Marlon Wayans szczerze opowiada o swojej depresji

Niezależnie od tego, czy wiesz, czy nie, maj jest miesiącem świadomości zdrowia psychicznego, a w nowym wywiadzie aktor i komik Marlon Wayans otwiera się na temat swoich zmagań.
powiązana zawartość
Jego przejrzystość została w pełni ukazana w wywiadzie dla „New York Timesa”, w którym ujawnił smutny fakt, że po śmierci rodziców popadł w depresję. Te ciężkie śmierci nastąpiły tuż po stracie prawie 60 bliskich mu osób w ciągu trzech lat.
powiązana zawartość
- Wyłączony
- język angielski
„Kiedy mówisz o bólu w prawdziwym życiu, na przykład o śmierci rodziców, i potrafisz przetrwać tę sytuację, a nadal możesz zachowywać się lekceważąco, zdenerwowany, szalony, głupi, prowokujący do myślenia i bezbronny, myślę, że to jest rozwój” – Wayans powiedział NYT .
On dodał:
„Bardzo tęsknię za rodzicami, ale po ich odejściu jestem innym człowiekiem niż wtedy, gdy tu byli. Teraz jestem mężczyzną. Nie mam już rodziców, więc żyję inaczej. Rozumiem jakość życia. Modlę się więcej, bo kiedy się modlę, mam wrażenie, że mówię do moich rodziców i że oni mnie słuchają. Poinformowałem ich, co się dzieje.”
Na szczęście smutek, którego doświadczył, nie jest tak zły, że utknął. Komik potrafił znaleźć w swoim bólu pozytywne nastawienie, a nawet śmiech, przygotowując się do premiery swojego nowego specjalnego programu komediowego „Good Grief”, którego premiera zaplanowana jest na 4 czerwca tego lata w Prime Video.
W odcinku specjalnym, nakręconym w kultowym Apollo Theatre w Harlemie, Wayans będzie opowiadał o wpływie utraty obojga rodziców, a także o tym, jak „jak ojciec nauczył go być mężczyzną, wymagania, aby dołączyć do „Klubu Martwej Mamy”, niespodzianki, jakie można napotkać przy zmianie pieluch starzejących się rodziców, kto jest najzabawniejszym Wayanem i nie tylko” – czytamy w Deadline .
Jak wcześniej donosił The Root , Wayans złożył serdeczny hołd na cześć śmierci swojego ojca, Howella Wayansa, w kwietniu 2023 r. Jego matka, Elvira Wayans, zmarła podczas pandemii w lipcu 2020 r.

