W wieku 25 lat South Park: Większy, dłuższy i nieobcięty wciąż wypacza nasze kruche małe umysły
Nigdy nie zapomnę, gdzie byłem 30 czerwca 1999 r. To był ten wieczór, kiedy podjąłem niefortunną decyzję o obejrzeniu Dzikiego Zachodu Willa Smitha w dniu premiery – będąc na ekranie obok, jednego z moich ulubionych filmów, które wkrótce staną się moimi ulubionymi. właśnie ukazały się także filmy . Film Smitha był okropny, ale następnego wieczoru naprawiłem ten błąd i obejrzałem South Park: Bigger, Longer & Uncut i od tego momentu wszystko było lepsze.
Sugerowane czytanie
Sugerowane czytanie
- Wyłączony
- język angielski
W 1999 roku South Park był już niezwykle popularnym serialem, ale z tego czy innego powodu tak naprawdę go nie oglądałem. Widziałem kilka odcinków i bardzo mi się podobały, ale nigdy mnie nie wciągnęły. ( Chociaż interesowałem się Dniem Niepodległości i Facetami w czerni , stąd decyzja o premierze.) Niemniej jednak byłem ciekaw, jak będzie wyglądać wersja filmowa, zwłaszcza po przełamaniu wszelkich barier cenzury.
powiązana zawartość
Produkty powiązane
powiązana zawartość
Produkty powiązane
Siedząc w kinie, nie jestem pewien, czy wiedziałem, że ten film to musical. Być może tak było i wyrzuciłem to z głowy, ale pamiętam, że od razu byłem zachwycony i zaskoczony. W tym momencie mojego życia byłem już wielkim fanem muzyki. Oryginalna „West Side Story” była jedną z moich ulubionych i regularnie śpiewałam do filmów takich jak „Aladyn”, „Mała Syrenka” i „Król Lew” . A mimo to nie byłem gotowy na to, żeby ten film był nie tylko musicalem, ale musicalem wszechczasów, zawierającym banger za bangerem. Wszystko to nadal dosłownie znam każde słowo, nawet po tylu latach.
Choć pierwszego wieczoru „Mountain Town” nadało ton, ale „Uncle Fucka” powaliło cały zespół. Jeśli zamknę oczy, wciąż słyszę i czuję, jak teatr wibruje w trakcie piosenki z szoku i podziwu. Nikt nie był gotowy i z pewnością tak to zaplanowali Trey Parker i Matt Stone. To piosenka tak okropna, obrzydliwa i tak zabawna, że przypomina cios w twarz i brzuch jednocześnie. Natychmiast zdajesz sobie sprawę, że ten film działa na poziomie, na który nie byłeś gotowy. Potem zdajesz sobie sprawę, że piosenka i diegetyczny film, w którym się znajduje – pamiętaj, muzyczna wersja programu telewizyjnego z oceną R – będzie katalizatorem dla reszty historii i sprawy wzniosą się na zupełnie inny poziom.
Od tego momentu wszystko staje się dziksze i zabawniejsze i pomimo tego, że widziałem ten film dziesiątki razy i oglądałem go w tym tygodniu z okazji 25. rocznicy jego powstania, nadal byłem przepełniony radością i ciągłym śmiechem. Co, muszę przyznać, wprawiło mnie w większy konflikt, niż się spodziewałem.
W 1999 roku Bigger, Longer & Uncut był już niesamowicie ofensywny. O to właśnie chodzi. Jednak w 2024 r. fakt, że może to być jeszcze bardziej obraźliwe, wydaje się niestety proroczy. Parker i Stone zobaczyli, co może z nami zrobić cenzura i strach przed językiem. I choć Stany Zjednoczone nigdy nie wypowiedziały w tej sprawie wojny Kanadzie, tak jak ma to miejsce w filmie, czasami można odnieść wrażenie, jakbyśmy z tego powodu toczyli ze sobą wojnę.
To dało mi do myślenia trochę głębiej. Czy moja osobista tolerancja dla obraźliwych komedii i postrzegana umiejętność odróżniania języka wyrażającego nienawiść od humoru wynika z tak bliskiej znajomości tego filmu? Myślę, że to może odgrywać rolę. I w ten sposób jestem za to wdzięczny. Chcę być osobą, która rozumie, że istnieje granica, której przekraczanie jest złe. Ale także to, że chodzenie na palcach, jeśli zostanie zrobione dobrze, może być zabawne. Jak mówi Szatan: „Bez zła nie może być dobra, zatem dobrze jest być czasem złym”.
Po obejrzeniu South Park: Bigger, Longer & Uncut w 1999 roku kontynuowałem i nadal odkrywałem kolejne musicale Parkera i Stone'a. Na przykład Cannibal The Musical . Później byłem pierwszy w kolejce do Drużyny Ameryki oraz do Księgi Mormona . Dwa drugie działają podobnie do South Park, przesuwając granice, aby pokazać naprawdę ważne punkty, i kocham je wszystkie za to. Film South Park poszerzył także moją wiedzę na temat tego, czym mogą być musicale. To nie jest gatunek, który może opowiedzieć tylko jeden rodzaj historii. Może opowiedzieć dowolną historię, a jeśli jest tak mądry i piękny jak South Park, może być magiczny.
I tak, 25 lat po premierze, nadal kocham South Park: Bigger, Longer & Uncut . Tym razem jednak podczas ponownego oglądania jedna rzecz się zmieniła. Po zaśpiewaniu piosenek, śmiejąc się i uśmiechając przez cały czas, kiedy zaczęła się ostatnia powtórka, zaczęłam płakać. Uderzyło mnie, ile ten film dla mnie znaczy, jak długo jest częścią mojego życia i jak niesamowity jest od góry do dołu. Na początku jestem dość nostalgiczny, ale poczucie tego w przypadku tego filmu to kolejna rzecz, której się nie spodziewałem. Co jednak mogę powiedzieć? „Ten film wypaczył mój kruchy umysł”.
30 czerwca South Park: Bigger, Longer & Uncut kończy 25 lat. Firma Paramount udostępniła io9 kopię swojej nowej wersji 4K do recenzji, a kopię możesz pobrać tutaj.
Chcesz więcej wiadomości o i9? Sprawdź, kiedy można się spodziewać najnowszych premier Marvela , Gwiezdnych Wojen i Star Trek , co dalej z uniwersum DC w filmie i telewizji oraz wszystko, co musisz wiedzieć o przyszłości Doktora Who .