Viagra może być potężną bronią w walce z chorobą Alzheimera

Nowe badania sugerują, że syldenafil – aktywny składnik popularnego leku na zaburzenia erekcji Viagra – może pomóc w walce z chorobą Alzheimera. Badanie wykazało, że u osób przyjmujących syldenafil ryzyko wystąpienia choroby Alzheimera było zauważalnie mniejsze w porównaniu z podobnymi pacjentami, które go nie przyjmowały. Wyniki nie dowodzą jednak jeszcze, że mała niebieska pigułka jest skuteczna w walce z zaburzeniami neurologicznymi, a aby się tego dowiedzieć, konieczne będą badania kliniczne, twierdzą naukowcy.
Badanie, opublikowane w Journal of Alzheimer's Disease, prowadzili naukowcy z Cleveland Clinic. W 2021 roku ten sam zespół opublikował artykuł , w którym znalazł dowody laboratoryjne i dane dotyczące roszczeń ubezpieczeniowych, że syldenafil może zapobiegać lub opóźniać wystąpienie choroby Alzheimera u osób starszych – być może zmniejszając ryzyko nawet o 69%. Niektórzy badacze wątpili jednak, czy projekt badania rzeczywiście wykazał wyraźny związek między zmniejszonym zapadaniem na chorobę Alzheimera a używaniem sildenafilu. Już w następnym roku w innym badaniu, w którym analizowano dane Medicare, nie udało się znaleźć takiego powiązania.
Ta debata jednak się nie skończyła. W lutym tego roku trzeci zespół badawczy przeanalizował dane dotyczące opieki zdrowotnej w Wielkiej Brytanii i stwierdził znaczne, choć mniejsze, zmniejszone ryzyko choroby Alzheimera związane ze stosowaniem syldenafilu. A teraz autorzy pierwotnego badania twierdzą, że odkryli więcej dowodów na poparcie tej hipotezy.
Tym razem zespół przeanalizował dane dotyczące roszczeń z dwóch dużych baz danych pacjentów. Porównali pacjentów przyjmujących syldenafil z pacjentami przyjmującymi jeden z czterech leków powszechnie stosowanych w leczeniu nadciśnienia płucnego – rodzaju wysokiego ciśnienia krwi wpływającego na płuca. Chociaż sildenafil jest najbardziej znany jako lek na zaburzenia erekcji, jest również zatwierdzony i powszechnie stosowany również w tym schorzeniu.
Zespół po raz kolejny odkrył, że u pacjentów przyjmujących syldenafil ryzyko późniejszej diagnozy choroby Alzheimera było mniejsze w porównaniu z grupami porównawczymi, przy zmniejszonym ryzyku wynoszącym od 30% do 54%. Przeprowadzili także więcej eksperymentów laboratoryjnych, testując sildenafil na neuronach wyhodowanych z komórek macierzystych pacjentów z chorobą Alzheimera. Odkryli, że lek najwyraźniej sprzyja wzrostowi neurytów (wypustek używanych przez neurony do wzajemnej komunikacji) i zmniejsza gromadzenie się potencjalnie toksycznej formy białka tau (jednego z dwóch białek uważanych za odpowiedzialne za wywoływanie choroby Alzheimera) – potencjalną wskazówkę dotyczącą tego, w jaki sposób sildenafil może faktycznie obniżać ryzyko choroby Alzheimera.
„Nasze odkrycia stanowią kolejny argument za ponownym wykorzystaniem tego istniejącego leku, zatwierdzonego przez FDA, jako nowatorskiego sposobu leczenia choroby Alzheimera, która bardzo potrzebuje nowych terapii” – stwierdził starszy autor Feixiong Cheng w oświadczeniu wydanym przez klinikę w Cleveland.
Naukowcy szybko ostrzegają, że ich badania nie mogą jednoznacznie wykazać, że syldenafil może zapobiegać chorobie Alzheimera lub ją opóźniać. Jednak oni i inni naukowcy twierdzą, że zebrano wystarczająco dużo zachęcających danych, aby przynajmniej zasługiwały na bardziej ostateczne sprawdzenie tej hipotezy na większą skalę.
„Wierzymy, że nasze odkrycia dostarczają dowodów potrzebnych do badań klinicznych w celu dalszego zbadania potencjalnej skuteczności syldenafilu u pacjentów z chorobą Alzheimera” – powiedział Cheng.

