Minneapolis ma problemy z rekrutacją gliniarzy po zabójstwie George'a Floyda

Mimo że przestępczość w Minneapolis wzrosła, miasto ma inny problem: utratę funkcjonariuszy policji. Według AP , po zabójstwie George'a Floyda z rąk policji w 2020 roku doszło do masowego wyjścia funkcjonariuszy, którzy twierdzili, że do ich odejścia doprowadził stres pourazowy.
W rezultacie zniknęła jedna trzecia personelu wydziału. W 2022 r. o nabór oficerski zgłosiło się tylko 57 osób. Dla porównania, w 2019 r. aplikowały 292 osoby. Mimo że każda klasa rekrutów w akademii policyjnej może pomieścić 40 osób, tylko sześciu było częścią klasy, która ukończyła szkołę w zeszłym miesiącu.
Najwyraźniej 4 lipca policja w Minneapolis nie była odpowiednio przygotowana do radzenia sobie z ludźmi strzelającymi fajerwerkami w innych ludzi, a także w mienie i samochody. Tej nocy pod numer 911 odebrano ponad 1300 telefonów. Ale kiedy kilka radiowozów wyjechało w celu zbadania sprawy, w jeden z nich również wystrzelono fajerwerki.
Burmistrz miasta Jacob Frey stwierdził w sierpniu: „Nasze miasto potrzebuje więcej policjantów”. Aby wywiązać się z tej deklaracji, zaproponował zwiększenie finansowania policji. Jeśli się powiedzie, do 2025 roku w siłach zbrojnych będzie ponad 800 funkcjonariuszy.
Frey opowiadał się również za tym, aby pieniądze zostały przeznaczone również na kampanię marketingową rekrutacji oficerów, cztery klasy rekrutów policji rocznie i być może program staży w szkole średniej.
Ponadto sąd orzekł na korzyść mieszkańców, którzy pozwali Minneapolis za brak minimalnej liczby funkcjonariuszy policji wymaganej w statucie miasta, zwiększając presję na pozyskanie większej liczby funkcjonariuszy.
Niedobory policji w całym kraju stały się niezwykle widoczne. Około 184 agencji policyjnych zostało przebadanych przez Police Executive Research Forum w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Od 2019 do 2021 roku liczba rezygnacji w policji wzrosła o 43%. Emerytury wzrosły o 24%, a zatrudnienie spadło o 4%.
The Root już wcześniej informował o nieadekwatności działań policyjnych . Teraz jest czas na poszukiwanie alternatywnych rozwiązań.

