Kevin Feige potwierdza kluczową teorię na temat Fantastycznej Czwórki
Według Kevina Feige’a w oficjalnym podkaście Marvela zdjęcia do Fantastycznej Czwórki – z Pedro Pascalem, Vanessą Kirby, Josephem Quinnem i Ebonem Moss-Bachrachem – rozpoczynają się pod koniec lipca, dzień po Comic-Conie w San Diego. To dla studia duży krok, polegający na wprowadzeniu niektórych z najbardziej kultowych i trwałych postaci z komiksów do większego Kinowego Uniwersum Marvela . Jednak jak podejrzewało wielu fanów, kiedy po raz pierwszy spotkamy się z tą wersją Fantastycznej Czwórki, nie będzie ona częścią MCU, jaką znamy.
„A więc jest to utwór z epoki” – potwierdził Feige w podcaście (za pośrednictwem GamesRadar ). „Wypuściliśmy kolejne dzieło sztuki, na którym Johnny Storm leciał w powietrzu i tworzył symbol czwórki, a w rogu zdjęcia znajdował się pejzaż miejski. I było wielu mądrych ludzi, którzy zauważyli, że ten pejzaż miejski nie wyglądał dokładnie jak Nowy Jork, jaki znamy, ani Nowy Jork, który istniał w latach 60. w naszym świecie. To kilka mądrych, mądrych obserwacji.
powiązana zawartość
powiązana zawartość
Innymi słowy: akcja F4 nie tylko rozgrywa się w przeszłości, ale także w alternatywnym wszechświecie. Oczywiście to jedyny sposób, w jaki zestaw F4 z przeszłości może działać w kontekście MCU. Widzieliśmy wiele osi czasu Marvela (od Kapitana Ameryki: Pierwszego starcia , przez historię Hanka Pyma w Ant-Manu po przeskakiwanie w czasie w Avengers: Koniec gry ) i nikt nigdy nie wspomniał o eklektycznej grupie naukowców-bohaterów którzy działali w latach 60. Zamiast wpychać ich w tę oś czasu, Marvel daje sobie znacznie więcej wolności, dając zespołowi własny wszechświat.
Umieszczenie tego filmu w alternatywnym wszechświecie ma praktyczne zalety. Dla tych z nas, którzy czują się ugrzęźni w historii MCU , Fantastyczna Czwórka będzie czymś odświeżającym, całkowicie odrębnym. Bez konieczności wyjaśniania, w jaki sposób zespół pasuje do reszty MCU lub jest z nią powiązany, Marvel ma możliwość pominięcia kolejnej historii o początkach F4 i przeniesienia nas prosto do świata, w którym Reed Richards, Sue Storm, Johnny Storm i Ben Grimm są już najpotężniejszymi bohaterami Ziemi . Ponieważ MCU ustaliło już wieloświat i sposoby, w jakie jednostka może go przemierzać, drzwi są otwarte dla zespołu, aby mógł wchodzić w interakcję z Avengersami (kimkolwiek to teraz jest…), ale także istnieć niezależnie od nich.
Podsumowując, wydaje się to najlepszą opcją, która sprawi, że Fantastyczna Czwórka odniesie sukces sama w sobie i pozwoli MCU przełamać trochę schematy i stworzyć coś, co może być świeże i interesujące. „Jestem tym niezwykle podekscytowany, ponieważ uważam, że te postacie to filary, legendarne filary Wszechświata Marvela, którymi nigdy nie mieliśmy okazji się bawić ani które eksplorowaliśmy w znaczący sposób poza Doktorem Strange: Multiverse Of Madness i kilkoma fajnymi atrakcjami droczy się wcześniej, w sposób, w jaki robimy to w tym filmie” – powiedział Feige. „Jestem więc z tego powodu bardzo podekscytowany”.