Ashley Greene mówi, że „uczy się być w porządku” ze swoim ciałem podczas fitnessowej podróży po porodzie
Ashley Greene uczy się okazywać sobie grację, kontynuując swoją podróż fitness w ciągu miesięcy od powitania na świecie swojego pierwszego dziecka.
W szczerym poście na Instagramie we wtorek 35 - letnia gwiazda Zmierzchu otworzyła się na psychiczne i fizyczne wyzwania związane z powrotem do ćwiczeń po urodzeniu córki Kingsley Rainn we wrześniu.
„Byłam zarówno podekscytowana, jak i upokorzona, kiedy zaczęłam swoją przygodę z fitnessem po urodzeniu dziecka… i od tego czasu każdy dzień pozostaje taki sam” – zaczęła. „Nie pamiętam czasu, w którym byłem bardziej sfrustrowany i walczyłem tak bardzo, aby przejść trening, który dawałem z siebie wszystko… Ale nie pamiętam też, żebym kiedykolwiek był bardziej DUMNY ze swojego ciała i wszystko, co dla mnie zrobił”.
„Poświęcam się wkładaniu pracy w odbudowę silnej podstawy. Jestem również oddana dawaniu sobie łaski i pozostawaniu wieczną wdzięcznością za piękne życie, które moje ciało łaskawie pomogło mi stworzyć i pielęgnować” – kontynuowała. „Nie sądzę, aby moje ciało kiedykolwiek było całkiem„ takie samo ”i uczę się być z tym w porządku”.
Greene powiedziała, że „zanurzyła się w wielu programach fitness, aby rzucić wyzwanie różnym częściom mojego ciała”, szczególnie chwaląc The DB Method, domową maszynę do przysiadów, za pomoc w „bezpiecznej i skutecznej odbudowie dna miednicy, pośladków i rdzeń."
Nigdy nie przegap żadnej historii — zapisz się do bezpłatnego codziennego biuletynu PEOPLE, aby być na bieżąco z tym, co LUDZIE ma do zaoferowania, od soczystych wiadomości o celebrytach po fascynujące historie, które interesują ludzi.
„Ponadto – do wszystkich mam – jesteście wojownikami, jesteście doskonali i możecie iść własnym tempem i kochać każdą cząstkę siebie. ❤️” – dodała. „PS- specjalne podziękowania dla mojego mężulek za to, że jest najlepszy i kocha mnie bezwarunkowo… jednocześnie sprawiając, że wyglądam/czuję się dobrze na zdjęciach ❤️.”
We wrześniu Greene podzieliła się radosną nowiną o przybyciu Kingsleya wraz ze zdjęciem noworodka zawiniętego w czerwony kocyk, na którym widoczne były tylko jej ręce. Dzieli swoją córeczkę z mężem Paulem Khourym.
„I tak po prostu – wszystko się zmieniło. W jednej chwili pojawiłeś się w naszym świecie i wszystko inne zniknęło. Nic innego się nie liczyło” – napisała wówczas.
„Miłości, którą jesteśmy pochłonięci, nie da się wyjaśnić, można ją tylko odczuć w najgłębszy sposób. Bardzo cię kochamy, córeczko. Witaj w naszym świecie”.
Aktorka, która związała się z Khoury w lipcu 2018 r., po raz pierwszy ogłosiła swoje ekscytujące wieści o ciąży w marcu 2021 r., udostępniając na Instagramie zdjęcia, na których ona i Khoury trzymają sonogram.