Sally Field mówi, że odrzuciła „Klub pierwszych żon”, mimo że „Goldie naprawdę chciała, żebym to zrobił”
Sally Field kręciła film w zeszłym roku, kiedy coś poszło nie tak.
Nagrodzona Oscarem aktorka, 76 lat, grała matkę geja w Spoiler Alert . Mając własne dziecko homoseksualne, zdała sobie sprawę, że istnieje możliwość bycia jeszcze bardziej autentycznym, kiedy ćwiczyła kwestie ze scenariusza. Na szczęście jeden ze scenarzystów filmu pracował z Fieldem przy serialu dramatycznym Brothers & Sisters z 2006 roku i wiedział, że Field zrobi to Sally Field Thing — kiedy jej namacalny smutek przeradza się we wściekłość, a potem wściekłość topi się Teraz przejmuję kontrolę ! – musiała pozostać wierna sobie. Więc Field zaczął przerabiać część języka.
Prawda jest Gwiazdą Polarną Fielda. To poprowadziło jej całą karierę, od Normy Rae do Stalowych Magnolii , Pani Doubtfire , a nawet Spider-Mana — filmy, w których wykorzystała swoje szkolenie, aby znaleźć autentyczność w swoim występie. Field odkrył moc aktorstwa w siódmej klasie. Wypowiadanie kwestii na scenie było jedynym momentem, w którym mogła naprawdę usłyszeć siebie. „Znalazłam miejsce, w którym mogłam być sobą. Ale kiedy zeszłam ze sceny, straciłam poczucie tego, kim naprawdę jestem” — mówi. „Starałbym się po prostu być dobry, miły, słodki. Starałbym się być słodki, starał się być nikim, starał się wyparować”. W wieku 19 lat nagle stała się sławna, wdarła się do amerykańskiej świadomości jako Gidget w serialu telewizyjnym z 1965 roku. Potem wzbiła się w przestworza w The Flying Nun. „To był po prostu nonsens” — mówi o swojej drugiej serii. „Czułem się całkowicie zagubiony. Bałem się. I byłem upokorzony”.
Kostaryka w The Flying Nun , Madeleine Sherwood, wysłała ją na zajęcia prowadzone przez słynnego Lee Strasberga. Jego teoria, metoda aktorska, opierała się na pamięci zmysłowej. „Mogę się uczyć od siebie ” — uświadomiła sobie. „Nie chciałem być wielką gwiazdą; nie powiedziałem:„ Och, chcę grać w filmach, chcę odnieść wielki sukces, chcę wygrywać nagrody ”. Chciałem tylko działać”.
Pogoń Fielda za jej prawdą również przyniosła po drodze ważne „nie”. W latach 90. odrzuciła The First Wives Club z Goldie Hawn i Bette Midler. Mówi: „Goldie naprawdę chciała, żebym to zrobiła. Może byłoby fajnie, ale wszyscy byli tacy muzyczni, a ja nie. A film nie byłby taki sam”. Powiedziała też „nie ” Romancing the Stone z Michaelem Douglasem w latach 80. „Mój instynkt podpowiadał mi, że jest ktoś inny, kto jest lepszy. A tym kimś była Kathleen Turner. Ta długonoga Kathleen ze swoim ochrypłym głosem. To znaczy, wciąż jest niesamowicie dobra. I jest taka słodka. Nie ma nikogo takiego jak ona”.
Field mówi, że odmówiła również filmom podobnym do jej nowego filmu 80 For Brady , w którym występuje u boku Jane Fonda, Lily Tomlin i Rita Moreno. „Unikałem kilku innych filmów przedstawiających grupy kobiet, ponieważ mam pewne przeczucie, że kobiety to coś więcej niż tylko szukanie randki lub tego, kto jest moim następnym mężem”.
„Wiem, że jest terytorium, które mogę posiadać, i takie, na którym wyzywam cię, abyś był tak dobry jak ja, a są też takie, które mogę udawać. Ale tak naprawdę wolałbym tego nie udawać”.
80 For Brady w kinach 3 lutego
Więcej informacji na temat Fielda można znaleźć w wydaniu LUDZI z tego tygodnia, które będzie dostępne w kioskach w piątek.