Co mam zrobić, jeśli dowiem się, że mój tata mnie zdradza?
Odpowiedzi
Czytając to, pamiętaj, że rodzina jest najważniejszą rzeczą w moim życiu. Więc to wpływa na mnie w tak głęboki sposób, że zaczyna mnie to fizycznie boleć. Jakiś czas temu otworzyłam telefon mojego taty na porno. Czułam się niesamowicie niekomfortowo, biorąc pod uwagę, że byłam tuż obok niego i były jego urodziny. Zachowywał się, jakby nic się nie stało i po prostu zabrał mi to. Po tym stałam się bardziej ostrożna. Odsunęłam się od niego, ponieważ uważałam go za obrzydliwego, co jest głupie, wiem, ale jest moim żonatym 46-letnim ojcem. Zaczęłam potajemnie sprawdzać jego telefon tak często, jak mogłam, stale robiąc sobie krzywdę, ponieważ zawsze było tam coś, czego nigdy nie myślałam, że zobaczę na telefonie mojego ojca. Zbliżyłam się do mojej mamy i zaczęłam coraz bardziej nie lubić mojego ojca. Pewnego dnia, gdy byłam starsza, zdałam sobie sprawę, że porno to powszechna rzecz, którą ludzie oglądają. Mam 13 lat, nawiasem mówiąc. Tak czy inaczej, pewnego dnia, przypadkowo, znowu w jego urodziny. Otworzyłam jego telefon i zobaczyłam, że w wyszukiwarce Google widnieją „eskorty w miejscu, w którym mieszkamy” lub seks-infolinie. To mnie totalnie rozwaliło. Słyszałam bicie swojego serca i chciałam go pobić. Byłam tak wściekła, ale musiałam się uśmiechnąć, bo to były jego urodziny. Tej nocy płakałam, aż zasnęłam. Mój tata zarabia pieniądze, moja matka jest samozatrudniona i nie zarabia dużo. Dlatego w pewnym sensie żyję z taty. Gdyby moi rodzice się rozwiedli, nie tylko sprawiłoby to mnie i mojej rodzinie niesamowity ból, ale zrujnowałoby całe moje życie. To również powoduje u mnie ogromny niepokój. Postanowiłam to zignorować na jakiś czas, a on ostatnio pracuje do późna i jest w wielu podróżach służbowych, więc nawet nie miałabym okazji skorzystać z jego telefonu. A propos późnej pracy, właśnie odkryłam, że ma numery telefonów dwóch prostytutek w pobliżu miejsca, w którym pracuje. Co mi to mówi o tym, że pracuje do późna? Przeszukałam je i są obrzydliwe. Nienawidzę go. Nie mogę rozmawiać z moją mamą, ponieważ nie mogę znieść myśli POWIEDZENIA czegokolwiek, co mogłoby ją skrzywdzić. Jeśli porozmawiam z moim tatą, albo zaprzeczy temu, albo będzie niezręczny i wściekły. Poza tym mogę go uderzyć. Jeśli zdradził moją mamę, zdradzając, będąc COŚ seksualnego z jakąkolwiek kobietą inną niż moja matka, całkowicie wyrzucę go ze swojego życia. Wrócę do kraju, w którym kiedyś mieszkałam i nigdy więcej z nim nie porozmawiam ani na niego nie spojrzę. Tak czy inaczej, potrzebuję pomocy. Nie mogę z nikim o tym rozmawiać i to mnie dręczy od około 2-3 lat. Musiałam to powstrzymać i po prostu nie mogę w tym momencie. Proszę, ktoś mi pomoże lub powie, co mam zrobić. Jestem taka zagubiona i smutna.
Przechodziłem przez to samo, gdy byłem młodszy. Mój tata zabrał mnie na kolację i lunch z jedną ze swoich kobiet. Od tamtej pory go nienawidziłem, czułem się również skonfliktowany, ponieważ nie chciałem, aby moja matka wiedziała i sprawiałem jej ból i smutek.
Po pierwsze, nie wierzyłam w to. Nie mogłam zaakceptować faktu, że mój tata, mój bohater, człowiek, którego podziwiałam przez całe życie, zdradzał moją mamę. Nienawidziłam go całym sobą. Wyleczyłam się, wracając do Boga i miałam kogoś bliskiego w rodzinie, z kim mogłam porozmawiać i podzielić się swoimi przemyśleniami, więc po pewnym czasie było to znośne. Ponieważ nie zdarzyło się to raz czy dwa, po kilku razach przyłapałam tatę na zdradzie i po fakcie dotarło do mnie, że płaczę, próbowałam naprawić to sama. Nie chciałam mieszać w to mamy. Chciałam, żeby tata przestał. Powiedziałam mu prosto w twarz, że wiem, że mnie zdradza.
On niesamowicie zmanipulował moją mamę, żeby walczyła ze mną, bo oczywiście byłem niegrzeczny wobec mojego taty i nie szanowałem go. Świetnie, prawda? Nienawidziłem go jeszcze bardziej i byłem załamany, bo moja mama, ta, za którą walczyłem, nie rozumiała powodu, dla którego zrobiłem to, co zrobiłem.
Później, jedna z dziewczyn mojego taty przyszła do biura mojej mamy, wtedy się dowiedziała i zbliżyliśmy się do siebie. Moje życie było bałaganem, ale przetrwałam. Skupiłam się na swoim życiu, zamiast próbować powstrzymać tatę przed zdradą (złapałam go, gdy miałam 19 lat, teraz mam 30. Nic się nie zmieniło. Nie przestanie, jeśli nie będzie chciał). Stałam się mniej zainteresowana facetami i zamiast tego umawiałam się z dziewczynami. Ale to też nie zadziałało. Na koniec znalazłam spokój w Bogu i po prostu staram się być stabilna i odnosić sukcesy, na wypadek gdyby mój tata oszalał i robił szalone rzeczy, mogę zaopiekować się mamą.