Psychodeliczny jad ropuchy obiecujący nowe metody leczenia depresji

Potencjalnym lekarstwem na depresję może pewnego dnia okazać się jad ropuchy wywołujący potknięcie. Wydaje się, że w środowym nowym badaniu badacze rozszyfrowali działanie strukturalne związku psychodelicznego pochodzącego z ropuchy rzecznej Kolorado ( Incilius alvarius ). Zespół przetestował także zmodyfikowaną wersję tego związku na myszach, stwierdzając, że ma ona działanie przeciwdepresyjne i przeciwlękowe i potencjalnie nie powoduje reakcji psychodelicznych, które mogłyby skomplikować jego bezpieczne stosowanie u ludzi.
powiązana zawartość
Ostatnio wiele uwagi naukowej poświęcono psychodelikom, takim jak LSD i psilocybina (aktywny składnik magicznych grzybów), jako możliwym sposobom leczenia chorób psychicznych. Obecnie w kilku badaniach klinicznych testuje się te leki pod kątem takich schorzeń, jak depresja, stany lękowe i zespół stresu pourazowego. W czerwcu zewnętrzni eksperci zrzeszeni w Agencji ds. Żywności i Leków ocenią dane fazy III dotyczące stosowania psychoterapii wspomaganej MDMA w leczeniu zespołu stresu pourazowego (PTSD) i jest prawie pewne, że pozytywny werdykt umożliwi uzyskanie zgody FDA jeszcze w tym roku.
powiązana zawartość
- Wyłączony
- język angielski
Choć to wszystko jest ekscytujące, naukowcy wciąż próbują dowiedzieć się, jak dokładnie te leki działają w mózgu. Badania wykazały , że zmieniające umysł działanie kilku popularnych psychedelików wynika głównie ze stymulacji pewnej klasy receptorów serotoninowych znajdujących się w komórkach mózgowych, znanych na przykład jako receptory 5-HT2A. Istnieją jednak inne typy receptorów 5HT, a także mniej zbadane psychodeliki, które wydają się je aktywować.
Naukowcy z Mount Sinai i Columbia University postanowili przyjrzeć się bliżej jednemu z tych psychodelików, zwanemu 5-MeO-DMT. Związek ten występuje w truciźnie ropuchy rzecznej Kolorado (potoczna nazwa jadu ropuchy jest błędna, ponieważ jad jest wstrzykiwany ofierze przez kły lub inne części ciała). Narkotyk jest najbardziej znany ze swoich efektów halucynogennych i dysocjacyjnych, choć niektóre badania użytkowników sugerują również, że 5-MeO-DMT może powodować szybki spadek objawów depresji i lęku. Jednakże w przeciwieństwie do niektórych innych psychedelików, 5-MeO-DMT wydaje się aktywować receptory 5-HT1A.
„Zaintrygowały nas liczne doniesienia o potężnych, wyjątkowych i zmieniających życie doświadczeniach związanych z jego rytualnym lub eksperymentalnym zastosowaniem klinicznym, co sprawiło, że zaczęliśmy się zastanawiać nad jego potencjałem terapeutycznym i leżącymi u jego podstaw mechanizmami” – autor badania David Lankri, neurofarmakolog z Chemistry Wydział Uniwersytetu Columbia, powiedział Gizmodo w e-mailu.
Zespół badał 5-MeO-DMT przy użyciu różnych metod analizy, w tym kriogenicznej mikroskopii elektronowej. Pozwoliło im to potwierdzić, że 5-MeO-DMT aktywuje oba rodzaje receptorów 5-HT, a także szczegółowo poznać dokładną strukturę związku.
Następnie stworzyli jego zmodyfikowane wersje, aby lepiej zrozumieć, w jaki sposób oddziałuje z tymi receptorami. Ostatecznie stworzyli wariant 5-MeO-DMT, który znacznie silniej aktywował 5-HT1A, i przetestowali go na myszach, u których wystąpiły objawy depresji i lęku. U tych myszy zmodyfikowany 5-MeO-DMT wydawał się niezawodnie indukować działanie przeciwdepresyjne i przeciwlękowe i najwyraźniej nie powodując typowych efektów psychodelicznych obserwowanych w przypadku naturalnej postaci.
„Wykazaliśmy, że selektywny związek – który prawie całkowicie „ignoruje” receptor psychedeliczny – może być skuteczną opcją leczenia depresji i lęku” – powiedział Lankri. Wyniki zespołu opublikowano w środę w czasopiśmie Nature.
Badania takie jak to stanowią dopiero początek naszych wysiłków mających na celu zrozumienie tych substancji. Co więcej, inne dobrze znane psychodeliki prawdopodobnie zostaną zatwierdzone jako środki wspomagające zdrowie psychiczne wcześniej niż jakiekolwiek metody leczenia oparte na 5-MeO-DMT lub jadzie ropuchy. Choć odlot może być zabawny, klasyczne objawy psychodeliczne tych narkotyków prawdopodobnie ograniczą ich powszechne przepisywanie i stosowanie w leczeniu. Lankri zauważył, że podobne leki pozbawione tych efektów można prawdopodobnie przyjmować w domu i nie wymagałyby kosztownego nadzoru przeszkolonego lekarza. Ważne jest również posiadanie bardziej skutecznych leków na depresję, które działają inaczej niż inne, ponieważ niektórzy ludzie nieuchronnie przestaną reagować na niektóre z nich.
Naukowcy mają więc nadzieję co do potencjału swoich badań i tego, dokąd mogą one doprowadzić w nadchodzących latach. Zespół będzie kontynuował badania nad 5-MeO-DMT, a także pokrewnym lekiem – ibogainą, która również okazała się obiecująca w leczeniu depresji i lęku.
„Ekscytujące jest oglądanie szczegółowych migawek zawiłego tańca receptorów indukowanego przez psychodelik ropuchy i jego molekularnych potomków” – powiedział Lankri. „Te nowe spostrzeżenia mogą okazać się przydatne w opracowywaniu kolejnych generacji leków inspirowanych psychedelikami, odkrywając jednocześnie piękno świata molekularnego”.

