Ogrodnik z Białego Domu znajduje gnijącego Bidena w pojemniku na kompost

WASZYNGTON – Kiedy robaki w stosie resztek roślinnych zaczęły już zjadać ciało zmarłego prezydenta, weteran ogrodnictwa Białego Domu Dale Haney powiedział w czwartek reporterom, że znalazł gnijącego Joe Bidena w koszu na kompost na południowym trawniku rezydencji wykonawczej. „O rany, biedny chłopczyk musiał tam wpaść i nie mógł się wydostać” – powiedział Haney, zatykając nos ostrym zapachem gnijącego prezydenta i zauważając ślady pazurów na boku greenu bin, co wskazuje, że głównodowodzący musiał walczyć o ucieczkę. „Sądząc po śladach ugryzień, wydaje się, że Bidena zafascynował zapach fermentujących owoców i wtedy pokrywka musiała się za nim zamknąć. Raz znalazłem Prezydenta Cartera w koszu na kompost, ale właśnie wczołgał się do środka, szukając ciepłego miejsca do spania, i nie był gorszy pod względem zużycia. To jednak naprawdę wielka szkoda”. W momencie publikacji prasy widziano Haneya, jak wykorzystywał gnijące szczątki Bidena do zapłodnienia kwiatów w Ogrodzie Różanym Białego Domu.
powiązana zawartość
- Wyłączony
- język angielski
powiązana zawartość

