Właśnie spadł nowy, utknięty statek towarowy
Najwyraźniej wy, szaleńcy, uwielbiacie dobre historie o utkniętych statkach towarowych . Jak to się mówi, jeśli będziecie nadal klikać, statki nadal będą się trzymać . OK, to właściwie nie jest takie powiedzenie, ale mamy dla ciebie kolejny post, w którym utknął statek towarowy, i tym razem w Anglii. A dokładniej, Cambridgeshire. BBC podaje , że wczoraj Baltic Arrow utknął w rzece Nene w pobliżu Wisbech.
Sugerowane czytanie
Sugerowane czytanie
- Wyłączony
- język angielski
Według doniesień „Baltic Arrow” przewoził drewno z Łotwy do portu w Wisbech, kiedy utknął z powodu odpływu. Zgodnie z zasadą zachowania spokoju i kontynuowania, zamiast próbować go odkopać, władze po prostu zostawiły statek na miejscu i trzymały kciuki, aby uwolnił się sam, gdy nadejdzie następny przypływ.
powiązana zawartość
powiązana zawartość
Według doniesień sześciu członków załogi i dwóch pilotów utknęło na pokładzie w oczekiwaniu na decyzję o ich losie, ale dobra wiadomość jest taka, że na pokładzie 262-metrowej łodzi nie zgłoszono żadnych obrażeń.
W rozmowie z BBC rzecznik portu Wisbech powiedział: „Ponieważ odpływ odpłynął, planujemy poczekać, aż statek wypłynie na powierzchnię przy następnym wysokim stanie wody, aby uwolnić go z brzegów przy pomocy dodatkowej pomocy holownika i bezpiecznie kontynuować pilotaż do portu Wisbech. . To rzadka sytuacja w Wisbech. Mamy nadzieję, że dziś wieczorem uwolnimy statek i jak zwykle zabierzemy go na brzeg w celu rozładunku.
A czy nie wiecie, jak donosi Wisbech Standard, Baltic Arrow jest teraz bezpłatny. Jeśli liczyliście na tygodniową historię o utkniętym statku zakłócającym handel międzynarodowy, przykro nam, że Was rozczarowaliśmy. Z drugiej strony załoga jest prawdopodobnie bardzo podekscytowana faktem, że nie utknie na łodzi w Anglii i czeka na ratunek, aby mogli wrócić do domu.
Jak powiedział rzecznik portu Wisbech dziennikowi Standard: „Wczoraj wieczorem władze portu wykonały manewry Baltic Arrow przy pomocy Fenlandera i holownika ściągniętego z Kings Lynn. Przy wysokim stanie wody udało im się ustawić statek wzdłuż rzeki, tak aby mógł bezpiecznie udać się do portu Wisbech, gdzie obecnie jest zacumowany”.