Pojawiają się nowe zarzuty dotyczące złego zachowania Francisa Forda Coppoli na planie Megalopolis

May 15 2024
„Były chwile, kiedy wszyscy staliśmy i pytaliśmy: «Czy ten facet kręcił już kiedyś film?»” – skomentował jeden z członków ekipy.
Francisa Forda Coppoli

Francis Ford Coppola nie jest specjalnie znany z tego, że jest najbardziej milutkim i opiekuńczym facetem, zwłaszcza jeśli te cechy miałyby nastąpić kosztem jego sztuki. Plan zdjęciowy „Czasu apokalipsy” był tak chaotyczny, że doprowadził do niemal śmiertelnego zawału serca swojej gwiazdy i powstania całego filmu dokumentalnego opisującego szaleństwo jego produkcji – nie wspominając o prawdziwym żywym bawole wodnym, który został zamordowany przed kamerą i tak wielu inne rzeczy, które ugruntowałyby jego pozycję jako klasyka kilkadziesiąt lat później, ale z pewnością nie poleciałyby dzisiaj.

powiązana zawartość

Netflix odnawia zarówno serial 3 Body Problem, jak i swoje zaangażowanie na rzecz twórców Gry o Tron
Donnie Yen otrzyma swój własny spin-off Johna Wicka

Nic więc dziwnego, że na planie Megalopolis , najwspanialszego ( jego zdaniem ) i potencjalnie ostatniego filmu reżysera w historii, pojawiły się skargi. O niektórych z nich już się przekonaliśmy. Już w styczniu pojawiały się doniesienia o masowych strajkach załogi i rosnących budżetach – nie było to zaskoczeniem, biorąc pod uwagę fakt, że Coppola spędził 40 lat na pisaniu i przerabianiu projektu, który sfinansował w dużej mierze z własnej kieszeni.

powiązana zawartość

Netflix odnawia zarówno serial 3 Body Problem, jak i swoje zaangażowanie na rzecz twórców Gry o Tron
Donnie Yen otrzyma swój własny spin-off Johna Wicka
Maksim Chmerkovskiy w „So You Think You Can Dance” i spotkaniu z Johnem Travoltą
Udział
Napisy na filmie obcojęzycznym
  • Wyłączony
  • język angielski
Udostępnij ten film
Facebook Twitter E-mail
Link do Reddita
Maksim Chmerkovskiy w „ So You Think You Can Dance” i spotkaniu z Johnem Travoltą

Teraz, zaledwie kilka dni przed premierą filmu w Cannes , The Guardian opublikował długi artykuł, w którym rozwinął niektóre z zakulisowych twierdzeń członków ekipy. Zasadniczo jest tu jeden prawdziwy zarzut. Według raportu reżyser próbował pocałować kilka statystek podczas sceny w nocnym klubie, ponieważ „próbował wprowadzić je w odpowiedni nastrój”. Rzekomo ciągnął także kilka kobiet, aby usiadły mu na kolanach.

W oświadczeniu zawartym w raporcie współproducent wykonawczy Darren Demetr odpierał te zarzuty (za pośrednictwem The Hollywood Reporter ). „Znałem Francisa i jego rodzinę i pracowałem z nim od ponad 35 lat. Jako jeden z pierwszych asystentów reżysera i producent wykonawczy jego nowego filmu Megalopolis pomagałem nadzorować produkcję i doradzać jej, a także kierowałem drugą ekipą. Francis z sukcesem wyprodukował i wyreżyserował ogromny niezależny film, podejmując wszystkie trudne decyzje, aby zapewnić jego realizację na czas i w ramach budżetu, pozostając jednocześnie wiernym swojej twórczej wizji” – powiedział. „Były dwa dni, kiedy kręciliśmy uroczystą scenę klubową w stylu Studio 54, podczas której Francis spacerował po planie, aby ustanowić ducha tej sceny, ściskając i całując w policzek obsadę i graczy drugoplanowych. W ten sposób pomógł zainspirować i utrwalić klubową atmosferę, która była tak ważna dla filmu. Nigdy nie słyszałem o żadnych skargach dotyczących molestowania lub złego zachowania w trakcie realizacji projektu.”

Reszta utworu zasadniczo sprowadza się do tego, że Francis Ford Coppola zachowuje się jak, cóż, Francis Ford Coppola. „Myślę, że Coppola nadal żyje w tym świecie, w którym jako autor tylko ty wiesz, co się dzieje, a wszyscy inni są tam tylko po to, by robić to, o co ich prosi” – powiedział jeden z byłych członków ekipy. Prośby te obejmowały liczne przeprojektowania scenerii („Za każdym razem, gdy mieliśmy nowe spotkanie, był to inny pomysł”) i mnóstwo „starej szkoły” technologii.

Na przykład w jednej z anegdot członek ekipy wyjaśnił, że podczas pierwszego dnia na planie Adama Drivera (odgrywającego główną rolę) Coppola w zasadzie „przywiązał go pasami do krzesła na sześć godzin” i za pomocą projektora za 100 dolarów wyświetlił film obraz na bok jego głowy, aby uzyskać efekt, który można było uzyskać cyfrowo. „Więc on [Coppola] spędza dosłownie pół dnia na tym, co można było zrobić w 10 minut” – kontynuował członek załogi. „To brzmi szalenie, ale były chwile, kiedy wszyscy staliśmy w pobliżu i pytaliśmy: «Czy ten facet kręcił już kiedyś film?»” dodał inny, mówiąc o długich, zmarnowanych dniach, kiedy reżyser siedział w swojej przyczepie i nie mówił. z kimkolwiek.

Inni jednak nie szczędzili pochwał. „Francis zawsze cieszył się opinią osoby wyprzedzającej swoje czasy” – powiedział projektant dźwięku Richard Beggs. „Śmiali się z niego i tolerowali go z dobrym humorem, a potem 10 czy 15 lat później ludzie mówili: «Facet wiedział, co się wydarzy»”. Zobaczymy, czy historia się powtórzy, kiedy premiera Megalopolis będzie miała miejsce w ten piątek.

Pełny raport Guardiana można przeczytać  tutaj.