Taylor Swift zaprasza fanów na spotkanie o północy, gdy drażni się z nowym teledyskiem do „Lavender Haze”

Jan 26 2023
Swift opublikowała zwiastun swojego najnowszego teledysku z jej dziesiątego albumu studyjnego „Midnights”, prosząc fanów, by „spotkali się ze mną o północy”

Lawendowa mgiełka skrada się na Taylor Swift , a ona jest gotowa zaprosić fanów do mgły Midnights .

„Spotkajmy się o północy…” Swift napisała w poście na Instagramie, drażniąc pierwsze siedem sekund zupełnie nowego teledysku. "...za premierę teledysku do 'Lavender Haze' (!!!!!!!!!!!!!)."

W zwiastunie widać tylko kogoś w lawendowej koszuli – prawdopodobnie Swift, lat 33 – siedzącego na łóżku, gdy lawendowy dym sączy się obok.

Teledysk „Lavender Haze” jest trzecim teledyskiem, który 11-krotna zdobywczyni nagrody Grammy wyda ze swojego dziesiątego albumu studyjnego Midnights .

Teledyski do „Anti-Hero” — który ostatnio stał się najdłużej emitowanym hitem Swifta, zajmując pierwsze miejsce na liście Billboard 100 w ósmym tygodniu — oraz „Bejeweled” , które zadebiutowały wcześniej, a fani pokochali charakterystyczną dla Swifta przesadną fabułę i sceny. „Bejeweled” zawierało nawet wiele gwiazdorskich epizodów, w tym Laurę Dern, Ditę Von Teese i siostry Haim .

Swift ogłosiła, że ​​Midnights , który nazwała „kompletnym albumem koncepcyjnym”, będzie zawierał całą masę teledysków towarzyszących 13 utworom. Dzień przed wydaniem albumu podzieliła się zwiastunem klipów wideo, których fani mogli się spodziewać, a każdy klip, w prawdziwym stylu Swifta, zdawał się obiecywać ukrytą pisankę lub dwie .

Lawendowy brokat, oda do jej gitary Speak Now , herbaciane przyjęcia w stylu Alicji w Krainie Czarów i zdjęcie jej babci Marjorie to tylko niektóre ze szczegółów, które fani zauważyli w dwóch opublikowanych do tej pory filmach.

Fani będą musieli spotkać się ze Swift dziś o północy, aby zobaczyć, jakie dalsze wskazówki może udostępnić na temat przyszłych filmów Midnights , a może nawet nadchodzącej trasy koncertowej Eras – która była przedmiotem przesłuchania Senackiej Komisji Sądownictwa we wtorek po fiasku Ticketmaster , które pozostawiło miliony ludzi niezdolnych do zakup biletów na wycieczkę.

Taylor Swift ujawnia, w jaki sposób sprawiła, że ​​Laura Dern pojawiła się w jej teledysku „Bejeweled”.

„Lavender Haze” to jedna z niewielu piosenek, które Swift kiedykolwiek wyraźnie potwierdziła, że ​​dotyczy jej długoletniego chłopaka, Joe Alwyna .

Przed wydaniem albumu podzieliła się klipami, w których zagłębiła się w niektóre z trzynastu utworów Midnights i ujawniła zaskakujące źródło inspiracji stojące za „Lavender Haze”.

Swift powiedział, że „kiedy jesteś w lawendowej mgle, zrobisz wszystko, aby tam pozostać”, mimo że świat często szybko „waży”, w kim dana osoba jest zakochana.

„Natknęłam się na frazę Lavender Haze, kiedy oglądałam Mad Men , i spojrzałam na nią, bo pomyślałam, że brzmi fajnie” – powiedziała w filmie udostępnionym dwa tygodnie przed premierą Midnights . „Okazuje się, że jest to powszechne wyrażenie używane w latach 50., kiedy po prostu opisali bycie zakochanym, na przykład, byłeś w lawendowej mgle, a to oznaczało, że byłeś w tym wszechogarniającym blasku miłości i pomyślałem to było naprawdę piękne”.

Powiedziała, że ​​piosenka jest inspirowana skupieniem jej i Alwyna na zachowaniu prywatności ich związku. „Mój związek - przez sześć lat musieliśmy unikać dziwnych plotek, tabloidów i po prostu to ignorowaliśmy. Ta piosenka jest w pewnym sensie o akcie ignorowania tych rzeczy, aby chronić prawdziwe rzeczy”.

Nigdy nie przegap żadnej historii — zapisz się do bezpłatnego codziennego biuletynu PEOPLE, aby być na bieżąco z tym, co LUDZIE ma do zaoferowania, od soczystych wiadomości o celebrytach po fascynujące historie, które interesują ludzi.

Jako pierwszy utwór na Midnights , „Lavender Haze” służy jako brama do świata, który Swift zbudował wokół albumu koncepcyjnego. Oda do „bezsennych nocy rozproszonych” przez całe jej życie, Swift nazwała album „kolażem intensywności, wzlotów i upadków, przypływów i odpływów”.

„Życie może być mroczne, gwiaździste, pochmurne, przerażające, elektryzujące, gorące, zimne, romantyczne lub samotne” – napisała na Instagramie w noc premiery albumu. „Jak o północy”.