Aaron Sorkin pracuje nad pseudo-kontynuacją w sieci społecznościowej opowiadającą o zamieszkach z 6 stycznia

A teraz kilka wiadomości, które mają sens: Aaron Sorkin pracuje nad projektem dotyczącym szturmu na stolicę 6 stycznia – ujawnił w podcaście The Town . Nie tylko będzie o tym pisał, ale projekt będzie pseudokontynuacją The Social Network . „Winię Facebooka za 6 stycznia” – stwierdził Sorkin w podcaście (za pośrednictwem The Hollywood Reporter ), mówiąc, że każdy, kto chce dowiedzieć się więcej, „będzie musiał kupić bilet do kina”.
powiązana zawartość
Cóż, tutaj jest trochę więcej. „Próbuje” napisać film, bo „Facebook między innymi dostraja swój algorytm tak, aby promował jak najbardziej dzielący materiał. Bo to właśnie zwiększy zaangażowanie. To właśnie doprowadzi cię do – jak to się nazywa w korytarzach Facebooka – „nieskończonego zwoju”. Sorkin uważa, że za tę strategię odpowiada założyciel Facebooka, Mark Zuckerberg . „Na Facebooku powinno istnieć ciągłe napięcie między rozwojem a uczciwością. nie ma. Jest tylko wzrost. Jeśli Mark Zuckerberg obudziłby się jutro rano i zdał sobie sprawę, że za 120 miliardów dolarów nie można kupić niczego, czego nie można kupić za 119 miliardów dolarów, „A co by było, gdybym zarabiał trochę mniej?” Poprawię uczciwość i zmniejszę rozwój. Tak, możesz to zrobić, zamieniając jedynkę na zero.
powiązana zawartość
- Wyłączony
- język angielski
W zeszłym roku na profilu New York Timesa, szczegółowo opisującym rozpoczęcie przez Sorkina przedstawienia na Broadwayu Camelot i jego niedawny kryzys zdrowotny, pisarz zasugerował, że zwrócił swoją uwagę na powstanie z 6 stycznia. (Jeśli jakimś cudem nie pamiętacie, to właśnie wtedy tłum zwolenników Donalda Trumpa zaatakował Kapitol Stanów Zjednoczonych, próbując uniemożliwić Kongresowi sformalizowanie prezydenckiego zwycięstwa prezydenta Joe Bidena). O kontynuacji w sieci społecznościowej mówił jeszcze dłużej, komentując: podcast Happy Sad Confused w 2020 r. (wg THR ), w którym chciał poznać „ciemną stronę Facebooka”, ale tylko pod warunkiem, że David Fincher wróci do reżyserii.
Wyreżyserowany przez Finchera i napisany przez Sorkina film dezinformacyjny to z pewnością pomysł, który wiele obiecuje, ale nie wybiegajmy przed siebie: źródła podają w piątek THR , że „projekt był na wczesnym etapie i nie było jeszcze partnera studyjnego”. Można jednak na jedną rzecz liczyć: Sorkin będzie nadal krytykował Marka Zuckerberga za „ atakowanie prawdy ”, tak jak robił to przez wiele lat od zdobycia Oscara w sieci społecznościowej .

