się źle. Trochę złego samopoczucia wydaje się być całkowicie zdrową reakcją. Nie tak bardzo, gdybyś zapytał, dlaczego odwołuję zwolnienie lekarskie, chowam się w szafie, płaczę i zjadam całe opakowanie Haagen Das, jeśli uderzę wiewiórkę. Wtedy ta odpowiedź byłaby zupełnie inna.

Och, i nie wszyscy reagują tak samo. Inni mogą uderzyć wiewiórkę, skomentować „**** wstaw tu coś wyjaśniającego”, pokręcić głową i iść dalej. Nadmierna reakcja - jazda samochodem powoli przez dzielnice pełne wiewiórek i polowanie na nie w celu uderzenia jak największej liczby z nich.

Każdego dnia - bądź miły.

JasonWells55 May 01 2016 at 06:50

Mój chłopiec gra swój pierwszy mecz piłki nożnej, moja mała dziewczynka ma aparat ortodontyczny. On uczy się atakować. Ona uczy się pływać.

Mój syn gra teraz w piątkowe wieczory w gry, które oglądamy z żoną, córką i mną. Jest jesień, a liście zmieniają kolor. Mój syn gra z całego serca, a po meczu wychodzimy razem i świętujemy jego chwile młodzieńczej chwały.

Moja nastoletnia córka pływa, jest w drużynie. Jest taka wdzięczna, jak slup w porannym jeziorze. Jest młody mężczyzna, który wydaje się być w pobliżu, obserwuje ją, jak pływa, prawie tak często jak ja. Przytrzymuje jej drzwi, traktuje ją z szacunkiem. On i ja „rozmawiamy” o „rzeczach”... on rozumie przesłanie.

Moja córka idzie na bal maturalny ze swoim chłopakiem. Mój syn kocha ładną dziewczynę odkąd poznali się w 3 klasie. Znajduje odwagę i mówi jej... ona mówi mu, że też go kocha.

Wyjeżdżają, jadą na studia. Moja żona i ja płaczemy przez wiele dni. W domu jest cicho, inaczej. Moja żona i ja wspominamy dni przedtem, robimy kawę i „gadamy”, jak to robiliśmy w dzieciństwie. Ona wciąż ma swój dziewczęcy chichot, ja wciąż mogę zatracić się w dotyku jej włosów, smaku jej pocałunku. Nic się nie zmieniło, wszystko się zmieniło.

Płaczemy znowu, gdy wracają do domu, ale to są łzy radości. Gotujemy, wymieniamy prezenty. Mój syn ma piwo, moja córka lampkę wina.

Moja córka mówi mi, że go kocha. Wyjdzie za niego za mąż. Chce, żebym był przy niej, żeby poprowadzić ją do ołtarza, żebym zatańczył z nią na jej ślubie.

Mój syn jest teraz ojcem, silnym mężczyzną z własną córką. Dzwoni do mnie po radę, chce wiedzieć, jak ją wychować. Nadal próbuję to rozgryźć.

Moja żona jest nadal silna, ale ja nie. Coraz trudniej jest robić rzeczy, które kiedyś robiłem. Ale oto ona. Moja wielka miłość, mój wielki przyjaciel.

Czas się pożegnać. Moje dzieci, dzieci moich dzieci, jestem tak wdzięczna za czas spędzony z nimi. Daję im znać, że wkrótce zobaczę ich matkę i że u ciebie wszystko w porządku.

Więc dziękuję za twoją ofiarę. Bardzo mi przykro, że musiałem zrobić to, co zrobiłem, kosztem twojego życia. Bądź pewien, że wykorzystałem jak najlepiej życie, które twoja śmierć ocaliła.