U studentki zdiagnozowano raka po tym, jak lekarze ją zwolnili: „Ludzie muszą mówić za siebie”
Jessica Sanders miała 15 lat, kiedy zaczęła odczuwać ciągły ostry ból brzucha, który utrudniał jej wykonywanie ćwiczeń lub korzystanie z łazienki. Ból był tak silny, że często musiała siedzieć na treningu piłki nożnej lub wcześnie wracać do domu ze szkoły.
W tamtym czasie Sanders – z San Carlos w Kalifornii – była już „onieśmielona i przestraszona” pójściem do ginekologa-położnika jako nastolatka, ale umówiła się na wizytę, aby ustalić przyczynę. Jednak mówi, że po latach lekarze lekceważyli jej ból.
Teraz 21-letnia studentka Uniwersytetu Stanowego w San Diego otwiera się LUDZIOM na temat zdiagnozowania u niej raka jajnika po latach lekarzy mówiących jej, że wszystko jest w porządku, dzieląc się tym, jak ważne jest, by kobiety broniły siebie i swojego zdrowia.
„Na początku powiedzieliby mi, że to tylko skurcze menstruacyjne, że to hormony, że jesteś w ciąży. Innym razem to zapalenie pęcherza moczowego. Lekarz powiedział też, że mam za ciasne spodnie i żebym nie nosiła stringów, bo są powodując podrażnienie i ból” – wspomina Sanders. „Jeden z lekarzy naprawdę źle mnie potraktował, kiedy powiedział, że prawdopodobnie nie wycieram się we właściwy sposób. To było naprawdę frustrujące i to była cała opieka, jaką otrzymałem do 20 roku życia”.
„Moi rodzice zawsze bardzo mnie wspierali, ale też nie wiedzieli, co jest ze mną nie tak” – dodaje. „Lekarze mówili, że nic jej nie jest, jest w porządku, więc przestałam narzekać na ból, bo zostałam zwolniona. Po prostu zaczęłam czuć się, jakbym zwariowała”.
Dopiero w Święto Dziękczynienia 2021 Sanders nie mogła już dłużej tolerować bólu, walcząc tylko o zjedzenie śniadania z rodziną. Zakładając, że znowu zostanie zwolniona, udała się na pogotowie. Tym razem USG wykazało, że ma 17-centymetrową torbiel na prawym jajniku i będzie potrzebowała operacji, aby ją usunąć.
Podczas operacji lekarze dowiedzieli się, że torbiel pękła i Sanders miał litr krwi w jej ciele. Odkryli również guza owiniętego wokół jej prawego jajnika, który ostatecznie musiał zostać usunięty – coś, co Sanders mówi, że wciąż nie jest w pełni przetworzona.
Sanders została ostatecznie odesłana do domu w celu wyzdrowienia i poczuła pewną ulgę, gdy jej ból ustępował. Jednak 8 grudnia 2021 roku została wezwana do gabinetu lekarskiego i usłyszała, że ma raka drobnokomórkowego jajnika typu hiperkalcemicznego — bardzo rzadką, agresywną postać nowotworu .
„Po prostu pomyślałem:„ To przydarzyłoby mi się po tak długim czasie. Umrę ” . Po prostu się załamałem” – mówi o poznaniu druzgocącej diagnozy.
Sanders wyjaśnia, że niestety spędziła dużo czasu w Google, szukając wskaźników przeżywalności dla jej rodzaju raka, a ponieważ jest to tak rzadkie, czuła się beznadziejnie z każdym wynikiem. Rak jajnika typu Sandersa dotyka młodsze kobiety częściej niż bardziej powszechne typy raka jajnika, ale większość z nich jest diagnozowana późno.
„Nawet przy wsparciu mojej rodziny czułam się taka samotna, ponieważ teraz mam tę chorobę we mnie i nie mogę jej kontrolować. To było naprawdę frustrujące i szokujące, zwłaszcza bycie super zdrową osobą”, mówi Sanders, dzieląc się, że zaczęła raka zabiegi natychmiast.
– Utknęłam tam – kontynuuje. „Czułam się bardzo samotna, ponieważ jestem tylko studentką. Wszyscy moi przyjaciele imprezują na studiach, a ja siedzę na krześle, otoczona grupą ludzi dużo starszych ode mnie z rakiem”.
Sanders ostatecznie przeszła sześć rund chemioterapii — trzy całodniowe sesje tygodniowo, co trzy tygodnie — zanim w kwietniu 2022 r. uznano ją za wolną od raka. Następnie przeszła przeszczep komórek macierzystych, co nazwała „okropnym okresem” w jej życiu. długi plan leczenia.
„Ciągle wymiotowałam, nie mogłam wstać z łóżka i nie mogłam jeść przez dwa tygodnie, nie mogłam myć zębów, kąpać się. Nie mogłam nic robić” – wspomina.
Chociaż Sanders przeszła długą drogę i ma się dobrze, przyznaje, że choroba odcisnęła piętno na jej ciele.
„Wróciłam do szkoły, znów zaczęłam trenować z moją drużyną piłkarską, oczywiście bardzo powoli. Ale wciąż wracam do zdrowia po kłosie, więc cały czas to czuję” — mówi, zauważając inne objawy, takie jak mgła mózgowa, nudności, zmęczenie i neuropatii. „Czuję się uwięziony w 50-letnim ciele prawie z powodu wszystkich rzeczy, przez które przeszedłem. Więc zdecydowanie spowolniło to moje ciało o wiele bardziej, co jest trudne, ponieważ byłem tak aktywną osobą”.
Nigdy nie przegap żadnej historii — zapisz się do bezpłatnego codziennego biuletynu PEOPLE , aby być na bieżąco z tym, co LUDZIE ma do zaoferowania, od soczystych wiadomości o celebrytach po fascynujące historie, które interesują ludzi.
Frustracja stojąca za jej opóźnioną diagnozą zainspirowała Sanders do podzielenia się swoją historią na TikTok i udzielenia porad innym, którzy również usunęli objawy.
„Ludzie muszą naprawdę mówić za siebie i nie bać się mówić lekarzom, kiedy się mylą, i mówić im, aby nadal naciskali na odpowiedzi” – nalega. „To nie zdarza się tylko mnie, dzieje się to z kobietami na całym świecie”.
Doświadczenie Sanders zainspirowało ją również do założenia organizacji Fight for Female Health , która sprzedaje koszulki i bluzy, aby zbierać pieniądze dla fundacji Small Cell Ovarian Cancer Foundation. Wykorzystuje swoją platformę do podnoszenia świadomości na temat wczesnego wykrywania i objawów raka jajnika.
„Jako kobiety jesteśmy bardzo pomijani ze względu na nasze narządy rozrodcze. Wiele moich przyjaciółek nawet nie chce iść do ginekologa-położnika, ponieważ się boją i nie wiedzą, jakie pytania zadać” — Sanders mówi PEOPLE, dodając, że będzie nadal wypowiadać się w mediach społecznościowych i udostępniać wszelkie posiadane informacje.
„Jeśli mogę pomóc jednej osobie, będę publikować codziennie”.