Maisie Williams zgadza się, że Gra o tron ​​„odpadła na końcu”

Oct 25 2022
Maisie Williams Bez względu na to, jak bardzo ludzie kochają House Of The Dragon, nie można wymazać tego, jak bardzo ludzie absolutnie nienawidzili zakończenia Gry o tron. Nawet ludzie, którzy stworzyli Grę o tron, tak naprawdę nie mogą obronić jej zakończenia, a Maisie Williams — a.
Maisie Williams

Bez względu na to, jak bardzo ludzie kochają House Of The Dragon , nie można wymazać tego, jak bardzo ludzie nienawidzili zakończenia Game of Thrones . Nawet ludzie, którzy stworzyli „Grę o tron” tak naprawdę nie są w stanie obronić zakończenia, a Maisie Williams – czyli telewizyjna Arya Stark – nawet nie spróbuje. W rzeczywistości zgadza się z popularną opinią, że epickie zakończenie nie było zbyt dobre.

„Wiesz, obejrzałem to wszystko niedawno” – powiedział aktor swojemu bratu Jamesowi Williamsowi w ostatnim strumieniu na Twitchu . „Zdecydowanie spadło na koniec”. Po tym, jak para pękła z tego wyznania, dodała: „Ale zaczęło się naprawdę mocno. Byłem załamany, kiedy Ned umarł i wiedziałem, że to nadchodzi. Po raz pierwszy naprawdę mogłem poczuć tę historię”.

„To trochę wyskoczyło”, Williams zastanawiał się nad całym fenomenem GOT . „Przez długi czas… nigdy nie mogłem go zobaczyć z zewnątrz. Więc nigdy nie mógłbym tego powiedzieć i faktycznie to zrozumieć, wiesz? Podczas gdy po raz pierwszy dobrze jest być z tego dumnym. To było 10 lat mojego życia”.

To nie pierwszy raz, kiedy Williams nie zgadza się z kierunkiem, w jakim obrała seria. „Pierwszy raz zaskoczyła mnie Arya prawdopodobnie w ostatnim serialu, w którym zdejmuje ubranie i sypia z Gendrym ” – powiedziała wcześniej Teen Vogue . „Myślałem, że Arya jest queer, wiesz? Więc tak. To była niespodzianka.

To powiedziawszy, była zadowolona z ostatecznego losu swojej postaci, co nie ma miejsca w przypadku wielu jej współpracowników . „Byłam bardzo zadowolona z mojego zakończenia i było to po prostu piękne zakończenie dekady mojego życia”, powiedziała Jimmy'emu Fallonowi w 2020 roku. „Po prostu nie mogłabym być z tego bardziej zadowolona”. Reszta sezonu to inna historia.