Co powinienem zrobić, jeśli moja mama mówi, że jestem przyczyną jej depresji?

Sep 02 2021

Odpowiedzi

CarolineYork Dec 06 2016 at 06:25

Zrozum, że to jej depresja przemawia i są rzeczy w jej życiu, które wydarzyły się na długo przed twoim pojawieniem się, które spowodowały jej depresję. Widzisz, że depresja zawsze kryje się w cieniu umysłu. Stres i zewnętrzne wpływy po prostu go budzą. Kiedy ktoś jest w stresie w pracy lub martwi się o pieniądze lub inne rzeczy, często uderza słowami ludzi, których kocha i z którymi czuje się najbardziej bezpiecznie. To wtedy mówi to, a także inne rzeczy, którymi nie chciałbyś się tutaj podzielić, ale są również bardzo bolesne.

W tym przypadku — wygrywasz „najbardziej kochane” miejsce. Możesz być tym, który widzi, że ją powstrzymuje. Nie jesteś. Nie mogłeś jej powstrzymać, gdybyś próbował fizycznie. Ale czuje się przytłoczona w swojej pracy jako matka. Może to naprawić, bo to jej problem. Nigdy by cię nie skrzywdziła, gdyby wiedziała, że ​​to robi. Powiedz jej, że wiesz, że jest smutna i że depresja to prawdziwy problem. Powiedz jej, że wiesz, że nie jesteś przyczyną jej depresji i chcesz, aby dowiedziała się, czym jest naprawdę. Nie okazuj jej braku szacunku. Jeśli nie możesz wypowiedzieć tych słów bezpośrednio do niej, idź do łazienki i wypowiedz je na tyle głośno, abyś mógł je usłyszeć. Musisz wzmocnić tę prawdę w sobie. Ilekroć wypowiadane są do ciebie negatywne słowa, musisz spojrzeć na to, kogo je wypowiadam i co się z nimi dzieje w danym momencie.

LukaszLaniecki Dec 08 2016 at 06:13

Powinieneś wyciągnąć lekcję.

Powinieneś zrozumieć, że większość ludzi woli wierzyć, że przyczyną wszystkich ich problemów i nieszczęścia są rzeczy/ludzie/zdarzenia poza nimi.

Czemu?

Bo o wiele łatwiej jest wskazać na innych, niż przyznać, że w rzeczywistości to zależy od nas. Wolimy kiepskie wymówki od pomysłu, że możemy coś z tym zrobić. Oszukiwanie siebie i innych, opowiadanie wygodnych historii w oparciu o wymówki jest zawsze łatwą drogą.

Trudno jest spojrzeć sobie w lustro i powiedzieć: „Nie lubię swojego życia. Zmiana tego zależy wyłącznie ode mnie. Czy coś z tym zrobię, czy będę jęczeć i narzekać, jak większość ludzi?”

To jest lekcja dla ciebie. Bądź wdzięczny, że naprawdę masz szansę nauczyć się tej niezwykle ważnej lekcji na początku swojego życia.

Moment, w którym wskazujesz kogoś/coś innego niż siebie, jest momentem, w którym straciłeś. Przerzuciłeś odpowiedzialność na kogoś/na coś innego i tym samym pozbawiłeś się możliwości zmiany swojego życia.

Co by było, gdyby twoja matka miała powiedzieć tę okropną rzecz, abyś poszedł do Quora i przeczytał moją odpowiedź i nauczył się najważniejszej lekcji, jakiej możesz się nauczyć w całym swoim życiu.

Może tak miało być, może to po prostu fajna historia. Cały czas opowiadamy sobie historie i jeśli jest jeden moment, w którym powinniśmy wykorzystać naszą skłonność do opowiadania historii, to jest to moment, w którym przytrafiają nam się złe rzeczy.

Zawsze mamy wybór, jak postrzegamy i interpretujemy pewne wydarzenia w naszym życiu.

2007 mój ojciec i ja bardzo się na siebie wściekaliśmy. Oszczędzę ci szczegółów, dlaczego tak się stało (w każdej rodzinie jest mnóstwo potencjalnych powodów). Nie rozmawialiśmy ze sobą od miesięcy. Niż rok. Nie mogłem pojąć, o co w tym wszystkim chodziło. Myślę, że nie mógł. 2008 Przeprowadziłem się do innego miasta z żoną i półtorarocznym synem. Wystarczająco daleko, aby trwale przeciąć krawaty. Dwa miesiące po przeprowadzce dostałem telefon. Mój ojciec zmarł nagle na raka. To oczywiście zaskoczyło mnie (i jego chyba też) z zaskoczenia. Pewnie myśleliśmy, że mamy czas i że z czasem będzie nam łatwiej się połączyć. Nigdy nie miał okazji zobaczyć swojego wnuka.

To było bolesne wydarzenie. Ale wolę patrzeć na to jak na lekcję.

A jeśli głównym powodem, dla którego mój ojciec chodził po Ziemi, było to, że nauczyłem się lekcji na temat relacji ojca i syna. Był moim przybranym ojcem, ale naprawdę wierzę, że nasz był taki sam, jak zwykły związek ojca i syna (gdzie ojciec i syn mają więzy krwi). Teraz mam własnego syna. Czy wiem więcej o konfliktach rodzinnych io tym, jak złe rzeczy mogą się przytrafić, oraz o tym, że niektóre rzeczy w życiu są nieodwracalne, a niektóre błędy, których możemy nigdy nie naprawić? Myślę, że znasz odpowiedź.