Nikki Bella i Artem Chigvintsev mówią, że było „zawahanie” w związku z pojawieniem się syna w telewizji: „Jesteśmy bardzo opiekuńczy”

Jan 27 2023
Nikki Bella i Artem Chigvintsev mają 2-letniego syna Matteo

Nikki Bella i Artem Chigvintsev chcą zachować prywatność swojego syna.

Rozmawiając z LUDZIAMI wyłącznie o czwartkowej premierze E! specjalny Nikki Bella mówi, że tak , Nikki, lat 39, wyjaśniła, że ​​nowożeńcy nie chcą, aby ich 2-letni syn Matteo dorastał w telewizji.

„Zawsze byliśmy bardzo opiekuńczy – nie chcemy, aby Matteo dorastał w reality show” – mówi LUDZIE absolwent Total Bellas .

Wyjaśniając, że jest to „bardzo duże” dla niej i męża Chigvintseva , wyjaśnia: „Chcemy, aby pewnego dnia mógł podjąć tę decyzję”.

Nikki kontynuuje: „Chociaż jest chwilowo, nie pozwoliliśmy mu dużo kręcić. Nawet w serialu bardzo go chronimy. Zdecydowanie myślę, że są inne części Artema i mnie, które moglibyśmy [eksplorować]. "

Nigdy nie przegap żadnej historii — zapisz się do bezpłatnego codziennego biuletynu PEOPLE, aby być na bieżąco z tym, co LUDZIE ma do zaoferowania, od soczystych wiadomości o celebrytach po fascynujące historie, które interesują ludzi.

Zastanawiając się nad swoimi dotychczasowymi doświadczeniami z rodzicielstwem, para czuje, że wiele się nauczyła o byciu „bezinteresownym” w tej części swojego życia.

„Myślę, że zarówno Artem, jak i ja jesteśmy bardzo podobni w tym, czego nauczyliśmy się o sobie — jak bardzo można być bezinteresownym” — wyjaśnia. „Myślę, że zwłaszcza dlatego, że mieliśmy Matteo pod koniec trzydziestki, a ty jesteś przyzwyczajony do określonego stylu życia, rutyny lub kariery”.

Artem dodaje: „Myślę, że będąc rodzicem, wiesz, że jest małe dziecko, które polega na tobie w 100%. Więc jesteś tam, a zmartwienia – zawsze się martwisz”.

Nikki zgadza się, zauważając: „Myślę, że to, czego nauczyłam się od Matteo, to to, jak naprawdę potrafię być bezinteresowna. Po prostu jesteś gotów poświęcić wszystko dla tej wyjątkowej istoty ludzkiej”.

Nikki Bella i Artem Chigvintsev świętują pierwsze Boże Narodzenie jako małżeństwo z synem Matteo

Podczas rozmowy z PEOPLE w zeszłym miesiącu, Nikki otworzyła się i opowiedziała, jak ona i Artem „przywieźli trenera snu, kiedy miał sześć miesięcy”, aby stworzyć dobrą podstawę dla ich teraz malucha, „i zmieniła moje życie”.

„Nawet nauczyła mnie różnych rzeczy jako mama i po prostu wiedziałam, że nigdy tego nie zmienię. Kiedy rezerwuję loty, loty są w porze drzemki i przed snem” – wyjaśniła LUDZIOM.

Trzymanie się tej metody jest „męczące”, ale Nikki zauważyła, że ​​„Kiedy trzymamy się jego harmonogramu, wszyscy jesteśmy po prostu szczęśliwsi”.

„Matteo śpi od 11 do 12 godzin na dobę, ma dwie do trzech godzin drzemek każdego dnia i dobrze się odżywia” – radośnie zauważyła, dodając, że kluczem jest utrzymanie go „aktywnego” między drzemką a snem.

„Niezależnie od tego, czy zajmuje się sztuką i rzemiosłem, czy bawi się na zewnątrz, ponieważ jego energia jest tak wysoka, muszę go zmęczyć” – powiedziała. Nawet jeśli mówi: „Mama musi coś załatwić”, a on musi iść ze mną. Zmuszam go do chodzenia, kiedy musimy chodzić po ulicach lub w sklepach. I to naprawdę pomogło Artemowi i mnie w naszym zabieganym życiu jako artystów. Matteo nigdy nie zboczył z toru”.