Kristen Stewart jest całkiem pewna, że nie ma przyszłości w MCU

Mam wrażenie, że w ciągu ostatnich kilku lat do MCU przybyło więcej znanych aktorów, a nie względnych nieznanych i wschodzących gwiazd. Od Harrisona Forda po Oscara Isaaca i Aubrey Plaza – obecnie każdy jest do zgarnięcia – chyba że jesteś Kristen Stewart.
Występując gościnnie w podcaście „ Not Skinny but Not Fat ”, gwiazda „Love Lies Bleeding ” szczerze oświadczyła, że nie jest zainteresowana zakładaniem garnituru w najbliższej przyszłości. „To brzmi jak pieprzony koszmar” – stwierdziła. Grała w serialu „Zmierzch” i zagrała w „ Królewnie Śnieżce i Łowcy” z 2012 roku u boku weterana MCU, Chrisa Hemswortha, nie uważa, że jest zbyt dobra do tych filmów. Przeciwnie, jej problem z megafranczyzą jest dość powszechny wśród widzów: mają wrażenie, że zostały zaprojektowane przez komisję i nie pozwalają na zbyt wiele swobody twórczej, zarówno reżyserowi konkretnego filmu, jak i samym wykonawcom.
„Trzeba byłoby włożyć tyle pieniędzy i tyle zaufania w jedną osobę” – wyjaśniła – „ale tak się nie dzieje. Ostatecznie dzieje się to algorytmiczne, dziwne doświadczenie, w którym nie można w ogóle czuć się osobistym.” Jej zdaniem „system musiałby się zmienić”, gdyby faktycznie chciała ubiegać się o tę rolę.
Inna rzecz, która mogłaby ją wciągnąć na pokład? Gretę Gerwig. Przyznała bez ogródek, że jej melodia ulegnie zmianie, jeśli zwróci się do niej reżyser „Barbie i Małych Kobietek” i zgodzi się. Kogo mógłby zagrać Stewart i do jakich postaci Marvela najlepiej pasowałaby Gerwig? Daj nam znać, z kim Twoim zdaniem mogliby się spotkać – lub czy w ogóle nadawaliby się na okres MCU – w komentarzach poniżej.
[przez Różnorodność ]
Chcesz więcej wiadomości o i9? Sprawdź, kiedy można się spodziewać najnowszych premier Marvela , Gwiezdnych Wojen i Star Trek , co dalej z uniwersum DC w filmie i telewizji oraz wszystko, co musisz wiedzieć o przyszłości Doktora Who .

