Jon Stewart opowiada o zerwaniu z Apple: „Nasze cele w żaden sposób się nie pokrywają”

Anulowanie serialu Apple „ The Problem With Jon Stewart” pozostaje jedną z bardziej fascynujących „porażek” w krótkiej historii telewizji strumieniowej: gigant technologiczny mający aspiracje do zdobycia prestiżu dziennikarstwa telewizyjnego zatrudnił jednego z najbardziej zdeterminowanych niezależnych umysłów tego medium, aby zagłębił się w kwestie mające wpływ na świat… a potem poczułem się zdecydowanie niekomfortowo, gdy między innymi często poruszano temat jego własnego wpływu na planetę. Stewart, obecnie co tydzień zadomowiony na swoim dawnym terenie w The Daily Show , kilka razy mówił o tym, dlaczego tarcia z jego korporacyjnymi władcami doprowadziły do upadku serialu, ale teraz przechodzi do fascynujących szczegółów, w tym „tygodni” rozmowy o tym, czy wywiad, w którym Stewart przyznał, że Apple „podbija” swoje ceny, kiedykolwiek ujrzy światło cyfrowe.
To według Variety relacja z niedawnego wystąpienia Stewarta w podcaście The Town , w którym opowiedział o (przeważnie wrogim) wywiadzie, którego udzielił z ekonomistą Larrym Summersem, który wprost zapytał Stewarta, czy uważa, że „Apple w jakiś sposób żłobi lub zrobienie czegoś złego” poprzez swoje zachowania nastawione na zysk – co natychmiast otrzymało odpowiedź „Tak, oczywiście!” od Stewarta, który nie miał zamiaru wmawiać, że jego właściciele są lepsi od innych.
powiązana zawartość
powiązana zawartość
- Wyłączony
- język angielski
Stewarta:
Odtwarzamy wywiad dla publiczności, a oni eksplodują, jakbyśmy właśnie trafili za trzy punkty w sygnalizator. Przedstawienie się kończy, schodzimy na dół w pełnym trybie Rudy'ego . Dyrektorzy Apple wchodzą później do szatni z wyrazem twarzy, a ja na to: „O mój Boże, czy fabryka eksplodowała, co się stało?”
Klip ostatecznie wyemitowano po tygodniach dyskusji, ale Stewart twierdzi, że to był moment, w którym jego związek nabrał pełnego ostrości. „Wtedy zdałem sobie sprawę: «Och, nasze cele w żaden sposób się nie pokrywają». Staramy się jak najlepiej i wnikliwie wykonać intencję, jaką możemy poczynić, ale oni chronią inny cel. I wtedy już wiedziałem, że mamy kłopoty.”
Stewart podkreślił, że nie żywi złej woli wobec technologicznego giganta, chociaż później podkreślił podstawową obawę, która kieruje korporacyjnym myśleniem na temat wszelkich możliwych kontrowersji:
Wszyscy musimy pamiętać o mantrze: korporacje to mięczaki. Są teraz i zawsze byli. Nie chcą sprawiać problemów. Pracowałem w Comedy Central, ich prawnicy byli stale zagrożeni bojkotem reklamodawców. Marka Comedy Central była w pewnym sensie prowokacją. I to było dla nich w większości pozytywne. Większość firm zajmujących się treściami nie chce tego dymu.
Odcinki The Daily Show ze Stewartem są emitowane w poniedziałkowe wieczory; Problem z Jonem Stewartem pozostaje w AppleTV+, co stanowi dziwne, utrzymujące się świadectwo rozbieżności między deklarowanymi intencjami Apple a tym, co faktycznie zamierza osiągnąć, przechodząc do tworzenia treści.

