RIP Mandisa, absolwentka programu American Idol i współczesna piosenkarka chrześcijańska

Według magazynu Rolling Stone zmarła Mandisa, współczesna artystka chrześcijańska i była uczestniczka programu American Idol . Miała 47 lat.
powiązana zawartość
W oświadczeniu opublikowanym w jej mediach społecznościowych czytamy: „Możemy potwierdzić, że wczoraj Mandisa została znaleziona martwa w swoim domu. Na tę chwilę nie znamy przyczyny śmierci ani żadnych dalszych szczegółów. Prosimy o modlitwę za jej rodzinę i bliski krąg przyjaciół w tym niezwykle trudnym czasie.” Dalej czytamy: „Mandisa była głosem zachęty i prawdy dla ludzi stojących przed wyzwaniami życiowymi na całym świecie. Napisała tę piosenkę dla bliskiej przyjaciółki, która zmarła w 2017 roku. Jej własne słowa mówią to najlepiej. „Jestem już w domu/Musisz to odłożyć/bo Jezus mnie teraz trzyma – i nie jestem sama”.
powiązana zawartość
- Wyłączony
- język angielski
Piosenkarka, urodzona jako Mandisa Lynn Hundley, rozpoczęła karierę jako wokalistka sesyjna dla takich artystów jak Trisha Yearwood i Shania Twain, według Rolling Stone . Wzięła udział w przesłuchaniu do American Idol w 2005 roku , a następnie wzięła udział w piątym sezonie, ostatecznie zajmując dziewiąte miejsce w klasyfikacji generalnej. (Zwycięzcą tego sezonu był Taylor Hicks.)
Podążając za American Idol , zrobiła karierę we współczesnej przestrzeni muzyki chrześcijańskiej. Jej pierwszy album, True Beauty z 2007 roku , osiągnął numer jeden na liście Top Christian Albums (i numer 43 na liście Billboard 200 Albums). Po kilku nominacjach zdobyła swoją pierwszą i jedyną nagrodę Grammy w kategorii Najlepszy Album Współczesnej Muzyki Chrześcijańskiej w 2014 roku za album Overcomer . W 2017 roku wydała swoją ostatnią płytę Out Of The Dark , która stała się także tytułem jej wspomnień z 2022 roku. Obie prace traktowały o zmaganiach, jakich Mandisa doświadczyła w swoim życiu, zwłaszcza o następstwach śmierci przyjaciela, kiedy cierpiała na intensywną depresję.
„Poszło naprawdę źle – do tego stopnia, że gdybym nie zjechał z tej drogi, nie siedziałbym tu dzisiaj. Byłem już tak blisko usłyszenia głosu, który powiedział mi: „Możesz być teraz z Jezusem, Mandiso”. Wszystko, co musisz zrobić, to odebrać sobie życie” – artystka podzieliła się w Good Morning America w 2017 roku (za pośrednictwem NBC News ). „To prawie się wydarzyło. Ale Bóg jest tym, co mówię. Uratował mi życie, dosłownie.”

