Co powinnaś powiedzieć, jeśli twój oprawca ma własne dziecko?

Apr 29 2021

Odpowiedzi

LynitaOtero2 Dec 25 2019 at 09:50

Nie jestem pewien, o jakim typie „przemocowca” mówisz? Fizycznym, seksualnym, emocjonalnym, jakim? Dlaczego? Bo... jeśli to nie jest seksualne, to NIE jest twoja sprawa.

I dlaczego tak jest? Ponieważ nie jest to coś, co występuje w KAŻDYM przypadku. Istnieje zjawisko zwane „kozłem ofiarnym”. W WIELU dysfunkcyjnych rodzinach jest ktoś, kto jest uważany za „kozła ofiarnego”. Prawdopodobnie tak jest, sam będąc kozłem ofiarnym, powiedziałbym, że może 40% dysfunkcyjnych rodzin ma tę osobę, którą wybrały.

Wspominam o tym, ponieważ jedną z dziwnych rzeczy w tym – nazwę to fenomenem – jest to, że to się zaczyna i kończy na TEJ JEDNEJ osobie. Z jakiegoś powodu, nie wiem, w TWOIM konkretnym przypadku. Ja wiem dlaczego w moim. Ale musiałem to rozgryźć, tak jak i ty, jeśli tak jest w twoim przypadku.

Teraz, jak powiedziałem, w przypadku drapieżnika seksualnego jest to prawdopodobnie prawdą w 98% przypadków. Ale w przypadku fizycznym i emocjonalnym nie jest to to samo. Może być, BARDZO dobrze, zupełnie inaczej w przypadku tego dziecka.

Nie pytaj mnie, dlaczego zostaliśmy wybrani – jeśli rzeczywiście jesteś kozłem ofiarnym – ale musisz pamiętać – jak mówię – że to BARDZO MOŻE skończyć się na TOBIE.

Powodzenia. Ale jeśli zamierzasz kogoś oskarżyć, to upewnij się, że naprawdę „wiesz, o czym mówisz”.

Dec 26 2019 at 11:48

Mój ojciec molestował mnie przez lata, a jednym ze sposobów, aby mnie uciszyć, było grożenie mojej dużo młodszej siostrze. Więc kiedy rozwiódł się z moją matką i wraz ze swoją nową żoną próbował uzyskać opiekę nad dwiema dziewczynkami i moją młodszą siostrą, poszłam do sądu rodzinnego, aby zeznawać, jakim był rodzicem.

Miałam wtedy 17 lat. Bałam się mówić o molestowaniu seksualnym, ale dałam jasno do zrozumienia, że ​​jest rodzicem, który nie przejmuje się swoimi dziećmi. Nadal miał prawo do opieki nad tymi dwiema dziewczynami i każdego dnia bałam się o nie. Ich matka była wojowniczką, więc jestem prawie pewna, że ​​nie były molestowane, ale na pewno doszło do przemocy psychicznej, ponieważ mój ojciec był wypaczonym tyranem.

Mój ojciec nie dostał opieki nad moją siostrą, ale sprawił, że mieszkała z nim co drugi weekend. Próbowałam iść i zostać, kiedy moja młodsza siostra go odwiedzała, ale mi nie pozwolił. Ale wiedział, że go obserwuję i chociaż bałam się iść na policję w swoim imieniu, wiedział, że będę bardziej nieustraszona, jeśli chodzi o ochronę mojej siostry. Z jakiegoś powodu jej nie molestował.

Nadal rozdzierało mnie na strzępy, gdy dowiedziałam się, że moja młodsza siostra jest w niebezpieczeństwie co dwa tygodnie, ale wygląda na to, że w ogóle nie spędzał z nią czasu, po prostu zostawił ją ze swoją nową żoną, która miała do niej żal. Więc nie była molestowana, ale miała emocjonalne blizny. Chciałabym tylko być starsza i czuć się na tyle bezpiecznie, żeby rozmawiać o jego nocnych wizytach, ponieważ nigdy nie powinien był zajmować się dziećmi.

A jego zawód? Był zaufanym lekarzem rodzinnym, bardzo szanowanym w naszej małej społeczności.