Nauczycielka szkoły podstawowej na Florydzie wysyła do domu listę pisowni rasistowskich; Mama mówi, że ledwo trudzi się przeprosinami

May 12 2023
WESH-TV screenshot Dzień kończy się na „y”, więc naturalnie ktoś zrobił coś rasistowskiego w szkole w tym kraju. Dzisiaj zwracamy się do Sanford na Florydzie.
Zrzut ekranu WESH-TV

To dzień kończący się na „y”, więc naturalnie ktoś zrobił coś rasistowskiego w szkole w tym kraju.

Dzisiaj zwracamy się do szkoły podstawowej w Sanford na Florydzie, gdzie nauczyciel nie zadał sobie trudu sprawdzania pisowni listy pisowni do zabrania do domu, więc zamiast słowa „większy” pojawiło się słowo „czarnuch”.

Kiedy Terry Day, matka 6-letniej Rosy, pierwszoklasisty w Hamilton Elementary, zobaczyła to słowo, była zszokowana.

„Moja córka powiedziała mi, powiedziała: 'Znam to słowo i wiem, co to słowo oznacza, ale czy to ma być na mojej gazecie?'” Day powiedział WESH-TV .

Nawet 6-latek wie, co się dzieje.

W każdym razie Day postanowiła udać się do szkoły, aby porozmawiać z nauczycielką, ale odpowiedź, z jaką się spotkała, nie była taka, jakiej się spodziewała.

„Powiedziałem: 'Cóż, nie sprawdziłeś pisowni słowa? Nie sprawdziłeś swojego słowa, zanim to wysłałeś? I [nauczyciel] powiedział: „To jest słowo”. I nie podobało mi się nastawienie, które się za tym kryło” – powiedział Day.

Gdy sprawa dotarła do dyrekcji szkoły, nauczycielka wyjaśniła się, wskazując, że litery „B” i „N” znajdują się tuż obok siebie na klawiaturze.

Co, wiesz, jest uczciwym argumentem. Ale nie sprawdzanie pisowni swojej pracy jako nauczyciela, a potem najwyraźniej nie przepraszające podejście do błędu w konfrontacji z rodzicem?

Rzecznik szkoły Michael Lawrence wydał oświadczenie:

Ale podobnie jak wyraźna reakcja nauczyciela na skargę Daya, notatka wysłana do rodziców najwyraźniej nawet nie zawierała żadnego odniesienia do tego słowa ani żadnych przeprosin za to. Notatka brzmi:

Day nie pozwolił, aby sformułowanie notatki pozostało niezaznaczone.

„Niedogodność” oznacza przepraszam za kłopot. Więc to nie było przepraszające, to nie było „przepraszam”. Nawet kiedy spotkałem się z nią osobiście, nie było jej przykro, nie przepraszała w stylu: „O mój Boże, tak mi przykro. Usunąłbym to. Nie! To nie było tak – powiedział Day.

Biorąc to pod uwagę, Day nie szuka ukarania nauczyciela, który jest zatrudniony w okręgu szkolnym od ponad 16 lat. Powiedziała, że ​​jej córka lubi nauczyciela, a Day naprawdę wierzy, że to pomyłka. Mimo to matka uważa, że ​​każdy z uczniów pierwszej klasy i ich rodzice zasługują na przeprosiny za przeoczenie.