Ojcowie z Luizjany tworzą grupę „Dads on Duty”, aby pomóc powstrzymać przemoc w liceum swoich dzieci

Nie bój się, ojcowie są tutaj!
Michael LaFitte Jr. powiedział, że był jednym z kilku rodziców, którzy czuli się zmuszeni do podjęcia działań po tym, jak prawie dwudziestu uczniów zostało aresztowanych, zawieszonych lub wydalonych w ciągu trzech dni w Southwood High School w Shreveport w stanie Luizjana, zgodnie z Good Morning America .
Chcąc znaleźć sposób na powstrzymanie przemocy, LaFitte Jr. usiadł z czterema innymi ojcami w swoim biurze i wpadł na pomysł, aby założyć w szkole ich dzieci zespół interwencji kryzysowej o nazwie „ Dads on Duty USA ”, donosi GMA .
„Po około trzech godzinach wpadliśmy na pomysł, abyśmy byli obecni w kampusie” – powiedział LaFitte Jr. „Pomyśleliśmy, że możemy być jednostką zbiorową, aby pokazać im, że w kampusie są silni mężczyźni”.
Według CBS News „Dads on Duty” łączy ojców razem, gdy pracują na zmiany, chroniąc teren Southwood High . Będąc tam, będą wchodzić w pozytywne interakcje z uczniami, jednocześnie pomagając zapobiegać walkom i przemocy na terenie kampusu.
„Jesteśmy ojcami”, powiedzieli CBS News. „Zdecydowaliśmy, że najlepszymi ludźmi, którzy mogą opiekować się naszymi dziećmi, są kim? Czy my”.
POWIĄZANE: Tata ubiera się jako Elsa, wspierając miłość swojego syna do postaci z lodu: „On jest bezwstydnie sam”
Chociaż zaczynali od pięciu ojców, od tego czasu grupa powiększyła swój skład do około 40 członków, donosi CBS News.
LaFitte Jr., której córka jest uczennicą liceum, powiedziała GMA , że korzysta z niezależnej firmy ochroniarskiej, aby sprawdzać uczestniczących ojców i każdego dnia pracować na zmiany z 6-10 tatusiami na terenie kampusu.
Według GMA ojcowie – z których większość pracuje w pełnym wymiarze godzin – również pojawiają się na zajęciach pozalekcyjnych i wydarzeniach sportowych .
„Chociaż jesteśmy zatytułowani »Tata na służbie«, służymy również jako dyżurni wuja, służymy jako ludzie społeczności na służbie” – wyjaśnił LaFitte Jr. „Ponieważ są ludzie, którzy nie mają ojca lub nie mają tak świetnych relacji ze swoim ojcem, a naszym celem jest umożliwienie im zobaczenia, jak powinna wyglądać właściwa relacja z męską postacią”.
„W niektóre dni mamy długie, długie dni, ale bez względu na wszystko będziemy w szkole” – dodał Zachary Johnson, który ma czworo dzieci w szkole. „Kiedy twoje serce jest zajęte tym, co robisz, sprawiasz, że to działa”.
POWIĄZANE WIDEO: Potężne nowe uwagi PSA Sytuacja ocalałych z strzelanin w szkole, którzy stracili swoje „nastoletnie marzenie”
W ciągu zaledwie sześciu tygodni ojcowie, którzy noszą pasujące do siebie czarno-białe koszulki z napisem „Dad's on Duty”, ujawnili swoją obecność 1500 uczniom szkoły – i jej pracownikom, donosi GMA .
„Po walkach w szkole była silna obecność policji i dzieci powiedziały mi, że tego nie lubią” – powiedział w gazecie dr Kim H. Pendleton, dyrektor Southwood High. „Ojcowie są ze społeczności. Troszczą się i są zobowiązani do bycia obecnymi”.
„Dzieci widzą je, gdy wchodzą rano” – kontynuowała. „Pozdrawiają dzieci. Opowiadają banalne dowcipy. Kiedy chodzę do klas, chodzą ze mną. Upewniają się, że dzieci bezpiecznie opuszczają szkołę. Ludzie mogą z nimi rozmawiać”.
Jeden ze studentów dodał do CBS News: „Od razu poczułem pewną formę bezpieczeństwa. Przestaliśmy walczyć; ludzie zaczęli chodzić na zajęcia”.
POWIĄZANE: Kostiumy do gry w kalmary zakazane w szkołach podstawowych w Nowym Jorku, ponieważ uczniowie „naśladują” Violent Show
Ze względu na sukces ich grupy, ojcowie powiedzieli GMA, że planują rozszerzyć program „Dads on Duty” na inne szkoły w ich okręgu. Mają nadzieję, że pewnego dnia dotrą do wszystkich szkół w całym kraju.
W ich imieniu uruchomiono również stronę GoFundMe, aby pomóc im w dalszym patrolowaniu terenu szkoły.
„Chcemy tylko, aby ludzie wiedzieli, że to możliwe” – wyjaśnił Johnson GMA . „Poszliśmy z tym, mając nadzieję, że wywrze to wpływ na szkołę, a teraz, gdy widzimy, że to działa, chcemy zabrać go do innych szkół”.
„Chcielibyśmy, aby było to to samo, co PTA, coś, co jest w każdej szkole w każdym hrabstwie” – zauważył LaFitte Jr.
„Ponieważ nie każdy ma w domu postać ojca – lub mężczyznę, kropka, w swoim życiu. Więc samo bycie tutaj robi dużą różnicę” – dodali ojcowie do CBS News.