Dlaczego nie dostaję motyli w brzuchu, kiedy piszę do faceta, którego lubię?
Odpowiedzi
Proszę, nie słuchaj ludzi, którzy udzielili ci rady.. 2 pierwsze osoby..
To, co powiedzieli, było po prostu niegrzeczne i nie dało ci żadnej rady.
Więc chcę ci dać radę, która może pomóc..
Wiem, co czujesz...
To w porządku, że nie dostaniesz motyli podczas rozmowy/pisząc do niego, nie oznacza to, że go nie lubisz lub że wszyscy jesteście w strefie znajomych. Może to po prostu oznacza, że nie dostaniesz motyli, ponieważ jest online, więc nie ma nic do odczucia, jeśli nie twarzą w twarz, jeśli wiesz, co mam na myśli. Ale proszę nie pozwól, aby to co mówię cię zasmuciło. To normalne, że nie czuje się motyli, ponieważ nie każdy je czuje. Jeśli czujesz się zdenerwowany lub szczęśliwy podczas rozmowy z nim, to wystarczający dowód, że go lubisz.
Nie pozwól, aby motyle cię prześladowały lub wątpiły w siebie, ponieważ to nie pomaga. Po prostu ciesz się tym, co masz i wiedz, że może te motyle po prostu nie są jeszcze gotowe, aby wyjść lub rozkwitnąć/trzepotać. :)
Motyle to zabawna rzecz. To uczucie nazywa się chemią. Naukowcy wciąż nie do końca się tego domyślili. Ale jest kilka rzeczy, które wiemy o chemii. Chemia zanika. Zawsze ze wszystkimi. Najbardziej kochająca, namiętna, podekscytowana, wypełniona motylami para traci motyle.
Chemia jest często tym, co rozpoczyna relacje, ale nigdy ich nie łączy. Chemia to po prostu reakcja biologiczna, nie jest ani dobra, ani zła, po prostu na przykład chemia często powoduje, że ludzie oszukują. Ewolucyjnie nie zostaliśmy stworzeni do monogamii, zostaliśmy stworzeni do płodzenia dzieci. Społecznie ewoluowaliśmy emocjonalnie i dla większości ludzi dobrze jest być monogamicznym. Daje nam coś, czego nie może nam dać chemia, zaufanie, komfort, lojalność, zaangażowanie. do tego potrzebujemy miłości.
Istnieją interesujące badania na temat szczęścia aranżowanych par małżeńskich, oczywiście w zależności od tego, jak to zostało zrobione, nie zawsze jest to dobre, a dla przypomnienia jestem przeciwko przymusowym małżeństwom, ale w Anonimowych ankietach jest ich wyjątkowo wysoki procent które są naprawdę szczęśliwe.
Czy chcesz, aby twój związek opierał się na biologicznym instynkcie, który zawodzi, nasz związek zbudowany jest na miłości, który można pielęgnować, a praca i wysiłek mogą tworzyć silne, nierozerwalne więzi?
Mówię to wszystko z przymrużeniem oka, zerwałam w tym roku z kimś, dla kogo nie miałam motyli. Była seksowna, mądra, prowadziła dobrą rozmowę, naprawdę się o mnie troszczyła. Ale dałem mu kolejny miesiąc, aby dowiedzieć się, czy mogę ją kochać, czy nie. Musiałem dowiedzieć się, czego brakuje, jeśli w ogóle. W końcu sprowadzało się to do tego, że miałam nieodparte uczucie, że chce być ze mną otwarta, że za bardzo się stara, a tak naprawdę jej nie znałem. Nie mogłem mieć sensownej rozmowy, ponieważ pokazywała mi tylko, kogo jej zdaniem chcę. Zostawiłem ją i zacząłem spotykać się z moim najlepszym przyjacielem. Dla kogo też nie mam motyli. Ale gdzieś po drodze wiedziałem, że kocham ją już dawno i po prostu nigdy tego nie widziałem. Jest dla mnie wszystkim i cieszę się, że wszystko się potoczyło. Ono' Skończyło się na byciu najbardziej satysfakcjonującym, najszczęśliwszym i najzdrowszym związkiem, w jakim kiedykolwiek byłam. Żadnych motyli. Ale miłość, której nawet nie potrafię opisać. Kocham ją tak bardzo, że to mnie rozsadza, kiedy o tym myślę. Trochę tak, jakbym stał na szczycie góry i był pełen podziwu, podziwu, inspiracji i współczucia, a ja czuję się taki mały, a mimo to jakoś niezwyciężony. Ale na początku tak się nie czuło, przerodziło się w to. Na początku było po prostu fajnie, łatwo, dobrze. Potem praca, czas, zaangażowanie. Ale na początku tak się nie czuło, przerodziło się w to. Na początku było po prostu fajnie, łatwo, dobrze. Potem praca, czas, zaangażowanie. Ale na początku tak się nie czuło, przerodziło się w to. Na początku było po prostu fajnie, łatwo, dobrze. Potem praca, czas, zaangażowanie.
Powodzenia, człowieku,
Miłość,
Dawid