Czy nastolatkom nadal należy bić lanie nago?
Odpowiedzi
Nadeszły czasy, w których obnażanie i uderzanie w nagą część erogenną ciała brzmi podejrzanie na poziomie seksualnym.
Napisałem artykuł, który porusza ten problem:
„Początki fetyszu bicia”
Jest to bez wątpienia temat, który powinien wzbudzić strach w sercach rodziców rozważających możliwość ukarania swoich dzieci klapsami.
Często słyszane racjonalizowanie, które służy do uzasadnienia bicia dzieci, jest związane z „miłością”. Często słyszymy, jak osoby dające klapsy twierdzą, że biją swoje dzieci tylko dlatego, że je kochają. Wielu twierdzi nawet, że „biją z miłości”.
Niebezpieczeństwo w kojarzeniu zachowań pełnych miłości z karą fizyczną leży w ryzyku, że zdezorientowane dzieci zaczną łączyć miłość, ból i przemoc. W najgorszym przypadku dziecko zacznie łączyć zachowania pełne miłości, karę fizyczną, ból emocjonalny i fizyczny oraz akty przemocy.
Myślę, że warto dodać, że kary fizyczne są również częścią tego wyuczonego zachowania, które ma tendencję do przekazywania z pokolenia na pokolenie. Gdy się je werbalizuje, te rodzinne wartości mogą brzmieć mniej więcej tak: „Rodzice biją dzieci, tak to jest... jako rodzic, to jest to, co wiem... to wszystko, co wiem... to normalna część mojej rzeczywistości... i nauczyłem się głęboko wierzyć, że rodzice biją dzieci w pewnych okolicznościach”.
Wiedza zdobyta w okresie kształtowania się dziecka może utrwalić się w postaci głęboko zakorzenionych przekonań i wierzeń, które często pozostają z nim przez całe życie.
Przy bliższym przyjrzeniu się, często okazuje się, że tego typu wartości zostały ukształtowane wyłącznie na podstawie ślepej akceptacji. Tego rodzaju przekazywane wartości i przekonania można zidentyfikować, gdy są utrzymywane w nieobecności uzasadniającego uzasadnienia dla danego zachowania. Przykładem takiego ślepego uczenia się może być coś takiego:
„Nauczyłem się i przyjąłem następujące wartości i zasady od mojej matki, ale nie jestem w stanie podać racjonalnej podstawy ich istnienia. Niemniej jednak moje rodzicielstwo składa się z następujących elementów:
1. Dziecko powinno być bite za „brutalne mówienie”.
2. Krzyczę tylko za przypadkowe rozlanie.
3. Dziecko powinno być bite za otwarcie wyrażany gniew.
4. Nauczyłam się również od matki, że niemowlętom należy dać mocnego klapsa w rękę za dotykanie „Nie, nie”.
Proces myślowy związany z tymi zachowaniami może brzmieć mniej więcej tak: „No cóż, to jest dokładnie to, co mam silną tendencję robić w tych konkretnych okolicznościach, więc po prostu uczynię te rzeczy częścią moich zasad i będę robić to, co uważam za słuszne pod względem tego, jak traktuję moje dzieci. W końcu tak wychowała mnie moja matka i wyrosłem na dobrego człowieka”.
Ale odbiegam od tematu. Przez lata widziałem i słyszałem wystarczająco dużo zeznań i relacji, aby uwierzyć, że dzieci bite pięściami są w pewnym stopniu narażone na rozwinięcie fetyszu bicia.
Posunę się nawet o krok dalej i stwierdzę, że jeśli pokażesz mi kogoś, kto kwalifikuje się jako fetyszysta klapsów, to ja pokażę ci kogoś, kto był bity w dzieciństwie (niezależnie od tego, czy był wtedy na tyle duży, żeby pamiętać, że był bity).
Nauka o fizjologii uznała pośladki za „strefę erogenną” ciała, a istnieją przesłanki, że niektóre dzieci utożsamiają bicie ze stymulacją seksualną.
Należy uznać za wysoce nieprawdopodobne, że niektóre dzieci rodzą się ze skłonnością do bolesnego uderzania w pośladki jako formy stymulacji seksualnej.
Niestety, mało prawdopodobne jest, aby dorosłe dziecko przyznało się rodzicom (lub opinii publicznej), że rozwinęło fetysz na klapsy. Jednak istnienie tego fetyszu seksualnego może udowodnić każdy, kto zechce przeszukać dowolną wyszukiwarkę pod kątem słowa „klaps”.
Można znaleźć zaskakująco dużą liczbę stron internetowych poświęconych tym dzieciom, które jako osoby dorosłe pragnęły albo dawać klapsy, albo być bitymi w związku z zachowaniami seksualnymi (w tym fantazjami).
Niestety, wiele z tych osób nie czuje się dobrze w związku z tym, że rozwinęły fetysz seksualny jako część tego, kim są. I znowu, nie ma wątpliwości co do stopnia mocy i długoterminowego wpływu, jaki wczesna edukacja niesie ze sobą jako stały, dożywotni wpływ na to, kim się stajemy.
Warto zauważyć, że zbyt często zdarza się, że osoby z różnymi fetyszami i nietypowymi skłonnościami seksualnymi cierpią na pewien stopień uszkodzenia poczucia własnej wartości. Ten obniżony poziom poczucia własnej wartości można przypisać, przynajmniej w pewnej części, temu, że nietypowe zachowanie seksualne w kwestii jest postrzegane przez społeczeństwo jako perwersyjne, zboczone, chore i/lub seksualnie zboczone.
Nikt nie korzysta na odrzuceniu społecznym, to pewne. Co gorsza, istnieje również realne ryzyko, że atypowa jednostka poniesie szkodę w swoim samopoczuciu, ponieważ przyjęła pogląd, że jest rzeczywiście wadliwa, nienormalna, chora i całkowicie nieatrakcyjna jako jednostka.
Należy dodać, że nie są to poglądy na własną osobę, które można uznać za sprzyjające utrzymaniu zdrowego poczucia dobrego samopoczucia psychicznego.
Moim zdaniem zdecydowana większość zachowań BDSM (Bondage Dominance Submission Masochism) wynika z okolicznościowych doświadczeń edukacyjnych, przyswajanych przez dzieci w okresie ich dorastania.
Niestety, nasze wysiłki na rzecz poszerzania wiedzy na temat tych niedostosowawczych zachowań są utrudnione ze względu na istnienie tabu społecznych, które zazwyczaj tłumią, jeśli nie całkowicie uniemożliwiają, publiczne dyskusje na otwartych forach.
Fakt, że ten typ zachowania jest w dużej mierze skryty i „ukryty”, pomaga również wyjaśnić, dlaczego widzimy względną niedostępność swobodnie udostępnianych informacji do badań naukowych w terenie. Nasza wiedza jest w dużej mierze ograniczona do doświadczeń i opinii specjalistów ds. zdrowia psychicznego.
Choć sytuację tę można zrozumieć, pozbawia nas ona jednak zasobu wiedzy, jaki moglibyśmy uzyskać od niewielkiego odsetka osób zaangażowanych w społecznie BDSM, które chętnie dzieliłyby się swoimi doświadczeniami w przestrzeni publicznej.
Jeśli chodzi o „bicie z miłości”, należy powtórzyć, że rodzice, którzy dają klapsy swoim dzieciom, wyrządzają im wielką krzywdę, mówiąc im rzeczy w rodzaju: „Biję cię i sprawiam ci ból tylko dlatego, że cię kocham”.
Prawda jest taka, że dzieciom byłoby o wiele lepiej, gdyby zamiast tego powiedziano im, że bicie i zadawany ból to wyraz pogardy, którym zresztą są w oczach ludzkości.
Dzieci pozostają jedynym segmentem rasy ludzkiej, w którym nadal dopuszczalne jest dopuszczenie pewnego stopnia przemocy i poniżającego braku szacunku, aby pozostać w definicji miłości. W rzeczywistości definicja ta powinna być zarezerwowana jako kategoria miłości poniżej standardu, określanej jako „miłość dziecięca”, która dopuszcza nienawistne traktowanie w ramach definicji związku pełnego miłości.
Przemoc karna, ból, dominacja i nienawistne traktowanie w imię rodzicielskiej miłości mogą i rzeczywiście zasiać nasiona perwersji. Ponadto stymulacja seksualna w połączeniu z aktami bicia (zamierzonymi lub nie) niesie ze sobą ryzyko wywołania wyuczonego zachowania znanego jako „fetysz bicia”.
Źródło artykułu:http://EzineArticles.com/8373795
Ta historia jest długa, ale dla niektórych bardzo satysfakcjonująca.
Jestem 14-letnim chłopcem. Moi rodzice przestali mnie bić, gdy miałem 9 lat. Ale moja 17-letnia siostra jest odpowiedzialna za mnie, gdy moi rodzice wyjechali. Więc kiedy tylko ma na to ochotę, kładzie mnie nago na swoim kolanie. Jednym z incydentów było to, że kradłem wino moim rodzicom, gdy weszła. Moi rodzice wyjechali dzień wcześniej na dwutygodniowe wakacje do Disney World. Moja siostra na mnie nakrzyczała i wtedy ściągnęła mi spodnie i bieliznę, wyciągnęła drewnianą łyżkę i zaczęła mnie bić po całym tyłku i penisie. Następnie wciągnęła mnie do mojej sypialni, pochyliła mnie na swoich kolanach i kontynuowała bicie mnie i chwyciła za moje jądra i penisa. Po tym laniu zabrała wszystkie moje ubrania i zamknęła je w swoim samochodzie. Oznaczało to, że musiałem iść, co było resztą wakacji, podczas gdy moi rodzice byli nago. Nie oddała mi moich ubrań aż do godziny przed powrotem moich rodziców do domu. Więc tak, spałem nago, jadłem nago i wykonywałem wszystkie swoje obowiązki nago. Ciągle miałem erekcję, a ona codziennie ciągnęła mnie za mojego twardego kutasa i dawała klapsy po moim kutasie i tyłku. Kąpała mnie przez te dwa tygodnie, tak, kąpała mnie i kiedy robiłem kupę!!!!! wycierała mi tyłek. Wyprowadzała naszego psa o 12:00 w nocy i kazała mi chodzić z nią nago na zewnątrz, nikt nie widział, ale samo to, że kazała mi chodzić nago w miejscu publicznym było żenujące. Te dwa tygodnie były żenujące, gdy musiałam chodzić nago z twoją siostrą, która masowała twój tyłek za każdym razem, gdy przechodziłeś obok, a ona czasami kazała mi pochylać się nad łóżkiem, podczas gdy ona wcierała balsam w mój tyłek i kutasa. Kazała mi wstać, a potem się pochylić, a ona i jej koleżanki bawiły się moim kutasem i jajami, jej koleżanki brały mojego twardego kutasa w swoje ręce i chodziły ze mną po domu, jakby mój penis był smyczą. Ostatniego dnia przed powrotem moich rodziców do domu klepała mnie przez dwie godziny, wcierała balsam i bawiła się moim penisem i jądrami przez wiele godzin. Przez cały dzień byłem po prostu klepany lub bawiono się moim tyłkiem, jądrami i penisem. Kazała mi też leżeć na plecach, podczas gdy ona klepała mojego penisa i czyściła go myjką. Minęły 3 lata, ale muszę powiedzieć, że podobało mi się to wszystko.