Niejasne, dlaczego kobieta myślała, że rzecz, którą właśnie wypchnęła z pochwy, będzie słodka

REDWOOD CITY, KALIFORNIA – Kiedy kobieta po raz pierwszy trzymała na rękach swoje nowo narodzone dziecko i przyznała, że nie jest do końca pewna, czego się spodziewa, źródła potwierdziły w poniedziałek, że nie jest jasne, dlaczego 36-letnia lokalna Rose Jeffries pomyślała coś takiego właśnie wyjęta z pochwy, byłaby urocza. „No cóż, to chyba jaja na mojej twarzy, bo naprawdę myślałem, że ten fioletowy guzek, który rośnie we mnie przez ostatnie dziewięć miesięcy, będzie uroczy” – powiedział Jeffries, zauważając, że z perspektywy czasu prawdopodobnie powinna była wiedzieć, biorąc pod uwagę że za każdym razem, gdy jechała do szpitala i usuwano coś z jej ciała, było to całkowicie okropne. „Z mojej pochwy wychodziło mnóstwo rzeczy, ale nigdy nie nazwałabym żadnych cyst, narośli ani ludzkich odchodów „uroczymi”. Chyba myślałam, że tym razem będzie inaczej. Ale to może być najbrzydsza rzecz, jaką zrobiło moje ciało. W czasie konferencji prasowej Jeffries dodała, że nie jest pewna, dlaczego uważa, że może wyniknąć coś dobrego z ciągłego wpychania w nią przez owłosionego, niezgrabnego mężczyznę.
powiązana zawartość
- Wyłączony
- język angielski
powiązana zawartość

