Kobiety kradną show w Shogunie

Apr 05 2024
W epickiej historii Lorda Toranagi i Johna Blackthorne’a bohaterki kobiece stały się podstawą serialu
Moeka Hoshi, Anna Sawai i Yuko Miyamoto w Shōgun (zdjęcia: Katie Yu/FX)

Shogun stacji FX już z pewnością jeden z najlepszych programów telewizyjnych 2024 roku — ożywia powieść Jamesa Clavella w sposób, w jaki nie udało się to limitowanej serii z 1980 roku. W fascynujący sposób odkrywa historię wniebowstąpienia Lorda Yoshii Toranagi ( Hiroyuki Sanada ) w XVII wieku w Japonii i jest pełna sekwencji bitew, dekapitacji, zamachów bombowych i słownych potyczek na temat religii i miłości ( czasami o sake! ). Choć pełen akcji, Shōgun jest równie ekscytujący emocjonalnie, głównie dzięki temu, że wyraźnie stawia na pierwszy plan wiele kobiecych bohaterek, w przeciwieństwie do swojej poprzedniczki (a nawet powieści).

Podobnie jak materiał źródłowy, serial opiera się na nieoczekiwanym pokrewieństwie między dwoma głównymi bohaterami: dzikim, mądrym Toranagą i dziwacznym Johnem Blackthorne’em (Cosmo Jarvis ), wyrzuconym na brzeg angielskim marynarzem, początkowo wziętym do niewoli. Blackthorne krok po kroku zdobywa swoje miejsce w wewnętrznym kręgu. Wykorzystuje się go jako podstęp, zanim okazuje się przydatny Toranadze, który walczy z mnóstwem wrogów, aby przetrwać i prosperować. Łącznikiem między nimi jest oczywiście tłumaczka Toda Mariko ( Anna Sawai ). Na szczęście nie jest zwykłym narzędziem do przekazywania planów pary ani nie służy wyłącznie jako oko Blackthorne’a na nową dla niego kulturę i krajobraz. Zamiast tego Mariko wkracza w bijące serce Shōguna przejmującą fabułą – i nie jest jedyna.

Zespół scenarzystów, w skład którego wchodzą twórcy Rachel Kondo i Justin Marks, pięknie ukazuje podróż Mariko wraz z postaciami takimi jak Usami Fuji (Moeka Hoshi), Gin (Yuko Miyamoto), Lady Ochiba (Fumi Nikaido) i Kiku (Yuka Kouri). Ich historie są wplecione w serial, dzięki czemu Shogun wydaje się bardziej urzekający i autentyczny – a nie tylko pełen testosteronu spektakl z walką na miecze i wojennym szaleństwem. Dramat nieustannie znajduje sposoby na przedstawienie swoich kobiet jako bezbronnych, a jednocześnie twardzieli, na swój sposób pragnących władzy i wolności, pomimo czasów, w których żyją.

We wcześniejszym wywiadzie dla The AV Club Sawai powiedziała, że ​​jednym z powodów, dla których zainteresowała ją Shōgun, było nadanie większej „głębi i realności” sposobowi, w jaki japońskie kobiety są zwykle przedstawiane na ekranie. Nie chciała ograniczać się do archetypu bycia seksowną i uległą. Seria z powodzeniem wznosi się ponad te jednotonowe tropy, dając Mariko, Lady Ochibie, Fuji i innym dobrze rozwinięte wątki. Po nauczeniu się przez całe życie kurczenia się i dostosowywania, kobiety Shoguna rywalizują o niezależność, bez względu na wszystko. Obserwowanie, jak ostro poruszają się w polityce i rozlewie krwi, stało się najciekawszym aspektem serialu.

Mariko jest niezbędna w miarę postępu przedstawienia, a wielowarstwowy występ Sawai dodaje do tego. Pokazuje stratę, żal, nieszczęście i okazjonalną radość bulgoczącą pod stoicką, obowiązkową twarzą Mariko. Na szczęście Shogun celowo ukazuje swój wewnętrzny świat, zmagania, pragnienia i historię. Rozdarta pomiędzy lojalnością wobec Toranagi, zobowiązaniami wobec nie umarłego męża Buntaro (Shinnosuke Abe) i rosnącymi uczuciami do Blackthorne’a, przemienia się w najbardziej intrygującą postać na naszych ekranach: tajemniczą łamaczkę zasad, utalentowaną wojowniczkę, i kogoś, kto doskonale rozumie, jak działać w patriarchalnym świecie.

Ale nieustępliwość Mariko wpływa również na jej interakcje z innymi kobietami, zwłaszcza z Fuji, którym pomaga po drodze. Ich interakcje z Blackthorne'em od czwartego odcinka to jedne z najbardziej napiętych, najbardziej nieprzewidywalnych, a jednocześnie dziwnie przyjemnych scen serialu. Po raz kolejny dzieje się tak dlatego, że Shogun zręcznie manewruje łukiem Fuji. Nie pojawia się w tle historii Blackthorne’a jako jego pogrążonej w smutku małżonki ani nie towarzyszy Mariko w imię reprezentacji.

Nie zapomnieliśmy o Lady Ochibie, najprawdziwszym wrogu Toranagi, która w połowie serii pojawia się wspanialsze. Za kulisami planuje jego upadek, przekonana, że ​​Toranaga jest odpowiedzialny za śmierć jej męża. Nic nie motywuje bardziej niż zemsta, co zapowiada bardziej treściwą historię dla Lady Ochiby w drugiej połowie serialu, gdy będzie ona współpracować z innym z jego rywali, Ishido (Takehiro Hira). Kobiety Shoguna początkowo sprawiają wrażenie samotnych wdów, matek opłakujących swoje dzieci lub będących w katastrofalnym małżeństwie. Można je podsumować jednym słowem: bezradni. Nic dziwnego, że obserwowanie, jak te stereotypy znikają tydzień po tygodniu, jest fascynujące.

Spójrz na Gin z „herbaciarni” Ajiro, właścicielkę burdelu, która wykorzystuje swoje cechy, aby zwiększyć swoje środki do życia. Zainspirowana kurtyzanami z japońskiego okresu Sengoku, uważana jest za elegancką i piękną. Ale podobnie jak w przypadku Fuji czy Kiku – ten ostatni pracuje dla Gina – nie ulega marnej narracji. Kariery Gina i Kiku są wynikiem ich przebiegłości i spostrzegawczości, a jak ujawnią przyszłe odcinki Shōguna , dodają one solidnego rdzenia emocjonalnego serialu. Tak naprawdę kobiety Shoguna to nie tylko świetny dodatek do wciągającej historii . Są teraz głównymi bohaterami genialnego dramatu telewizyjnego.