Czy Fernando Alonso jest teraz fajniejszy niż James Bond?

Dla nas w pewnym wieku – ludzi , których lata młodości przypadły na lata 1960–2021 – samochody Aston Martin mają bardzo specyficzny wygląd. Elegancka, srebrna, tego rodzaju owalna osłona chłodnicy – obraz, który pojawia się w kolejnych filmach o Bondzie , który najwyraźniej zainspirował każdego Astona kiedykolwiek sprzedanego w drodze. Ludzie chcą wyglądać jak Pierce Brosnan .
Sugerowane czytanie
Sugerowane czytanie
- Wyłączony
- język angielski
Albo przynajmniej to zrobili . Podczas niedawnej wycieczki do nowojorskiej siedziby Astona Martina poinformowano mnie, że srebrny Bond nie jest już najbardziej pożądanym kolorem wśród osób zamawiających nowe samochody. Zamiast tego ludzie szukają teraz zieleni – zieleni Formuły 1. Nasuwa się pytanie: czy Fernando Alonso jest w świadomości społecznej fajniejszy od Jamesa Bonda?
powiązana zawartość
powiązana zawartość

Warunki są odpowiednie do zmiany. „Drive to Survive” zwiększyło widoczność Formuły 1 w stanach i wydaje się, że sport ten przeżywa renesans popularności. Ludzie interesują się F1, a Aston ma jedno z najlepszych barw w grze.
Z drugiej strony Bond słabnie. Filmy z czasów Craiga przekształciły tę postać w bardziej realistycznego i przyziemnego szpiega w stylu „Bourne’a”, który jest do bani i nudny. Filmy „Bourne” już istnieją. Jeśli mam ochotę na solidny, szorstki film akcji o szpiegostwie, to go obejrzę. Jeśli nastawiam się na Bonda, chcę zobaczyć, jak Pierce Brosnan topi lodowy hotel kosmicznym laserem, ścigany przez Jaguara uzbrojonego w rakiety.
Zatem F1 staje się coraz bardziej popularna, w miarę jak bond staje się coraz nudniejszy. Wydaje się, że w oczach opinii publicznej Fernando Alonso mógłby przyćmić popularność agenta 007 – zmiana koloru lakieru z Astona może być tylko pierwszym wiodącym wskaźnikiem.
Lub ludzie wystarczająco bogaci, aby zamówić Astony, mogą po prostu znudzić się monochromatycznymi samochodami. To chyba też jest opcja.

