Co dalej z rynkiem zasobów cyfrowych?

Nov 30 2022
Rewelacje FTX wywołały wstrząsy na rynku w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Wiadomości te zaszkodziły reputacji branży i inwestorom – zarówno detalicznym, jak i instytucjonalnym – którzy mieli ekspozycję na FTX i szacowaną na 10 miliardów dolarów dziurę w bilansie.
Zdjęcie Maxima Hopmana na Unsplash

Rewelacje FTX wywołały wstrząsy na rynku w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Wiadomości te zaszkodziły reputacji branży i inwestorom – zarówno detalicznym, jak i instytucjonalnym – którzy mieli ekspozycję na FTX i szacowaną na 10 miliardów dolarów dziurę w bilansie. Nadal istnieje wiele szczegółów, które jeszcze nie zostały ujawnione – ale jak dotąd obraz przedstawia rzekome rozległe oszustwa, wspomagane i podżegane przez bardzo złe praktyki zarządzania i zarządzania.

Do tej pory firma Dawn dokonała dwóch inwestycji w przestrzeń zasobów cyfrowych. W 2021 r. prowadziliśmy Serię B dla platformy powierniczo-rozliczeniowej Copper, a w 2022 r. Rundę A dla platformy transakcyjnej Elwood.

Poparliśmy obie firmy, mocno wierząc w długoterminowy wzrost i potencjał zasobów cyfrowych, ich wartość dla rynków finansowych oraz kluczowe znaczenie solidnej, bezpiecznej i zaawansowanej infrastruktury, która ma służyć instytucjom w miarę dojrzewania ekosystemu. Obie firmy nadal notują wyjątkowe wyniki.

Ostatnie kilka dni skłoniło nas do ponownego przyjrzenia się naszej tezie rynkowej. FTX był ulubieńcem branży. Dopiero niedawno osiągnął wycenę na 32 miliardy dolarów, a „SBF” był coraz bardziej wpływowym głosem zarówno w kręgach regulacyjnych, jak i politycznych. Teraz toczy się postępowanie upadłościowe, po którym nastąpią długie spory prawne. Mówi się o tym jako o „momencie Enronu” rynku kryptograficznego.

Ale wierzymy, że nasza teza pozostaje nienaruszona. Niepowodzenia złego aktora, takiego jak FTX, nie powinny być postrzegane jako niespełniona obietnica aktywów cyfrowych i szerzej zdecentralizowanych finansów. Codzienne śledzenie cen kryptowalut i obawy przed „kryptograficzną zimą” — utrzymującym się okresem niższych i stagnacyjnych wycen — mijają się z celem. Przypływ z pewnością podnosi wszystkie statki, ale w ekosystemie jest już więcej talentów i więcej konstruktywnej aktywności niż kiedykolwiek wcześniej.

Nadal jesteśmy na samym początku możliwości dla zasobów cyfrowych, które mają ogromny potencjał do tworzenia sprawiedliwszych, bardziej płynnych i wydajniejszych rynków kapitałowych. Rozliczenia i FX pozostają wyjątkowymi możliwościami dla tej technologii. Jesteśmy na początku rundy dla stablecoinów i CBDC (Central Bank Digital Currencies) jako magazynów wartości i sposobów transferu. Tokenizacja tradycyjnych klas aktywów obiecuje odblokowanie wcześniej niepłynnych rynków — zaledwie w zeszłym tygodniu BCG oszacowało, że do 2030 r.

Struktury rynkowe tradycyjnego finansowania obejmują mozaikę regionalnych systemów online i offline oraz zaufanych relacji pośrednich, które były budowane przez dziesięciolecia. Ale regularnie się psują i mają trudności ze współpracą. Natomiast szyny zasobów cyfrowych są natywnie globalne, cyfrowe, niewymagające zezwoleń, programowalne, komponowalne i przejrzyste. Są dostępne wszędzie tam, gdzie istnieje połączenie internetowe. A budując zaufanie poprzez otwarty kod i rozproszone zarządzanie kierowane przez społeczność, zmniejszają również zapotrzebowanie na zaufanych pośredników do przekazywania wartości między stronami. DeFi (zdecentralizowane finanse) ma z czasem potencjał, by stać się alternatywnymi torami dla światowych finansów.

Dziś kryptowaluty pozostają wschodzącą klasą aktywów. Nie ma wątpliwości, że większość dzisiejszych wolumenów jest przeznaczona do spekulacji — ale jest to już klasa aktywów o dużym obrocie i zbywalności. Oczekujemy, że z biegiem czasu te dojrzewające przypadki użycia będą napędzać coraz większe łączenie TradFi i DeFi, ponieważ instytucje będą wykorzystywać możliwości uzyskiwania przychodów i obniżania kosztów, które umożliwiają zasoby cyfrowe. To znacznie zwiększy rynek.

Będzie wymagać infrastruktury obsługującej różne klasy aktywów, aby obsługiwać rynek handlu aktywami cyfrowymi 24/7/365. Właśnie to budują Copper i Elwood i tam wciąż szukamy nowych możliwości.

***

W międzyczasie, aby odzyskać utraconą reputację i wykorzystać swój potencjał, branża musi ponownie skoncentrować się na budowaniu zaufania.

W tym celu, co ciekawe, ostatnie wydarzenia w rzeczywistości wzmocniły argumenty przemawiające za decentralizacją. Podobnie jak FTX, procesja nadmiernie eksponowanych scentralizowanych pożyczkodawców, takich jak BlockFi i Voyager, upadła na tegorocznym spadającym rynku, a BlockFi ogłosiło wczoraj, że złożyło wniosek o upadłość. Deponenci, którym brakowało przejrzystości zobowiązań na tych platformach, zostali poszkodowani. W międzyczasie animatorzy rynku DeFi i protokoły pożyczkowe, takie jak Uniswap, Aave i Compound, działały jak zwykle, które działają w sposób przejrzysty dzięki otwartej bazie kodu i zarządzaniu kierowanemu przez społeczność. DeFi okazał się niezwykle solidny i zapewnia lepszą ochronę klientów podczas zawirowań na rynku.

Ale scentralizowani gracze pozostaną również rdzeniem funkcjonalnego ekosystemu. A saga FTX ponownie podkreśliła znaczenie solidnego zarządzania ryzykiem, silnego zarządzania, zgodności i wyraźniejszego podziału obowiązków dla tych graczy, aby zapewnić uczciwe i przejrzyste rynki. Kiedy zaangażowani są ludzie, a podejmowanie decyzji jest scentralizowane w rękach nielicznych, kontrola i równowaga są niezbędne.

Wierzymy, że jest to wiatr w żagle, który przyniesie korzyści platformom takim jak Copper i Elwood, które zostały zbudowane od podstaw dla klientów instytucjonalnych i które przyjęły, że struktura i regulacje rynku aktywów cyfrowych będą z czasem bardziej przypominać tradycyjne rynki finansowe.

W ciągu ostatnich kilku miesięcy widzieliśmy już większy nacisk na ryzyko ze strony wszystkich graczy rynkowych — zarówno tradycyjnych, jak i rodzimych krypto — a co za tym idzie, referencje i możliwości ich dostawców usług i infrastruktury. Upadek FTX tylko przyspieszy tę zmianę perspektywy wraz ze wzrostem nadzoru regulacyjnego nad praktykami rynkowymi i uczestnikami.

Bezpieczne przechowywanie ma kluczowe znaczenie dla propozycji firmy Copper, która konsekwentnie podkreśla niebezpieczeństwa związane z ryzykiem kontrahenta w przypadku giełd. W następstwie upadku FTX firma odnotowała rekordowe obroty na Clearloop, a klienci głośno opowiadają się teraz za przyłączeniem giełd do pozagiełdowej sieci rozliczeniowej Copper w celu ograniczenia ryzyka kontrahenta.

Wierzymy, że w perspektywie średnioterminowej, niezależnie od tego, czy będzie to napędzane popytem klientów czy regulacjami, będzie istniał bardzo wyraźny podział obowiązków między systemami obrotu a rozwiązaniami w zakresie przechowywania/rozliczeń — tak jak ma to miejsce na tradycyjnych rynkach finansowych między giełdami, depozytariuszami i izby rozliczeniowe — w celu ograniczenia konfliktów interesów i ochrony klientów końcowych.

Jednocześnie Elwood czerpie korzyści ze zmiany podejścia do kontrahentów, ponieważ klienci przechodzą do dystrybucji ryzyka pomiędzy szerszą gamę dostawców płynności, podczas gdy ich kompleksowa oferta zarządzania portfelem wspiera klientów w dogłębnej analizie ich ekspozycji na ryzyko przez cały cykl życia handlu.

***

W nadchodzących tygodniach pojawi się więcej nagłówków i nowych historii, ponieważ pojawią się szczegóły trwającej sagi FTX i jej szerszego wpływu na rynek. Jednak długoterminowa propozycja wartości aktywów cyfrowych na rynkach finansowych pozostaje niezmieniona.

Spodziewamy się przyspieszonego zapotrzebowania na solidną infrastrukturę klasy instytucjonalnej, która wyznacza standardy najlepszych praktyk rynkowych. Więc jeśli budujesz w tej przestrzeni, chcielibyśmy usłyszeć od ciebie.